(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)

O mnie

Moje zdjęcie
Łódzkie
Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl

Online

Statystyki

środa, 20 marca 2013

312. uciekam



Jestem cudownie zaskoczona :) dziękuję za rozpowszechnianie, udostępnianie, przesyłanie, kopiowanie, wpłacanie, dziękuję, dziękuję, dziękuję!!!
Dzięki Wam zwiększają się moje szanse na ucieczkę przed (s)rakiem.
Ba, może i nawet pokonanie go.
Dziękuję!

Uciekam przed bólem, staram się każdego dnia wyprzedzić pierwsze objawy bolenia, które odbiera chęć do życia. Zorientowałam się, jakie to ważne dla mojej walki. Wyprzedzić ból i nie dać mu się położyć.
To takie ... proste, aż głupie.
Wpadłam na to niedawno, że prościej jest zapobiegać.
Wsłuchuję się w swój zmaltretowany organizm i dzięki temu, wiem, na ile mogę sobie pozwolić.
Nie walczę już na sucho zaciskając zęby. Nie ma to sensu.
Jedynie ze snem nie walczę. To też nie ma sensu. Kiedy muszę się położyć i zasnąć choćby na kwadrans - robię to, gdyż potem czuję trochę więcej energii.
Energia jest mi potrzebna, gdyż w piątek wyjeżdżam do Wieliszewa na naświetlania.
Garściami połykam wzmacniacze, zmuszam się do buraka wymieszanego z czym się da (dzięki Dziewczyny za rady mailem!!), odpoczywam i nabieram sił do kolejnej rundy.

MM wspiera mnie w każdy możliwy sposób. Ostatnio zakupił dla mnie cudowną płytę KSU :


Polecam gorąco, jest niesamowicie kojąca jak na taką punk-rockową grupę :)

Tymczasem ściskam Was , drodzy Czytacze.
Uciekam przed przeznaczeniem , smażąc i paląc raka :>

<3


53 komentarze:

  1. szkoda, zem znowu daleko
    A na Swieta sie nawrocisz, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  2. Przesyłam same dobre fluidy z moich kochanych Bieszczad, a w zadsadzie ze stolicy - Ustrzyk Dolnych. Trzymaj sie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :> piszczę z radości !
      ;*

      Usuń
    2. ha ha :) a tak na marginesie jeżeli najdzi Cie a w zasadzie Was ochota na kilka dni w stolicy bieszczad z widokiem na Lawortę to serdecznie zapraszam. mam gdzie przenocowac a miło mi bedzie niezmiernie. pisz kaleta76@gazeta.pl

      Usuń
  3. Tyle siły ile tylko mam - niech wędruje z Tobą :****

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia przysmaż go!!!!! tynka

    OdpowiedzUsuń
  5. Równo zmieniaj boczki żeby (S)wyklęty zdechł na zawsze. Ciepłe buziaki z P-ce:)
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Wodą święconą go :) Trzymam kciuki z całych sił

    OdpowiedzUsuń
  7. To bardzo dobrze robisz,ze zapobiegasz bolowi zanim sie pojawi, tak wlasnie robil moj brat na polecenie lekarza,to jest skuteczna metoda leczenia bolu.Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Porcję zdrowia ślę- pal, smaż, przypiekaj, bij łotra!!!
    Uścisków ciąg dalszy ślę...

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzymaj sie dziewczyno....

    OdpowiedzUsuń
  10. a 1% dolatuje w końcu? trzymamy kciuki!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Madziu.trzymam non stop kciuki,upiecz to paskudztwo doszczętnie.Duzo siły zyczę,a płyta która zakupił Twoj M jest super w moim radiu pare lat temu nadawali utwory własnie z tej płyty.Duet z Gosią i bardziej ugładzone oblicze,dobrze im a pewnie nam /słuchaczom/ zrobiło.
    Madziu,zyczę Ci abyś nabrała na tyle sił,by wyruszyc w niesamowite Bieszczady-WARTO
    Całuje
    Monia /ta co zawsze/

    OdpowiedzUsuń
  12. Trzymam kciuki,aby naświetlania dały rezultat.Wierzę,że się uda przysmażyć gada i zwieje jak najdalej,a ból przestanie doskwierać. Życzę Ci tego z całego serca :) Anita

    OdpowiedzUsuń
  13. Przysmażę mu dupsko, obiecuję ;>

    OdpowiedzUsuń
  14. KSU uwielbiam:)
    Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  15. To lubię. Usmaż gnoja na skware!!! Ksenuś trzym się z całych sił. Błagam. P.s zapytaj lekarza czy możesz jeść te dżemiki flavonoidy (wyciągi z warzyw, owoców). Zapytaj proszę i daj mi znać.

    OdpowiedzUsuń
  16. Toż to prawie jak solarium :) Bardzo mocno pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Madziu bardzo mi przykro z powodu Twojej choroby. Sama jestem mamą i myśląc o Tobie i Twojej rodzinie czuję ból w sercu. Wierzę, że w tej walce odniesiesz zwycięstwo.
    Jesteś niesamowicie dzielną i wspaniałą kobietą.
    Wspomnienie na blogu to kropelka w oceanie.
    Trzymaj się kochana!
    Pozdrawiam!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  18. Trzymaj się Dzielna Wojowniczko!
    Serdecznie pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  19. w piątek? czyli już jutro?! Trzymam kciuki i posyłam pozytywne mysli i modlitwy, do boju i niech to będize sraka bój ostatni - myślę o Tobie Wojowniczko :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Czytałaś o dr Stanisławie Burzyńskim?

