Nieoczekiwanie, zupełnie zaskakująco, z samego rana-dowiedziałam się , że Babcia zabiera znowu Młodą ze sobą na noc do Cioci. Ojojojojo :) ależ to roznegliżowało mi plan dnia:)
Nie musiałam robić obiadu na godz. zero.
Nie musiałam wymyślać atrakcji.
Nie musiałam nic.
Na obiad udko pieczone z frytkami (fe,nie-rakowe jedzenie jest tak pyszne!) , sałatka ogórkowa, piwo.
Hmmm, pochłonęłam milion kalorii, ale mi się ładnie odbiło po :]
Raz nie zawsze.
Po obiedzie - relax z Mężem-niechaj wie, że jeszcze ma Żonę-w końcu za posiłek trza podziękować :]
Po relaxie- relax, chili nicnierobienie , które niechaj trwa!
W końcu od poniedziałku wstajemy wcześnie i tak przez 10 miechów :]
I odrabiamy lekcje, i gotujemy obiady, i się badamy , i tak do końca ....:D WIĘC:
(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)
O mnie
- Ksena
- Łódzkie
- Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl
Cudne takie nicnierobienie nie?!
OdpowiedzUsuńMy wczoraj uskutecznialiśmy z Misiołakiem takie lenistwo!!! Cud miód malina!!!
:D
O, jak fajnie mieć taką mądrą,dobrą Babcię!
OdpowiedzUsuń:] zacna kobita , nie powim ;)
OdpowiedzUsuńI yyyy to nawet Teściowa :)