(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)
O mnie
- Ksena
- Łódzkie
- Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl
piątek, 27 czerwca 2014
395. Koniec i początek...
Koniec roku szkolnego.
Młoda ciężko pracowała na świadectwo z czerwonym paskiem.
Niby warunki ma - pokój swój, biurka nawet dwa, internet, książki, święty spokój.
Tylko matkę ma chorą.
I w tym całym zamieszaniu wokół mojej osoby - potrafi się skupić na nauce, z czego jestem podwójnie dumna.
Dostaliśmy z MM list gratulacyjny.
Były łzy, wzruszenie ściskało mnie i Panią Dyrektor, Wychowawczynię, które dyskretnie pomagały nam przez cały rok. Podziękowaniom nie było końca.
Wycałowały nas, nazwały bohaterami.
Głupio mi.
Uświadomiłam sobie swój jakże niewielki wkład w naukę Młodej. Tysiące razy odsyłałam Ją od siebie z lekcjami, gdyż nie mogłam się skupić na żadnej linijce pracy domowej...po chemii, czy w jakiś inny, trefny dzień.
I tak przez 4 lata...
Początek wakacji.
Dwa miesiące bezkarnego spania do godzin przedpołudniowych.
Długie, letnie dni przesycone bliskością z Młodą.
Wieczory na "posiadówki" werandowe przy muzyce z MM - mam nadzieję, że dam radę...
Tylko nie mogę zaplanować żadnego wyjazdu, gdyż jeszcze nie wiem, co mnie czeka dalej w leczeniu.
Czy to właściwie mogę nazwać leczeniem?
*
Rozbawiłyście mnie do łez swoimi opowieściami, które zdecydowanie przebiły moje żelazko :)
Ulżył mi niesamowicie ten fakt, że nie jestem jedyną zakręconą i roztargnioną do nieprzytomności umysłu Kobietą :D
Poza tym, tak w ogóle to przypomniało mi się, jak to w tamtym roku biegałam po przychodni, w której robiłam rezonans i tomografię, że (!) zapomniałam założyć stanik po badaniu i chodziłam sobie beztrosko, zapominając, że jednak ma znaczenie, czy noszę stanik, czy nie :)
Amazonki - pamiętajcie więc o biustonoszach! :D
Ściskam na weekend!
Chwalić mi się tu szybko, jak Wasze Pociechy? Jakie plany na wakacje?
<3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Siem wzruszyłam .... uściski i buziaki dla Młodej ,no i oczywiście dla uroczych i dzielnych Rodziców !!!!!!
OdpowiedzUsuńReszta potem, jak wrócę do domu :)
Naprawdę cieszę się razem z Wami :***
:) ja ciągle w silnym uczuciu wzruszenia, że kolejny rok udało mi się BYĆ na rozdaniu świadectw ... :*
Usuńkroczek za kroczkiem
Usuńbyłaś na rozdaniu, będziesz na rozpoczęciu we wrześniu, na Bożym Narodzniu, itd
małe, bardzo realne cele
ja tak robię:))
Krok za krokiem, tak!
UsuńI brak myślenia o sraku co dzień.
<3
oj tak!
Usuńcięzka ronota z tym niemyśleniem, ale jak się udaje - wata wysiłku!
<3
Gratuluję Kochana !! Tobie i Młodej ♥ Tylko mi nie pisz że Ją mało nauczyłaś bo ma najlepszy przykład wspaniałej Twojej walki o życie Ona bierze przykład i walczy o swoje oceny. Całuję Was tak bardzo bardzo mocno życząc Wam wspaniałych wakacji . Moja córka w pierwszej liceum przyniosła nagrodę i świadectwo z paskiem 5,2 średnia ocen bardzo się cieszę ! ♥♥♥
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci Madziu i Młodej oczywiście! Wzruszyłam się mocno ♥
OdpowiedzUsuńTak jak napisała gdusia, Młoda uczy się od Ciebie o wiele ważniejszych rzeczy niż polski czy matematyka. Wakacje? Z różnych powodów nie wyjeżdżam nigdzie, tak więc razem będziemy spędzać wakacje w domu i w ogrodzie. Buziaki :***
oo.. wysłałam drugi i też go wcięło.