    OdpowiedzUsuń
  21. (s)rak się wysmaży= się wyniesie:) tego Ci życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Podoba mi się to określenie SRAK, dużo mówi o twoim charakterze! Na pewno ci się uda. Pozdrawiam z całego serca

    OdpowiedzUsuń
  23. Cholera... te naświetlania :(((, że też są konieczne ;(. One zabijają raka, ale popromienność zabija szybciej niż sam delikwent :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swieta racja.
      Choroba popromienna wykancza nie samego raka, tylko czasami zmiejsza objeosc guzow. Nie usuwa przyczyny, szkoda, ze sie glosno o tym nie mowi. Guzy znikaja- na jakis czas, pacjent zazwyczaj na zawsze.
      To tak, jakby na otwarte zlamanie nogi, ktora krwawi przykladac plaster, w nadziei, ze sie zagoi. Z ta roznica, ze plaster nikogo nie wykonczy.
      I zanim mnie wszyscy zakracza- to nie jest czarnowidztwo, ale realne spojrzenie na ten problem.
      A Xenie zycze, aby sie wybila ponad statystyki.



      A moze warto sie wspomoc metodami stosowanymi przez Majke z "Eksmisji sublokatora"?

      Usuń
  24. Ech.
    Idę.
    Jadę.
    Smażę.
    Macham łapką! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie dobrze.A ja ściskam łapki za Ciebie !!!!

      Usuń
  25. przy okazji wysmażania sraka wysmaż nam piękną wiosnę :D uważam, że potrafisz ;)))))

    OdpowiedzUsuń
  26. Naświeć mu koniecznie w oczy, to oślepnie i nie pójdzie już nigdzie indziej, a wtedy go dobijesz! Poniekąd sama walczę i wiem, że nie ma innej opcji. Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  27. podobało mi się porównanie do solarium :) a to dlatego że białam taka i poszłam wczoraj to naprawić, zapomnieli mi powiedziec,że wymienione lampy-przypalona jestem tak że się ubrać nie mogę... mam nadzieję,że TY PRZYPALISZ TYLKO S-RAKA. Trzymam kciuki, Majce się udało-Tobie też się uda ;) Agata

    OdpowiedzUsuń
  28. Jak tam u Ciebie?Jak się czujesz?Mam nadzieję,że niebawem się odezwiesz :*
    Spal gada raz na zawsze !!!

    OdpowiedzUsuń
  29. ja też... zaglądam...codziennie...i myślę ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  30. Wszystkiego dobrego na nadchodzące święta, Wojowniczko. Wiem, że walczysz - życzę więc zwycięstwa i ZDROWIA.
    Aleex :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Spokojnych świąt,`choć trudne to niech są pełne wiary.Myślami będę blisko :)

    OdpowiedzUsuń


  32. Hej , gwiazdy. Korzystam goscinnie z tel panistarszej. Czuje sie do dupy. Srak daje w kosc. Jak sie ogarne to dam znac. Caluje. Ksena.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i my całujemy :*
      czuwamy tutaj i czekamy na Ciebie. Wracaj zdrowa :***

      Usuń
    2. Jesteś :) Teraz srak,a niebawem jego brak ;) Trzymaj się,wytrwałości życzę!!! :*

      Usuń
    3. kSENUŚ !!!
      ♥♥♥♥♥

      Usuń
    4. czymcie się obie :*
      nawet do dupy to zawsze do czegoś ;)
      wrobel

      Usuń
  33. Trzymaj się tam , my jak zwykle tu poczekamy na Ciebie a Panistarsza potrzyma Ciebie za łapkę w naszym imieniu jeśli możemy poprosić.

    OdpowiedzUsuń
  34. Hej. Czekam cierpliwie na Twój powrót. Naświetlanie też ma skutki uboczne, ale wierzę ,że szybko przejdą. Buziakuję wirtualnie...

    OdpowiedzUsuń
  35. Mysle, czekam i zasylam ogromne ilosci dobrej energii i same pozytywne mysli, Madziu! Zycze Ci, kochana, duzo sily :) buziole

    OdpowiedzUsuń
  36. Trzymaj się Kochana<3 i wracaj szybko:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Madziu,wracaj szybko do nas...w te nadchodzące Święta zyczę Ci tylko jednego ZDROWIA..resztę już masz...
    Całuje,trzymaj się dzielna Kobieto
    Monia,ta co zawsze

    OdpowiedzUsuń
  38. Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt, przede wszystkim dużo zdrówka i pokonania tego dziadostwa ! Buziaki ;) A.

    OdpowiedzUsuń
  39. Wesołych Swiąt i zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia. Trzymaj się dzielnie:).Ewelina Gałczyńska.

    OdpowiedzUsuń
  40. Pozwolę sobie napisać, że życzę Ci wszystkiego, czego zapragniesz! Ksena, jestem z Tobą, choć podczytuję Cię od niedawna, trzymam za Ciebie kciuki i bardzo gorąco pozdrawiam! Trzymaj się!
    www.maryska-to-ja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  41. Wesołych świąt Ksenuś:*

    OdpowiedzUsuń