(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)

O mnie

Moje zdjęcie
Łódzkie
Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl

Online

Statystyki

piątek, 30 września 2011

Please

Wypieram się.
Pierd (olę) .
Nie uznaję.
Nie dowierzam.
Nie gram w to.
Słucham, czytam, śmieję się, choć na serca dnie drży.
Niepokój.
Nie pytajcie.

10 komentarzy:

  1. Nie pytam, ale się domyślam,że się martwisz o coś/kogoś/siebie?
    jesteśmy z tobą!
    jesteście??
    D.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ksena, nie pytam skoro nie chcesz, ale przesyłam moc dobrych myśli. No i modlę się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ksenciu...mam nadzieję,że wszystko jest dobrze i nic się nie dzieje!

    OdpowiedzUsuń
  4. JESTEŚMY...ja też się martwię i buntuję...i nie chcę słuchać,ze każdemu tyle ,ile uniesie..to bzdurne...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ksenuś myślami ciągle z Tobą :*
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  6. Ksenka, nie lubię gdzy się smutasz-powiem Ci szczerze - wolę gdy jesteś ironicznie i buntowniczo nastawiona do świata. pozdrawiam i ściskam niezmiennie.
    DP

    OdpowiedzUsuń
  7. Słoneczko - Twój niepokój udzielił się także i mnie. Martwię się. Cokolwiek by to nie było, pamiętaj - jestem z Tobą!!! I wiedz jeszcze jedno - nie ma takiej rzeczy, problemu, którego nie da się rozwiązać. Razem jest łatwiej. Nawet wtedy, gdy ktoś tylko wspiera Cię z daleka...
    Ściskam cieplutko, Aleex.

    OdpowiedzUsuń
  8. e... nie rób tak... sisi

    OdpowiedzUsuń
  9. ...tak? mam dość ..
    zresztą nevermind
    czytałyście o Benie
    jesteście z Chustką,
    wiecie, że Andzia w szpitalu
    tak jak Foodancer
    i moja rodzina?
    coś jeszcze ominęłam?
    AAAAaaaaaa pogoda super

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak Kseniu...niestety:(
    Z lękiem i nadzieja zaglądam na te blogi, ale coraz bardziej się boję:((
    ....ale nie o Ciebie:)
    Jesteś zdrowa!, pamietaj jakie były ostatnie wyniki.
    Do następnej kontroli staraj się nie myśleć o tym...musisz to sobie wypracować moja kochana, inaczej będzie ciężko!
    Wybacz,że się mądrzę, ale tak chciałabym jakoś pomóc:)cmok!cmok!:)

    OdpowiedzUsuń