(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)

O mnie

Moje zdjęcie
Łódzkie
Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl

Online

Statystyki

wtorek, 25 października 2011

Jesienn

Z rozmowy na przystanku a. między 5 (!) StarszymiPaniami:
Widziała pani ten nowy pomnik na cmentarzu ?
?/??
Taaaaki wielki anioł, pani, chyba na 5 metrów! z daleka go widać! Podobno pięć tysięcy kosztował!!!
Och boże mój, ludzie nie mają już na co pieniędzy wydawać!
A co on już zmarłemu pomoże?
A wie pani, ten maż to za życia był kawał..., a po śmierci to zgrywa kochającego męża.!
Mnie by było szkoda pieniędzy!

Schowałam uśmiech w kołnierz. I pomyślałam, czy rzeczywiście zmarłemu to obojętne? Przecież liczy się pamięć. A każdy ją okazuje inaczej. Lepszy anioł, niż brak pamięci.
Gorzej, jak pod tym aniołem jest pusto...

W nocy miewam zrywy myślowe w półśnie. Obiecuję sobie, że wszystko zapamiętam. Niestety rano nie umiem odtworzyć ułamka myśli. Postępująca osteoporoza myśli męczy mnie jak kaszel.
Na pocieszenie dzieją się taaaakie rzeczy na świecie.
Na pocieszenie żyję sobie spokojnie i normalnie. I trzymam sztandar zdrowotności.
Przy pomocy rovamycyny. Niedługo.!
A tu taka skrócona wersja mojego żywota.

3 komentarze:

  1. Trzym!
    Trzym sztandar - i trzym sie!
    Ciepło sie trzym:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymaj, Kochana ten sztandar do końca świata i o jeden dzień dłużej!:)))
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak trzymać Kseno:)i nie dawać się jesiennej szarudze dosłownie i w przenośni.
    Głowa do góry i czapka na uszy, a w razie problemów miksturka na spirytusie:)
    Buziaki:)))

    OdpowiedzUsuń