(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)

O mnie

Moje zdjęcie
Łódzkie
Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl

Online

Statystyki

piątek, 20 lipca 2012

218.


Wynik PETa jest.
Cóż z tego, że jest, skoro NIC więcej nie wiem...

Profesor powiedział mi tylko, cobym przyjechała do Wieliszewa na konsultację do pani doktór radioterapeutki.
To jadę w poniedziałek.
Ciekawa jestem. Mają dla mnie propozycję JAKĄŚ. :>

To pierwszy krok do komplikowania naszych planów, M. chciał skoczyć na Jarocin, ale w takim układzie to skoczy. Ze mną do Wieliszewa.
Domyślam się, jaki żal odczuwa w środku i za nic się nie przyzna!
30-lecie Kultu jest tylko jedno ...
Pocieszyłam Go, że skoro ja też 30-lecie obchodziłam spokojnie, to może jeszcze w tym roku odbijemy i pojedziemy na koncert Kultu.
Spojrzenie M. bezcenne.

Sama nie jestem pewna, czy TO jest możliwe, ale cuda się zdarzają ?

35 komentarzy:

  1. Oczywiście, że się zdarzają i Tobie się przytrafią:)Kult kocha to poczeka:)Mąż teeeż:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zwykle, wszystko co kocha, to poczeka. Broniłam się z uśmiechem blondynki - to nie moja wina, to rak. Na co M. rzuca: pierdole go!

      :)) :*

      Usuń
    2. Ksenus, cos wspominalas ze masz winko w lodowce na po PECIE? I co, spozyla?
      Niech spozyje.
      Utopic raka we winie!
      A jesli chodzi o cuda to ja osobiscie wierzem. I nawet jeden widzialam.

      :*

      Usuń
    3. Hm ... Wino musi poczekać, aż będę pewna, że to nic poważnego!
      Teraz mnie tak ściska, że nie zniesłabym alkoholu ;)

      w cuda tyż wierzę.

      :*

      Usuń
    4. Dobra, to i ja poczekam. Ale wiesz, z duzej chmury maly deszcz. Mnie tak przytrzymali z wynikami hispatu, byly slabe, ale do konca przez mine lekarki myslalam ze tragiczne.
      Cuda mają być!,
      I napisz jakie to wino bo zapomniałam ale w poniedziałek jak napiszec co i jak wszystko dobrze to se kupię i ze sasiadkom obale. Też kobitka po przejściach to wiadomo, lepiej się spożywa

      Usuń
    5. WITOSHA
      kurde, alem dziś aktywna w nocy , no no :D

      wiesz, rybenka, ja też myślę sobie, że to mały deszcz jest.. za dobrze się czuję, żeby było niet.

      Miłego spożywania! ;)
      :*

      Usuń
    6. Mam nadzieje ze zakupie w popularnym markecie
      Ja dzis po podrozy samolotowej miedzynarodowej i nawet przezylam ewakuacje lotniska Okęcie o ktorym nikt nic nie napisał. To jak z twoim
      Petem duzo halasu o nic!

      Usuń
    7. Zakupisz! To sweet wino jest everywhere :D
      Jesteś w Poland> to sweet !;D


      :*

      Usuń
    8. Je sius au Pologne, hi hi hi
      Jutro lecem izakupiem:)))))

      Usuń
    9. Leć, ino na druty uważaj :D
      smacznego :)

      Usuń
    10. Ha ha ha!
      Bendem uważać :))))

      Usuń
    11. Kupiłam winko. Wsadzam do lodówki :)

      Usuń
    12. OKa. Szybko się uwinęłaś. Pewnie zamiast bułek na śniadanie - poleciałaś po wino ;)
      smacznego!

      Usuń
    13. Jakbyś przy tym była!
      Sniadanie zjadłam po powrocie ze sklepu z winem dumnie wystajacym z torby obok kajzerek!!

      Usuń
    14. Byłam :P
      u mnie z reguły dumnie wystaje z torby por :D taki obciach !

      Usuń
    15. No obiach nad obciachy!
      Ale miedzy nami mówiąc słodkie wino to też wstyd!

      Usuń
    16. e tam!
      mam koleżankę, która potrafi słodzić wino, bo albo jej za kwaśne, albo za gorzkie...
      ...ale z reguły jest za tanie....