OdpowiedzUsuńto było o tym, że wysłałam komentarz i go wcięło. potem wysłałam drugi i też go ni ma.
Usuńpisałam, że od rana myślę jaki to dziś ważny i wzruszający dzień dla Ciebie. że znam to uczucie szczęścia, dumy i ogromnej radości, że nasze dzieci dają radę mimo takich zmartwień i różnych problemów z nich wynikających. że wszyscy troje (słyszysz? WSZYSCY!!) zasłużyliście na świadectwa z czerwonym paskiem, ale Młoda jest z Was najsuperowsza!! :))
gratulacje, buziaki i uściski ♥♥♥
Ja wiedziałam,że tak będzie,wiedziałam!Ucaluj Myszkę,to wspaniale dziecko,które ma chyba upartość i wolę walki po superowskiej Mamie!!Takie chwile wlasnie są najwazniejsze i dla nich warto żyć.Znasz tę myśl przecież..Młody mój to leniwiec pospolity ma 4,6 srednia niewiele mu zabrakło do paska,a stać go..bo do aktualnej średniej jakoś wielce sie nie wysilał,a ja nie potrafie stać z batem nad głową..a tak nie raz by sie przydało.
UsuńBuziaki!!
Co za dzień. Znowu się poryczałam!
OdpowiedzUsuń<3
Madziu,jak ze szczęścia to płacz,ściskam delikatnie
UsuńMam nadzieję, że dalej ze wzruszenia :)))
UsuńTylko! <3
UsuńNo i bardzo dobrze , płacz mamuśka płacz :)
UsuńAz serce się raduje z takiego płaczu :*
:*❤
Usuńgratulacje prosto z serca ♥♥♥
OdpowiedzUsuńJa tam też nie mogę narzekać na dziewczyny, jak były młodsze tez paseczek przynosiły,a teraz już tak pięknie nie ma ,ale nie jest źle średnie ponad 4,5 jedna w gimnazjum ,a druga w liceum. Pamiętam jednak jak były w podstawówce, akademia,nagrody - miłe :))) Teraz jak są starsze juz jest inaczej ,bo rodzice nie przychodzą na akademie więc odbiera się to trochę inaczej, ale alej milutko.
OdpowiedzUsuńU nas zdana MATURA! Dzisiaj były wyniki:) Do przyszłego tygodnia czekamy czy dostała sie na wymarzone Położnictwo !
OdpowiedzUsuńDużo sił życzę :)
Patti
To wspaniale , gratulacje !!!
UsuńBędziemy trzymać za córunię :)
Patti garatulacje!!!
UsuńGratuluję
UsuńDziękuję dziewczyny:)
UsuńPatti
Patti gratuluję :)
UsuńTym bardziej, że tegoroczna matura nie najlepiej wypadła?
Ech, te nasze dzieci...
Kochana Kseno...
OdpowiedzUsuńJestem szczęśliwa,że częściej piszesz, bo to oznacza,że pozwalają Ci na to siły...:)
Życzę Ci, aby to trwało, trwało, trwało.... :)
Zaglądam do Ciebie i chłonę każde słowo... z miłością i troską, nadzieją i wiarą, a przede wszystkim z wdzięcznością.....przytulam do serca i nie ustaję w pozytywnym myśleniu, że wiele jeszcze szczęścia przed Tobą i Twoimi bliskimi... L.O.V.E Madziu <3 i gratulacje i buziaki dla Twojej córuni, że taka mądra i dzielna...... jak jej wspaniała mama :)
Wzruszyłam się dzisiaj,że chce Ci się jeszcze zaglądać do trochę nierealnej Nibylandii, wobec trudnej codziennosci z jaką musisz się zmagać.... trzymam kciuki Kochana!....że tak tak pospolicie wyrażę ;) moje nieustające wsparcie i pamieć o Tobie.
Kochana, zaglądam! Czekałam na Twój wpis z okazji rocznicy.
