(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)

O mnie

Moje zdjęcie
Łódzkie
Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl

Online

Statystyki

piątek, 7 października 2011

Armagedion cd

Mogę odetchnąć z ulgą. u Młodej zdecydowana poprawa. za to mnie bakterie trzymają. zaaplikowano mi antybiotyk, bo już spać przez gardło nie mogę. to świetna okazja, żeby trochę zamilknąć i przestać kłapać dziobem.
oczywiście nie badał mnie lekarz od spraw banalnych, tylko pediatra. . no cóż, lepszy taki, niż żaden.
przez bandę moherów znowu się nie można dostać do lekarza :] już od szóstej tkwią pod ośrodkiem zdrowia, mają zdrowie!
także mam się kurować, łykać tablety, być grzeczna (ha ha) , uczesana (ha ha) i przezorna.
na wzrok mi nie padło na szczęście :] i czytam.
czuwam!
i walczę, bo co mam za wyjście??:P choć jak już dziewczyny wspomniały u siebie-lęk krzywi psyche, ale fyah! fyah!

16 komentarzy:

  1. :))) Zdrowiej, zdrowiej....i odzywaj się , bo się martwimy:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wróciłaś moja kochana, pyskata:)))
    Uwielbiam Cie taką anty moherową:)))
    Anna m-r-c

    OdpowiedzUsuń
  3. A pod poprzednim twym wpisem ta niepodpisana to ja Anna m-r-c :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Czuwaj!
    Za to mię na wzrok padło - początki jaskry:)
    Szczegóły u mię:)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Mohery-jak pogardliwie nazywasz starszych ludzi-bywa że też chorują.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdrówka, Kochana, zdrówka!!!!
    I kłap tu jak najczęściej:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdrowiej Ksenuś! Cieszę się,że u Młodej lepiej.
    A moherki są wszędzie.Pamiętam jak na poporzedniej kontroli onkologicznej przyszła odstrojona paniusia i spytała kto ostatni.Jak dostała odpowiedź to wypaliła tekst roku : ale jak ja jestem chora na nowotwór to chyba powinnam wejść bez kolejki? No bo przecież pozostali byli zdrowi ;] ale cóż :))

    I nie bądź za grzeczna,bo lubię jak jesteś pyskata i wygadana:*

    OdpowiedzUsuń
  8. Z wpisu Kseny nie wyczytałam, że mohery to wszyscy starsi ludzie! Tylko pewna grupa z nich i nie za starość. Pogardliwości wielkiej też tu nie wyczuwam. Ale co ja się znam.:)))))
    Anna m-r-c

    OdpowiedzUsuń
  9. Oczywista,że Mochery to nie starość - to charakter;)
    Zdrowia Ksenuś nieustająco:))
    Buziaki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. mohery to kwestia umysłu , a nie wieku, tak jak małomiasteczkowość to nie kwestia miejsca zamieszkania,tylko sposobu myślenia:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie pierwszy raz pani Ksena czepia się "bandy moherów".Pani Ksena z powodu swojego raka ubzdurzyła sobie,że każdy bez raka nie ma prawa do wizyt lekarskich,a już szczególnie gdy leciwy jest,bo akurat wątpię ,by trzeba było przezywać tak tych,co zorientowani są na swoje dolegliwości - "banda moherów" to raczej protestuje przeciw zbokom,przeciw usuwaniu krzyży czy dzieci poczętych,chodzi na procesje i spotkania z ojcem dyrektorem,a nie ,że wysiaduje pod drzwiami przychodni,bo receptę chce.Do recepty ma takie samo prawo jak pano Ksena.Zrobić se pani Kseno moherowy sweterek,moherową czapeczkę na główkę i stanąć w kolejce ,skoro tak dyktuje NFZ.To pisał oczywiście moher.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jarku, drogi Jarku, my nie kcemy więcej ćpać ! Obiecuję, iż ku Twojej tczci będę nosić od jutra "moherowe mokasyny" i pobiegnę w podskokach na krakowskie przedmieście. Amen.
    PiS-(pe es) pozdrowienia dla natanków, rydzynków i innych rodzynków-przwódców...

    Absolutnie żesz nie ma przymusu czytania, zwłaszcza, jeżeli rozumowanie tekstu odbiega od normy.
    Miłej niedzieli przy urnach :]

    OdpowiedzUsuń
  13. Taaaa...Tusk ze swoją bandą ,to dopiero przywódca!O tłuku Komorowskim nie wspomnę.Albo Hołdys może czy Kupa Wojewódzka,farbowany zgredzik,który metrykę zapodział tudzież Lisek-chitrusek!Zostają przy żłobie,to Ci pani Kseno przepędzą staruchów spod przychodni,jak sprzątnęli oszczędności ich oszczędności.I jakoś tak dziwnie jest,że blog jest otwarty na czytanie i komenty,ale jak tylko pojawiają się odmienne opinie,to "won'!nie czytać mi tu,bośta mohery,he he .I gdyby Pani,pani Kseno zamiast "menstruacyjnej"literatury poczytała Łysiaka,Ziemkiewicza,Nowakowskiego to może przestałaby Pani beczeć jak stado tuskowych baranów.No to do dzieła.Pisał oczywiście moher w akrylowym,tureckim sweterku.

    OdpowiedzUsuń
  14. O mój Boże
    Nie widziałam, że z wami jest aż tak źle! :]
    Ale dosyć tego! To był ostatni występ mohera ! Odsyłam do odpowiedniego lekarza , niech stracę to miejsce w kolejce!
    To nie forum na onecie, to nie blog polityczny, szanowny moherze. Idź sadzić swój jad tam!
    Do-wi-dze-nia!Do-wi-dze-nia!Do-wi-dze-niaaaa!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ksenuś, odpaliłam dopiero neta no i się posikałam, o boże masakra. Lejemy tu z kumpelą od rana. Ale ci się przypadek trafił, wojna normalna czy cóś. Ksena ty niedouczona, stronnicza panusiu:)). Łysiaka byś poczytała.:)))
    hehe, kocham ten twój cięty język. buziaki. dziś piszę do ciebie maila. właż na skrzynkę wieczorkiem.:)))))
    Anna milosc-rak-codziennosc

    OdpowiedzUsuń
  16. Ksena, przykro mi, że zaglądają tu trole, jak się nie będzie ich dokarmiać, padną z głodu.
    Ściskam, trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń