(by facebook)
...
Wiem, że czekacie. Ja też czekam, aż mi minie.
Kiedy odpuściło na 1 dzień - drugiego wróciło wprawiając mnie w idiotyczne zdumienie - jak to? Więc to jednak się nie kończy?
Jak to Chustka kiedyś ujęła zgrabnie - zalegam ozdobnie na kanapie.
Śpię jak mały prosiak.
Życie jest piękne.
*
Ponieważ muszę se strzelić morfologię przed wyjazdem do lekarza na obrzeża Warszawy , jutro z rana przyjedzie do mnie miła pani z ośrodka zdrowia i zabierze mi trochę krwi do badania.
Fajnie, bo nie będę musiała myśleć, JAK wrócę do domu, tylko jak wrócić szybko na KANAPĘ.
Lekarz natomiast podda mi parę pomysłów, jak przetrwać ten zasrany okres.
(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)
O mnie
- Ksena
- Łódzkie
- Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Moja kochana, jest kurwa ciężko, wiem ale jestem diabelsko przekonana że sie uda, że bedzie git. A to, ze to wszystko jest niesprawiedliwe to nawet nie musze ci mówić. Odpoczywaj, odpuść sobie. Całuję
OdpowiedzUsuńTrzymaj się tam na tej kanapie, jestem wysłannikiem Viki i właśnie leci do Ciebie pozytywna energia odbierz ją tylko, wierzę i zaprzedaję duszę diabłu dla Was.....no a teraz relax :)))
OdpowiedzUsuńWitaj!Codziennie odwiedzam Ciebie, Chustkę jeszcze parę innych blogów - trzymam kciuki, wysyłam moc, dobra energię
OdpowiedzUsuńi co się tylko dobrego da w waszym kierunku.Wiem że jest Ci teraz ciężko i mam nadzieje, że szybko to minie !
Śle całuski i pozdrawiam !
Jestem z Tobą. Jeśli tylko będę potrzebna, pisz...
OdpowiedzUsuńAleex.
A jeśli nie będę, to niech siły dodaje Ci świadomość, że trzymam kciuki najmocniej, jak tylko się da. Aleex.
OdpowiedzUsuńKocham cię Ksenus
OdpowiedzUsuńI ciągle nie umylam samochodu ;)
Myślę codziennie!
Kseno, nie szukaj uczuć w twarzy, bo Ty jesteś jednym wielkim uczuciem. Daj znak, gdy będziesz chciała pogadać :*
OdpowiedzUsuńKsenuś buźka ogromna...
OdpowiedzUsuńTo minie...naprawdę...jestem z Tobą
OdpowiedzUsuńMase cieplych i zyczliwych mysli ślę...
OdpowiedzUsuńprzytulam do serca Ksenuś Kochana
OdpowiedzUsuńehh, nie mam siły by poderwać ramiona, ale posiedzieć i pomilczeć wspólnie z Tobą, jak najbardziej (i bardzo chętnie) mogę...
OdpowiedzUsuńJuż Ci kiedyś napisałam, po prostu bądź :* :*
UsuńTysz posiedze i pomilcze.
OdpowiedzUsuńI przytule.
I uściskam i ucałuje:*
Jestem śle wszystko co dobre jak codziennie! :*
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńMoja Kochana Ksenko ;**** jesteś Silna, jesteś Młoda, jesteś Piękna i WIEM,ze DASZ RADĘ!!!!
OdpowiedzUsuńJestem z Tobą i mocno przytulam
Luika
http://mamczerniaka.blog.pl/