(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)

O mnie

Moje zdjęcie
Łódzkie
Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl

Online

Statystyki

czwartek, 27 października 2011

Xen(n)a

Moja apteczka zaczyna się robić stanowczo za mała.
Przybywa jakichś świństw, które pomagać mają każde na co inne.
Zaczyna mnie to irytować, bo gdy ją otwieram, to na łeb mi lecą opakowania. Półpuste , pełne, puste też.
Leki na gardło, nos, głowę, spanie, żołądek, odporność, serce, grzyby, gorączki, kaszle, syropy, antybiotyki, plastry, chwasty.
Dziś dojdzie na jelita :]
Albo walnę xennę (ha!) albo espumisan.
I zawartość apteczki wymieniam na piwo! Gdyż będę płukać piasek z nerek!

8 komentarzy:

  1. zabetonowac apteczke
    albo wymienic na karton
    (po piwie)

    OdpowiedzUsuń
  2. po piwie..
    eee
    wymienić na zawartość
    eee
    apteczka out
    ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. No to zdrówko!
    ale..ale? Nie za duzo!! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. filtruję
    działa!
    sikam jak szalona :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Won z lekami i apteczką! :D
    Witaj browarze!!! ;)
    Ech... kiedy ja ostatnio piłam...
    Swoją drogą to ja też dokonałam kilka dni temu przeglądu domowej apteczki ale u mnie było odwrotnie - prawie nic tam nie ma! Jest mega zapas tarczycowych tablet i to wszystko! Jak się z Misiołakiem pochorujemy to dopiero będzie jatka!

    :*!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. zamiast xenny polecam wodę z ogórków kiszonych :) działa dużo lepiej, a jakże pyszna i zdrowa :))

    Kordelek Twój

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja polecam whisky passport z lodem i pepsi twist ;*****

    Luika

    http://mamczerniaka.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie tak samo-leków sto tysięcy! to na to,to na tamto,to na sramto ;]
    Pij piwo,pij!:) ja jakiś czas temu trzasnęłam sobie,ale żeby nie było- bazalkoholowe karmi ;] mimo to moje nery zaczęły od razu lepiej funkcjonować ;]

    Buźka Ksenuś:*

    OdpowiedzUsuń