UsuńDziękuję też Tobie za wszystko, co dla mnie robisz :*
Madziu, dziś już nie płacz nawet ze szczęścia :-P
OdpowiedzUsuńPierwszy dzień wakacji niech będzie pełny uśmiechu,przytulania i bycia razem :)))
Młoda dzielna dziewczyna z Ciebie :***
Młoda dzisiaj najdłużej spała :)
UsuńJa walczę dzisiaj z biodrem, leki mnie usypiają, więc chwilowo jestem, póki mam oczy otwarte :D
Jak pogoda u Was? ;) (pogoda to neutralny temat wszędzie)
U nas zachmurzyło się, na szczęście pranie zdążyło wyschnąć na sznurze w ogrodzie. Nie mogłabym mieszkać w blokach, tudzież kamienicy. Bez ogrodu, leżaka i prania na sznurze? Nie nie nie. :)
TO fajniutko niech dziecko śpi i wypoczywa po pracowitym roku szkolnym :)))
UsuńRano jak byłam w pracy to było piękne słoneczko, potem chmurki się zbierały ,zbierały aż przybyła burza ,ale była szybka popadało tak dość ,pogrzmiało i przeszło ( pies mi na głowę uciekał)
No a ja niestety mieszkam w bloku pocieszam się balkonem jak mogę :P
Własnie siedzimy z M na balkoniku przy winku :)))
Madziu kochana ściskam Was serdecznie, dobrej nocy Wam życzę i oby biodro się uspokoiło :*********
Gratuluję córci:)
OdpowiedzUsuńNie martw się,że nie pomagałaś,radzi sobie świetnie,samodzielnie,potem w życiu przyda się to:)
Dzięki!
UsuńMam nadzieję, że długofalowo da radę!
:*
Tulę i wysyłam ciepłe słoneczko :)
OdpowiedzUsuń:***
<3 :* uciekło mi przed obiadem. To słoneczko :)
Usuńech, też kiedyś dostałam kopertę z pięknymi gratulacjami. Byłam podwójnie dumna, bo do tej samej szkoły chodził starszy brat, który jechał całą szkołę na pięknych oczach i gitarze (i poprawkach). Teraz młodsza siostra opinię poprawia w gimnazjum (stopnie już trochę gorsze, ale wciąż super), a nauczyciele wciąż się dziwią, że takie różne dzieci :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńU mnie wczoraj dużo słońca,wiaterek do tego,bylam z mamą i Młodym na działce,plewienie szło idealnie,tak że efektem tego mam parę odcisków,ale co tam...w piwnicy uwily sobie gniazdko takie male ptaszki,schowalam sie za murek i sluchalam ich szczebiotania.
OdpowiedzUsuńMadziu,niedzieli bez bólu i pełnej slońca życzę.
Spokojnej niedzieli Madziu :*
OdpowiedzUsuńDziś słoneczko trochę zasłonięte małymi chmurkami, ale jest i grzeje :)
Dosyłam MOCE :***
Gratuluję Młodej, Mamie i M.- spokojnej niedzieli :):):)
OdpowiedzUsuńA u mnie jest wszystko słoneczko, chmurki, wiaterek...przyjemnie :)))
OdpowiedzUsuńMadziu leżaczek i niedzielne lenistwo ,ja niestety na balkonie ale cóż jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :)))
Buziole :***
Wieczorkiem burza szalała jak nic :-P
UsuńMadziu mam nadzieję,że biodro odpuściło i noc będzie spokojna z kolorowymi ;)))
:****
An3czko,uwielbiam patrzeć na Twojego"synka"co za słodziak
UsuńGłodnyOwoc nie zaprzeczę :-P
UsuńNawet pani weterynarz mówi do niego "ty masz taką sympatyczną mordkę, że mogłabym cię zjeść". Wczoraj prawie siedział mi na głowie tak się boi burzy ;-)
Słoneczka i uśmiechu życzę,bo jakoś szaro i mokro ;-)
Biedactwo,boi się burzy..no ja bym mu pozwoliła siedzieć nawet na głowie,gdyby to miało go uspokoić hahah.U nas też jest szaro i smutno deszczowo i cholernie parno..Buziaki
UsuńJakby miało to pomóc, to też bym pozwoliła, ale niestety strach jest większy :-P
UsuńMiłego dnia, buzioooole :)))
Dzień dobry, Madziu :***
OdpowiedzUsuńKochana,wierzę i mam nadzieję że ból został przegoniony.U mnie dzis pochmurnie i deszczyk,może to i dobrze,bo wczoraj bylo 30 stopni i wichura..co za dziwactwo pogodowe.Madziu bardzo milego dnia życzę,buziaki!!