      :)
      narobiłaś mi apetytu! Dziś cóś lekkiego chlupnę w dziób.

      Usuń
    17. chlupnij!
      Dziobu też się coś od życia należy! ;)

      Usuń
    18. rybeńka w polszu i tak bez fanfar?

      Usuń
    19. A zebys wiedziała że fanfary były!
      Poleciała ja była na dożylna hercie, wracam ja do polszy a tu na moj widok straz pozarna, saperzy, karetki!
      Normalnie akcja była na lotnisku, tak mnie witali!!

      Usuń
    20. rybenka - celebrytka :)

      nie myślałaś o tym, żeby założyć bloga?
      musze latać po blogach i doczytywać w komenciach , co u Cię :D

      :*

      Usuń
    21. Myslalam. Ale jak wiadomo od myslenia to sie malo dzieje. I jak czytam np twojego bloga to mi sie odechciewa, malo sie sobie ciekawa wydaje!

      Usuń
  2. Jestem bardzo ciekawa Twojej przeszłości 'zabijaki, pirata i herszta'!
    Pozdrawiam mocno, Mar

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mar ;) żebyś Ty wiedziała, jak czasem tęsknię za swoją przeszłą przeszłością , ech ech :*

      Usuń
  3. czego od Ciebie Ksenuś radioterapeutka chce? Zdrowa jesteś przecież i koniec. Ha...może jednak za łagodnie z tym blondem wyglądasz to i jacyś radio-coś-tam się czepiają... buziaki kochanie!

    OdpowiedzUsuń
  4. wiesz co Ksenuś, wiesz co...
    weź no Ty mnie nie wkurwiaj, co?
    ma być DOBRZE
    ZROZUMIANO?
    NO!
    LOFJU:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żebym ja wiedziała , co oni chcą ode mnie!
      W tamtym roku było przez telefon krótkie : wszystko dobrze, a w tym roku coś kręcą ;)
      żebyście wiedziały jak czekam na ten nieszczęsny poniedziałek...

      :*

      Usuń
    2. aj.. bo mój chemik ostrzegał, ze te pety to często kręcą i niepotrzebne zamieszanie robią. Ja mam dziś pierwsze usg za sobą... i podzielę się radością. Winko spijam i poczekam aż dołączysz! zostawię trochę ;)

      Usuń
    3. ajjjjjjjjj! :)
      coś w tym może jest :) w koncu PET-sret

      Pijem!


      ...po cichu dodam...herbatę ;D

      dziel się USG, szybko!

      Usuń
    4. już się dzielę u Się. a pamiętasz jak pisałam, ze doktorem mówił, co by z własnych nawet jeśli pełnych kieszeni nie wyskakiwać i nie petować? bp to tylko stresy wypala u nas cycatych

      Usuń
    5. pamiętasz, pamiętasz, ale wiesz, PET bywa drobiazgowy i widzi to, czego okiem nie widać, szacunek trza mieć dla niego mimo wszystko!

      poczekamy do poniedziałku.
      zobaczymy, co za "niespodziankę" wyszykował.
      lepszy fałszywy alarm, niż brak alarmu!
      Zwłaszcza u cycatych ! :D

      Usuń
    6. oj się naliterowałam u Cię. wiem wiem.... masz rację. pisałam też o wściekłości swej, ze mi nikt nie zechce petować.
      więc stawiamy na fałsz.

      Usuń
  5. Aj, na dwa koncerty jeszcze mam w życiu chęć. Na Kulta i SKIN. Jakoś do tej pory mi się przegapiało. No nic, może jeszcze zdążę.. A właśnie, Twój obecny image potrafi zmylić. No bo faktycznie czytam "zabijak, pirat i herszt", patrzę i widzę oblicze łagodnego anioła. Ksena, ja wciąż trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ..anioł.. z czarną dupką :)

      cholera jasna, czyżby jednak lepiej w czarnych?
      ...jakie to szczęście - wystarczy przykryć czarną farbą heeee :)

      ewu - o tej samej porze byłyśmy u się :)
      buziak!

      Usuń
  6. Ksenia trzymam dalej kciuki do poniedziałku :*

    OdpowiedzUsuń