Wypieram się.
Pierd (olę) .
Nie uznaję.
Nie dowierzam.
Nie gram w to.
Słucham, czytam, śmieję się, choć na serca dnie drży.
Niepokój.
Nie pytajcie.
(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)
O mnie
- Ksena
- Łódzkie
- Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl
Nie pytam, ale się domyślam,że się martwisz o coś/kogoś/siebie?
OdpowiedzUsuńjesteśmy z tobą!
jesteście??
D.
Ksena, nie pytam skoro nie chcesz, ale przesyłam moc dobrych myśli. No i modlę się.
OdpowiedzUsuńKsenciu...mam nadzieję,że wszystko jest dobrze i nic się nie dzieje!
OdpowiedzUsuńJESTEŚMY...ja też się martwię i buntuję...i nie chcę słuchać,ze każdemu tyle ,ile uniesie..to bzdurne...
OdpowiedzUsuńKsenuś myślami ciągle z Tobą :*
OdpowiedzUsuńAnna
Ksenka, nie lubię gdzy się smutasz-powiem Ci szczerze - wolę gdy jesteś ironicznie i buntowniczo nastawiona do świata. pozdrawiam i ściskam niezmiennie.
OdpowiedzUsuńDP
Słoneczko - Twój niepokój udzielił się także i mnie. Martwię się. Cokolwiek by to nie było, pamiętaj - jestem z Tobą!!! I wiedz jeszcze jedno - nie ma takiej rzeczy, problemu, którego nie da się rozwiązać. Razem jest łatwiej. Nawet wtedy, gdy ktoś tylko wspiera Cię z daleka...
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko, Aleex.
e... nie rób tak... sisi
OdpowiedzUsuń...tak? mam dość ..
OdpowiedzUsuńzresztą nevermind
czytałyście o Benie
jesteście z Chustką,
wiecie, że Andzia w szpitalu
tak jak Foodancer
i moja rodzina?
coś jeszcze ominęłam?
AAAAaaaaaa pogoda super
Tak Kseniu...niestety:(
OdpowiedzUsuńZ lękiem i nadzieja zaglądam na te blogi, ale coraz bardziej się boję:((
....ale nie o Ciebie:)
Jesteś zdrowa!, pamietaj jakie były ostatnie wyniki.
Do następnej kontroli staraj się nie myśleć o tym...musisz to sobie wypracować moja kochana, inaczej będzie ciężko!
Wybacz,że się mądrzę, ale tak chciałabym jakoś pomóc:)cmok!cmok!:)