OdpowiedzUsuńNo fajnie,zżarło mi komentarz..Madziu kawałek ku przestrodze,swietny :)) Może znasz
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=UxXvr4rzsVk
ale leje..
OdpowiedzUsuń:***
U mnie tez bez zmian, jakoś przepłynęłam drogę z pracy do domu, zakupiłam jeszcze torbę owoców i mogę spokojnie siedzieć na balkonie, dopóki nie zacina :P
OdpowiedzUsuńświadectwo beznadziejne, wakacje w stadninie koni niedaleko domu. ja w pracy nowej.
OdpowiedzUsuńFuti dobrze, że w domu :)))
UsuńJestem obecna, kciuki zaciskam :):):)
OdpowiedzUsuńDobrego dnia Madziu :***
OdpowiedzUsuńw końcu u nas przestało padać,słoneczko się przebija, może lepszy dzień będzie ,bo od trzech dni nie wiem gdzie głowę włożyć, najlepiej na tory chyba :-P
OdpowiedzUsuńMadziu oby dla Ciebie ten dzień był dobry i pełen uśmiechu;)))
Buzioooleee :****
Madziu czymałam dziś cały dzień , fszystkie cztery zaplecione :****
UsuńJak dobrze, ze wtym całym jednak zamieszaniu Twej choroby tak pieknie córka dała radę..na pewno to tez i twoja zasługa... Trzymam kciuki by Twe leczenie poszło w dobrą stronę...
OdpowiedzUsuńUdanych wakacji, choc nam ponoc nie wolno zmieniac klimatu ale co tam wszędzie można odpocząć....
mój pierwszak-syneczek zdobył nagrodę za 100% bycie w szkole każdego dnia ;-) i tez mnie duma rozpiera ! gratuluje mądrej córci kochana Magdalenko !
OdpowiedzUsuńMadziu,pamiętaj,że my tu jesteśmy dla Ciebie, po to by dodawać Ci sił i przeganiać z prędkością światła chmury zwątpienia!!!
OdpowiedzUsuńPrzytulam
Dziękuję za kurzu wycieranie :)
OdpowiedzUsuń<3
i jeszcze kwiatki dziś podlewam :)
UsuńMadziu tulam i buziam :)
pogoda u mnie kiepska, jakiś leń mnie dopada, ale przełamałam się, dziś odkurzyłam u siebie też ;P
:***
hmm.... to i ja coś dodatkowo zrobię, może coś wypielić trzeba :)
UsuńDzień dzisiaj ciężki od rana, ale co zrobić. Pogoda jakoś się trzyma ,trochę słońca i wiaterku, ale ciepło i bez deszczu.
Olga powiadasz leń, to tak podobnie jak u mnie już się zastanawiałam cóż mi brakuje ,robię bo muszę ,ale bez chęci ;)
Madziu dobrego dnia ;****
an3czka, to chyba to ciśnienie ;) bo wiesz, zawsze na coś winę za lenia trzeba zrzucić ;)
UsuńMadziu, dziś u mnie leje, słoneczka nie wyślę, ale ciepłe myśli i MOC niezmiennie :*
Olguś z ust mi to wyjęłaś :))) ale to ciśnienie to daje popalić :)
UsuńA u mnie jak na razie piękne słoneczko , Olga wysyła moce, a ja duuuużo słoneczka i uśmiechu Madziu :****
<3 moje Czarownice :*
Usuń