(...)Nasza łódź wpływa na coraz szybszy nurt.
Coraz mniej mamy chwil, by pogadać - spójrz.
Cały nasz dialog to gigabajty bzdur,
Szum, brak zasięgu.
Twój blask, mój gniew, twój strach, mój śpiew,
Dłoń w dłoń, przed siebie. Wszystko czego chcę!
Cały ten świat opada z sił, kiedy się kończy miłość.
Już tylko ty masz taką moc - obudź mnie proszę, ratuj go !
Oczy otwieram smutne.
Umiera świat ,
Bo umiera świat
Na brak miłości.
Z wielkiego snu o przyszłości...
Ale co to ? Anonimowe trolle mają łykend??
Niebywałe..
Zasłuchania w niedzielnej radości miłego dnia życzę.
Poza tym znowu mam coś, co mnie przeszkadza funkcjonować normalnie-katar.
Poza tym lodówka jednak odmówiła i przestała działać.
Trza było kupić nową.
Z chęcią bym w takim razie wymieniła jeszcze sporo rzeczy na nowe :]
(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)
O mnie
- Ksena
- Łódzkie
- Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl
trzymam kciuki aby z kataru jakies grypsko nie zrobiło się...
OdpowiedzUsuńA świat oszalał, wszystko przyspieszyło. Dokąd mu się tak spieszy?
nieuchronnie ku zagładzie
OdpowiedzUsuńtak mniemam.
Nie, Ksenuś - nie ku zagładzie!!! Przeczytaj sobie mój ukochany tekst:
OdpowiedzUsuńDEZYDERATA
Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech, i pamiętaj, jaki spokój można znaleźć w ciszy.
O ile to możliwe, bez wyrzekania się siebie bądź na dobrej stopie ze wszystkimi.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoja opowieść.
Unikaj głośnych i napastliwych - są udręką ducha.
Porównując się z innymi możesz stać się próżny i zgorzkniały, bowiem zawsze znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.
Niech twoje osiągnięcia zarówno jak plany będą dla Ciebie źródłem radości.
Wykonaj swą pracę z sercem - jakakolwiek byłaby skromna, ją jedynie posiadasz
w zmiennych kolejach losu.
Bądź ostrożny w interesach, na świecie bowiem pełno oszustwa.
Niech Ci to jednak nie zasłoni prawdziwej cnoty; wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów
i wszędzie życie pełne jest heroizmu.
Bądź sobą, zwłaszcza nie udawaj uczucia.
Ani też nie podchodź cynicznie do miłości, albowiem wobec oschłości i rozczarowań ona jest wieczna jak trawa.
Przyjmij spokojnie co Ci lata doradzają z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości.
Rozwijaj siłę ducha, aby mogła cię osłonić w nagłym nieszczęściu.
Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.
Obok zdrowej dyscypliny bądź dla siebie łagodny.
Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy, masz prawo być tutaj.
I czy to jest dla ciebie jasne, czy nie - wszechświat bez wątpienia jest na dobrej drodze.
Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On ci się wydaje,
czymkolwiek się trudzisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia, w zgiełkliwym pomieszaniu życia zachowaj spokój ze swą duszą.
Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat.
Bądź pogodny. Dąż do szczęścia.
Całuski, Bogini :)))
To jak te po(nowo)twory, szaleją, rozwijają się, wzrastają, zakwitają, triumfują, pędzą, ku zagładzie żywiciela i przy okazji własnej.
OdpowiedzUsuńGrypsko mnie rozłożyło, kiepski nastrój, poziom optymizmu - poniżej zera. Marny towarzysz do rozmowy.
Czytam, czytam,. jestem i myślę to samo. Nic dodać nic ująć. U mnie oka, wypoczywam aczkolwiek wkurwów uniknąć się nie da. Buziaki
OdpowiedzUsuńAnna m-r-c