Nafaszerowana narkotycznym tramalem miałam długie sny.
Hipnotyczne, taneczne ruchy Chustki prześladowały mnie dwie noce.
Śniła mi się Ona zdrowa, piękna, nie zmącona niczym, niczym grecka boginka.
Wołała mnie, machając do mnie ręką, bym zatańczyła z Nią.
Odmówiłam, przerażona , że mylę sen z rzeczywistością.
Nawet we śnie wiedziałam, że śnię. . .
*
Zaopatrzona w środki przeciwbólowe stwierdziłam, że zaryzykuję. (najwyżej bym pospała dłużej)
Sztafeta 4x100mg i od razu lepiej.
Powtórka w sobotę i można pożyć.
A że w półśnie..
Bo Wy nie wiecie, ale wracając z pamifosu postanowiłam zrobić zakupy.
Wyciągając torbę z zakupami z auta coś mi trachnęęełoo w L5.
Nadwyrężyłam sobie kawałek swojego lichego kręgosłupa , stąd też większa dawka tramalu. No i maść przeciwból. No i opierdol od Swoich Najbliższych.
Tak się kończy bohaterska samodzielność.
Teraz w pół się zgiąć nie mogę.
A w sumie to po co mi to zginanie?
Żeby kurze ścierać? :P
*
Dostałam kilka pytań o poduszkę ortopedyczną , której używam , a którą nabyłam w sklepie medycznym u mnie we wsi. Tu macie link do obrazka i sposobu użytkowania. Ale niekoniecznie do kupienia akurat na allegro. Ta wersja to wersja drogawa.
*
Nie będę dziś sprzątać.
Przygotowuję się mentalnie do jutrzejszej tomografii zażywając xennę :>
no pacz
OdpowiedzUsuńja w piątek postanowiłam samodzielnie rynek nawiedzić- to przecież parę kroków dodźwigać do auta...
rączkę niestety czuję do dziś.
i gdzie ten rozum?
a swoich snów, to ja ostatnio wolę nie opowiadać..
oczyszczaj się błogo!
oj, Kseno...
OdpowiedzUsuńzaraz mnie szlag jasny trafi wrrrr
dobrze, żem daleko, bo byś miała niezłą burę :/nawet buzi dziś nie dostaniesz!
do kąta marsz!
tzn. do łóżka
:)
:)
Usuń<3
wczoraj zapomnieć...
daj buziaka!
aaa to masz ode mnie ♥♥♥ jak juz wszyscy nakrzyczeli, to ja Cie utulę:)))
Usuń<3
UsuńSame atrakcje....... Masz Ci.
OdpowiedzUsuńNarozrabiałaś, Kochana! Trzym się jutro!!! Uściski:)
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do Viki, gorset jest do trzymania pionu a nie zginania się.
OdpowiedzUsuńUważaj na siebie i pod kocyk do łóżeczka.
do zginania się może być inny gorset ;P
Usuńtakiego jeszcze nie mam <3
ojjj nieuczesane myśli :)))
UsuńEch Xeno. Zaszalałaś. Nie wiem czy Ci współczuć czy strofować ;-).
OdpowiedzUsuńAle tak na poważnie to życzę smacznej Xenny...
STOP
Po prostu serdecznie pozdrawiam i cały czas przesyłam pozytywną energię choć nieczęsto o tym piszę.
Trzymaj się wojowniczko!
Nie bede ci dokladac jak juz opierdol byl :) blagam uwazaj na siebie i co ty z tym sprzataniem. Pokochaj kurz :) a n jutro duzo sily i spokoju. Anna m-r-c
OdpowiedzUsuńNie bede ci dokladac jak juz opierdol byl :) blagam uwazaj na siebie i co ty z tym sprzataniem. Pokochaj kurz :) a n jutro duzo sily i spokoju. Anna m-r-c
OdpowiedzUsuńnic tylko przetrzepać.
OdpowiedzUsuńmocno
zasłużyłaś- wiesz!
Ksena już przetrzepana, wszystkie poprzedniczki ją trzepały po kolei, po takim trzepaniu to musi wypocząć w łóżeczku.
UsuńKsena wypoczywaj i pamiętaj nie bądź więcej aż tak samodzielna :*
ale ode mnie jej się należy specjalne trzepanie i ona już wie za co.
UsuńJak się należy to trzep!:*
UsuńPoszalałaś.. a nie mówiłam, chciało by się powiedzieć...
OdpowiedzUsuńOszczędzaj ten swój kręgosłup.Pozdrawiam!
Kseno, czytam Cię od niedawna.
OdpowiedzUsuńSny -Nie poszłaś za Chustką, to nie Twój czas. Masz misję tu, na ziemi:).
L4 i L5 + ostatnio szyjny i piersiowy to moja zmora od dwóch lat. Ból i strach będzie mi towarzyszył całe życie. U mnie sprawy nie są związane z rakiem, ale przewlekłe i raczej do zaleczenia a nie wyleczenia.
Nie powinnaś dźwigać więcej, niż 2, 3 kg. Ja po prostu przestałam odkurzać, nosić zakupy, robi to za mnie mój P. To nie jest tak, że poddaję się chorobie, staram się nie pozwolić, by mnie powaliła.
Trzymaj się cieplutko - a poduszka do auta to świetna rzecz:).
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńAnulka,. teraz już wiem.
UsuńEch
Pozdrawiam
Przepraszam Anulko, przepraszam wszystkich,chyba mnie trochę w nocy poniosło :(.. ech!)
Usuńposiadanie gorsetu nie upoważnia Cię do zaprzestania dbania o siebie...
OdpowiedzUsuńOczywiście, że masz rację. Ja tylko chciałam zrobić zakupy. Przejście z aktywnego trybu życia do tego mniej aktywnego jest odkrywcze i człowiek musi się na swoich błędach (niestety) uczyć. Pozdrawiam.
UsuńI tak Cię love :)
Usuńbo Ty się musisz nauczyć przyjmowania odpowiednich pozycji w stosownych chwilach :)) cokolwiek to znaczy :))
Usuń