(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)
O mnie
- Ksena
- Łódzkie
- Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl
czwartek, 29 marca 2012
181.
Off.
***
Oglądałam wczoraj film w TV.
Warto było. Ech...................
Ktoś oglądał? Albo chociaż czytał? Albo chociaż zna "Pana Króla"?
**
Kurek nie będzie.
Nie jest to zależne ode mnie, niestety . ! (chlip chlip)
*
Byłam wczoraj u doktora. Okazał mi wyjątkowy szczyt delikatności - kazał się rozebrać do połowy i stwierdził - o, przytyła Pani!
O kurwa! Przecież i bez Niego to wiem !! :((
W ramach natychmiastowego napadu złości zjadłam czekoladę...
..Pół czekolady ... :|
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Co za niedelikatny Pan Doktor. Znalazłaś choć jakąś ripostę celną?
OdpowiedzUsuń:) cześć kochana - na pocieche - ja jestem po całej tabliczce (tej z okienkiem)
OdpowiedzUsuńpewnie myślał, że doda Ci tym otuchy:)
OdpowiedzUsuń:*
Kocham Cię Kseno :)))))))
OdpowiedzUsuńA to medyczny palant no!
OdpowiedzUsuńTrzeba było przywalić!
A czekoladę trzeba było zjeść całą! Na zdrowie!
:)
Ania M => sczeliłam focha i zapytałam NAPRAWDĘ??! bardzo dziękuję!
OdpowiedzUsuńpan doktór się zmięszał (lubię Go, więc Go oszczędziłam) i zaczął tłumaczyć, że cośtam cośtam, że to normalne, że zdrowa, echh...
Kocham Was za te czekolady podjadane gdy nikt nie widzi :) przecież czeba jakoś odreagować.
Sisi - ost miałam też taką czekoladę w zębach. Młoda dostała , a ja się poczęstowałam ;] pół znowu było moje!
echh :*
Ksenuś kochana - jesteś niemożliwa :))))))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńJa?
OdpowiedzUsuńAleex Kochana Ja? :) coś Ty :))
:*:*
Wariatka! Kocham Cię za tę czekoladę i reakcję na tekst pana doktora :))))))))))))))))))))))))) Takie to wszystko w moim stylu ;))))))))
OdpowiedzUsuń