(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)

O mnie

Moje zdjęcie
Łódzkie
Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl

Online

Statystyki

wtorek, 8 listopada 2011

Życzenie nr 3

Pewnego przyjaciela poznaje się w sytuacji niepewnej.
— Enniusz

Pewnego dnia podczas pobytu na chemioterapii spisywałam swoje myśli. Tak, bez ładu i składu. Odnalazłam je.
Było w nich pełno złości, bólu, pytań bez odpowiedzi, żalu, potem zrezygnowania i obojętności.
Znacie to uczucie osamotnienia?
O na pewno!
A znacie to uczucie, kiedy w ciężkich chwilach stają przy Was Ludzie, o których nawet byście nie pomyśleli?
A Ci, którzy byli dla Was tak Ważni - odwracają się , unikają, ponieważ okazuje się, że byliście tylko znajomymi?
O na pewno każdy zna to uczucie! Więc...
Życzę sobie i Wam Przyjaciół.
Doskonała przyjaźń rodzi się między dobrymi oraz między tymi, co osiągnęli jednoczący stopień cnoty.
— Arystoteles

 Ktoś kiedyś się śmiał, że w wirtualnym świecie niemożliwa jest przyjaźń.
Naprawdę?
Przeniosłam ich wiele do "realu" .
Nie zapominając o tych tu, obok mnie-którzy nie przestraszyli się , stanęli obok mnie i trzymali za rękę.
I po prostu byli.

Przyjaźń między kobietą i mężczyzną?
Tak.
Ale kto?

Kto zatem ma szanse na przyjaźń z osobą przeciwnej płci bez obawy o romans? Przede wszystkim osoba, która nie przeżywa głodu emocjonalnego, czuje się kochana i dowartościowana. Ale też ktoś, kto wie, gdzie przebiega granica przyjaźni, i podejmuje świadomą decyzję, że jej nie naruszy. (cyt.wysokie obcasy.pl)


Ale nietoksycznie.Ale z całego serca. Ale kochać. I szanować.
Amen.

11 komentarzy:

  1. Ksenciu...
    Znam te uczucia.Oj,znam.
    Fajnie,że uważasz ze przyjaźń damsko-męska istnieje.Mam przyjaciela,a wiele osób na to słowo reaguje ironicznym uśmiechem,że niby taka przyjaźń to nie istnieje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne słowo przyjaźń.
    Piękna Ty .
    DP

    OdpowiedzUsuń
  3. A zakamuflowana piosenka-remake mi się podoba :)
    lepsze znacznie od oryginału !
    DP (niezmiennie pozdrawiam)

    OdpowiedzUsuń
  4. :)
    granica
    cienka linia
    w dzisiejszych czasach-nie ukrywajmy dosyć często nadużywana, przekraczana.
    remake też mię się bardzo podoba :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety znam to uczucie, wszak "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie".

    OdpowiedzUsuń
  6. Amen
    Anna m-r-c (podpis dłuższy niż wpis:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Znane to uczucia.
    Cała masa ludzi odwróciła się ode mnie w zeszłym roku. W tym bardzo wielu takich, na których myślałam, że nigdy się nie zawiodę. Cóż... Smutne to...
    A w przyjaźń damsko - męską bardzo chcę wierzyć. Kiedyś nawet mi się wydawało, że mam takowego przyjaciela. Ale też się pomyliłam. Bo on ponoć pałał do mnie uczuciem. I wszystko szlag trafił!
    :*

    OdpowiedzUsuń
  8. hę, oszalały dzisiaj i wczoraj z tymi tapetami u się??? zmieniają i zmieniają , no ja cię...;)
    ja nie zmieniam!
    :]:*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja... zawsze byłam outsiderem.
    Dziwne, co?
    Słowo przyjaźń dla mnie jest tak święte, że go prawie nie używam.
    Może ze dwie osoby się na ten "termin" łapią...

    Okropnie przeżyłam jedną wielką, dojrzałą - i okrutnie zdradzoną przyjaźń. Wszystko okazało się mitem...
    Dlatego wierzę w przysłowie niedźwiedzie:)
    A gdyby mi się coś stało, gdybym na przykład... na przykład miała raka?
    Wtedy zrozumieją mnie tylko rakelki i rakerzy.

    W męsko damską - owszem, ale z ostrożną rezerwą.
    Znam taką, co skończyła się w łóżku (jednorazowo) i jest z tego dziecko. Już prawie dorosłe.
    A w tle mąż i wcześniejszych dwójka dzieci.
    Kobieta przeżyła dramat...
    No to ja tam ostrożnie - facetów lubię, lubię z nimi być, ale się nie zwierzam:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Cóż w tym w tym złego, jeżeli przekształci się w miłość?
    Unikałabym jednak takiej przyjaźni, będąc w związku i kiedy przyjaciel ma żonę...przeważnie kończy się źle;)
    Kiedyś miałam bliskiego i bardzo fajnego kolegę - był gejem.
    Długo nie wiedziałam o tym.
    Znakomicie rozumieliśmy się,ale mój ówczesny narzeczony nie był zachwycony ta znajomością ani wtedy, kiedy jeszcze nie wiedział, ani wtedy kiedy już się dowiedział.
    Narzeczony okazał się do wymiany, aczkolwiek niekoniecznie tylko z tego powodu ;)

    Kseno, dziękuję Kochana:)

    OdpowiedzUsuń