(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)

O mnie

Moje zdjęcie
Łódzkie
Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl

Online

Statystyki

czwartek, 21 czerwca 2012

209.


Młoda wróciła z płaczem do domu.
Biegnę przerażona (może zbiła kolano?)
Nie.
To awantura między "dziećmi". Dzieci są w cudzym słowie, gdyż obserwuję od dłuższego czasu zanik form zachowania się wśród ludzi wynikający najczęściej z braku uwagi ze strony "rodziców".
Młoda padła "ofiarą" z klasą. Bo:
Co najważniejsze - zanim wyszła z cudzego podwórka powiedziała do rozpuszczonej blondynki (!) - pożałujesz, że tak powiedziałaś!  I:
Dopiero , kiedy weszła do domu płaknęła .
Była "twarda" do końca..

Żal mi ścisnął serce. Że tak wiele jeszcze przed Nią przepłakanych chwil przez drugiego człowieka.
Że tak wiele niezrozumienia, niesprawiedliwości, kłamstw, intryg.
Że tak chciałabym uchronić Ją przed tym. Na razie interweniuję, jak się da.
Że mało znam (ale znam!) dzieci w jej wieku, które interesują się książkami, są dobre i sprawiedliwe, tak jak ona. Wiem, brzmi patetycznie, przecież to moje dziecko. Same superlatywy? Niekoniecznie.
Ona jest po prostu wychowana. I jest dobrym dzieckiem. Moim dzieckiem, którego się nie muszę wstydzić!

*

Robimy potężne badanie 10 lipca w Warszawie.  Uprzejmie prosi się o zbieranie mocy i powolne zaciskanie kciukasów, będą potrzebne!
Stan umysłowy na dzień dzisiejszy : stabilny. Spałam do 10 !
Stan włosów również stabilny.
Zdjęcia brak.
Tzn będzie, ale musi przejść weryfikację!

8 komentarzy:

  1. Brak wychowania ja również zauważam, rodzice robią tzw karierę, a dziecko przed kommputerem kreuje swoją rzeczywistość. Brak zainteresowania ze strony dorosłych wylewają potem na swoich "słabszych" kolegach. Dziecko masz wrażliwe - to dobrze. Myślę, że poradzi sobie w dorosłym życiu! Czytanie ubogaca i to da jej potem dużo siły do walki z wiatrakiami!
    A kciuki cały czas trzymam !
    Aga Cz.

    OdpowiedzUsuń
  2. moja Mysza ma też podobne doświadczenia z sąsiadką i szlag mnie dziś trafił na tę mała perfidną dziewczynę. jak mi wkurw minie to opiszę
    A Ciebie całuję i czymam czymam czymam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wkurw mam cały czas! Nie opisałam szczegółów , nie piszę o tym na bieżąco, ale uwierz - jakbym miała takiego potwora w domu...
      :*

      Usuń
  3. Dzieciaki potrafią być okropne, a najczęściej takie zachowanie wynoszą z domu. Mam młodszą siostrę, więc wiem jak bywa. Młoda pewnie silny charakterek odziedziczyła po mamusi i ze wszystkim sobie poradzi.
    Co do kciuków- aż mnie bolą od tego trzymania:*
    Czekam aż zdjęcia przejdą weryfikację:)!

    OdpowiedzUsuń
  4. Do końca nie wiem czy chronić, czy raczej uczyć jak sobie radzić w podobnych sytuacjach.Życie jest bardzo brutalne. Trzeba umieć się znaleźć w nim. Nie wiem doprawdy jak to zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moc i sily zebrane, skupione, gotowe... ściskam najserdeczniej i tak sobie myślę, że troska o dzieci nigdy nie ustanie ...

    OdpowiedzUsuń