(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)

O mnie

Moje zdjęcie
Łódzkie
Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl

Online

Statystyki

poniedziałek, 20 lutego 2012

30.7

Przy schylaniu się trzasnął mi drut od stanika po części zdrowej.
Co to może oznaczać?
To był mój ulubiony noszbiust(o).
:/
Aslaty, hemoglobiny i inne białe i czerwone ciecze krążące po moim wielkim ciele-w normie.

Jutro stanę w kolejce do doktorowej swej po rtg płuc.

Pojutrze zjem śledzia na obiad.

A popojutrze będzie po futrze, czyli czas przejść na dietę i witać wiosnę :>

A w piątek będzie początek miłego weekendu.

A dziś jest poniedziałek, co mu ktoś ukradł przedziałek.
Włosy się rozprostowały i się nadymały.
Buzia okrąglutka robi się malutka,
A czas się wziąć z nią za bary!

Miło posłuchać czasem czegoś takiego:
:P

8 komentarzy:

  1. No jak to co cycuch ci urósł bo przytyłaś i drut nie wytrzymał. Przez całe życie druty strzelały mi w całkiem fajnych, nowych stanikach. Teraz już nie mam tego kłopotu bo i bimbały mniejsze.:)
    Leć po nowy stanior:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. :) chyba po nowego cycka
    i po stanik :|
    kurde przytyłam i drut nie wytrzymał , a to cienias :D


    mam teraz lewego większego,
    bo prawy niezmiennie taki sam od maja :]
    wygląda to dziwnie :O

    czy ktoś z Was wie, czy enefzet zrobi mi łaske i da nowego wcześniej, niż po przepisowych 2 latach???

    żenada...:|

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz Słońce? Odebrałam Twojego smsa, ale byłam tak.... zła? zniesmaczona? padnięta? sama nie wiem jaka, że już nie miałam czasu odpowiedzieć. A dziś zapatrzyłam się na cudne morze u Ciebie na zdjęciu na blogu.... Tak bym chciała pojechać, poleżeć na piasku i nie myśleć o niczym choć przez chwilę. Marzenia...
    Mam nadzieję, że u Ciebie, poza stanikiem ;))), wszystko ok? Całuski, Aleex.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. To ja, Słońce, usunęłam komentarz, bo dwa razy mi się nacisnęło :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba ta rymowanka o dniach tygodnia Kochana!
    Ja się biorę za bary ze swoimi tłuszczami i fałdami - katuję sprzęty na siłowni z mocą Pudziana! :)
    A stanikiem się nie przejmuj - kupisz nowy, ładniejszy, wygodniejszy.
    Widać u Ciebie wiosnę?
    U mnie dzisiaj leje nieprzeciętnie! :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Lana... zjawisko różniące ludzi ...
    Dziś piątek , więc może coś napiszesz?
    :)
    Pozdrawiam niezmiennie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lana... zjawisko!
    Niech se gadaja, co chcą.
    Ja osobiście uwielbiam ten jej śpiew "przez zaciśnięte usta", taki udawanie wymuszony, od niechcenia.
    DP - mam niedyskretne pytanie -
    jakiej pci jesteś??

    OdpowiedzUsuń