(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)

O mnie

Moje zdjęcie
Łódzkie
Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl

Online

Statystyki

środa, 20 lipca 2011

Czarna owca

Burza w rodzinie.
2 fronty .
Zabawa "w kto ma rację" .
Oczywiście, że ja ! Bo trzeba być odważnym i mówić prawdę!
No ja zdaję sobie sprawę, iż jestem trochę sharp, ale taki mój urok, zawsze byłam i będę czarną owcą, zresztą moje włosy ewidentnie do owcy nawiązują. Szczytem ich bezczelności było dzisiaj to, że położyłam na nie farbę i co? Spłynęła razem z wodą :0 . Chciałam tylko trochę je pokoloryzować....:/
Ale relax, dostałam receptę na magiczne tabletki na spokojność :]
Postraszyłam Pana Doktora, że jak nie da - to zabiję :] więc dał, co miał za wyjście.
Nieśmiało zasugerował melisę, ale jak zobaczył mój wzrok, to zmienił koncepcję ;)
Jutro z rana jadę na wysysanie krwi i badanie jej pod kątem różnym. A i próby wątrobowe. Się nada. Bo!
W sobotę impreza - moje imieniny.:]
Oczywiście, że są w piątek;) tak na wszelki uprzedzam ... :):)
Sielankowo i stosunkowo udanej nocy . Wam życzę. I sobie .

10 komentarzy:

  1. jakie tabletki dostalas na spokojnosc? powiedz, pliiisss, ja tez potrzebuje :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Melisę, też mi coś! Dobrze, że postraszyłaś i przekonałaś dochtora do konkretów:)
    Co do odwagi i mówienia prawdy też się zgadzam.
    Pomyślnych wyników jutrzejszego wampiryzmu życzę!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. eee tam burza. durni, z przeproszeniem, rodzice (też kocham dzieci, mam dwoje własnych i chrapkę na trzecie, ale Bóg broń od wychowania bezstresowego!!!) powinni Ci podziękować. Trzym się swojej RACJI i nie daj rodzinie...o piątku pamiętać bedę w toastach wznoszonych i nie tylko (w toastach). Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. :) AniaHa - tableteczki nazywają się Afobam 0,5, dostawałam je w szpitalu. Będę teraz SUPER SPOKOJNA heheh:>
    Dorothea wróciłam właśnie z pobierania...żyłki w kulki poleciały i się zrosły :>, na szczęście pani pobierająca miała doświadczenie:/
    Chudsza-wznoś i pamiętaj :D
    :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Och to może login powinnaś zmienić na Czarną Owieczkę? :P

    No widzisz wystarczyło jedno spojrzenie, by Pana Doktora przekonać (ach te piękne kobiece oczyska ;)).

    I wszystkiego dobrego z okazji imienin! Dużo zdrówka i szczęścia!

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Afobam dobry jest, ale nie bierz dłużej niż trzy tygodnie, chyba że tylko dorywczo, od wielkiego dzwonu.
    Pozdrawiam,
    Ania M.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ania M. Dzięx:)
    Jestem szalona, ale nie jestem wiesz...stjupid:P czytałam ulotkę i od samego czytania można dostać palmy . Pozdrawiam i dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja pamiętam. NAJLESZEGO (i, najbanalniej, ale najważniej: ZDROWIA). Coby Ci te różowe okulary z nosa się nigdy nie zsunęły! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ksenuś najlepszego z okazji imieninek :)!!!
    Najbardziej życzę zdrówka,uśmiechu,pogodnych dni i takiego nastawienia jakie masz teraz!:*

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuje Wam za pamięć :) :*
    Wzruszyłam się.
    ;*
    P.S> to po tabletkach .
    Na pewno ;):*

    OdpowiedzUsuń