(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)
O mnie
- Ksena
- Łódzkie
- Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl
środa, 19 czerwca 2013
333. zęby
Czasami zdarza mi się pójść do dentysty.
Nie lubię.
Ale kto lubi? :>
Sprawa pilna, bo wiadomo, czekałam na ostatnią chwilę.
Wgramoliłam się z trudem na drugie piętro.
(leżenie nie służy, wiem).
Weszłam do gabinetu, przywitałam się z panią Doktor.
Szmery bajery, chodzi po gabinecie, włącza różne przyrządy, a w mojej głowie jedna tylko myśl:
- umyj ręce!
Nie widziałyśmy się dawno, więc rozmawiamy.
- umyj ręce!
Titu titu, pogoda, choroby, plany.
- umyj ręce!
Tak się przyczepiła ta jedna myśl, że kompletnie zgłupiałam.
Patrzyłam na nią okiem sępa, myśląc w kółko:
- umyj ręce!
Okazało się, że myła, gdy weszła do gabinetu. (Tego momentu nie zarejestrowałam.) Pachniały mydłem.
Wygłupiłabym się, gdybym ją spytała?
Wiecie, co czułam, gdy się do mnie zbliżała?
Czujecie tą głupią niepewność?
A gdyby jednak nie umyła rąk?
*
Zupełnie nie przeszkadzają mi upały. Czuję radosne ciepło, które rozchodzi się przyjemnie po ciele, powodując czasem senność. Z zasadzie nie czasem, ale codziennie :)
Krótka drzemka w ciągu dnia po prostu musi być.
Dobry Anioł - Panistarsza przysłała mi Exgeve.
Będę jutro wstrzyknięta nowym lekiem.
Czuję powiew nadziei, czuję jej zapach, dotyk niczym jedwab.
Wyobrażam sobie, jak cała armia wkracza z tarczami i włóczniami (za dużo Gry o Tron?) i z krzykiem ubija (s)raka.
A on syczy, kuli ogon i znika.
Uwalniając mnie od brzemia życia z nim.
Ale by było lekko...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Może lepiej się wygłupić niż złapać jakiegoś zarazka. Moja dentystka, nawet pryska przy mnie końcówki urządzeń do borrrrrrrowania. Dentysta niefajna sprawa ale trzeba iść.
OdpowiedzUsuńCieszę się z Twojej radości na panującą aurę, na nowy lek, na nowe perspektywy.....srak fuck off !!!!
mi się przypomniało, jak kiedyś dentystka, moja dobra znajoma, miała wyrwać mleczaka synowi memu. Obok byl stały ząb. Ona stała , gadała ze mną i wyrywała
OdpowiedzUsuńBOŻE JAK JA JEJ NA RĘCE PATRZYŁAM, ŻEBY STAŁEGO NIE WYRWAŁA!!!!!
cały czas myślałam, co zrobić, jak zobaczę że rwie nie tego co potrzeba!!
ale by było....
♥♥♥
Aloha, jak ja lubię Cię taką, nawet dentysta Ci nie straszny, a ja do swojego chodzę dość często, dbam o ząbki, tak? [niee, wcale nie chodzi o to, że on jest mrrrr taaaki przystojny 8-)]
OdpowiedzUsuńMoc gorących uścisków :))
Wizualizacja to potęzna broń:) a "Gra o tron" wznieca myśli hahahha:) tak trzymać!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!!!!
tak jest! włócznie na sztorc i z bojowym okrzykiem do przodu! walić sraka!
OdpowiedzUsuńz tym myciem rąk.. jesteś przytomniejsza ode mnie! bo jak mi parę lat temu chirurg wycinał kawałek pośladka.. to dopiero w drodze z wycinkiem do szpitala uświadomiłam sobie, że miałam go (chirurga) cały czas, pardon, z tyłu - jak wstał zza biurka, przy którym coś pisał, jak przeszedł przez otwarte drzwi łączące jego gabinet z gab.zabiegowym, w którym na leżance wypinałam do góry co trzeba, po czym zajął się czym trzeba. a umywalka była z przodu.
♥
moze choc rekawiczki zalozyl?
Usuńmoże miałam chwilowy zanik świadomości i nie dotarł do mnie odgłos zakładania rękawiczek. jedno, co wiem na pewno, to że nie podszedł do umywalki. jednak doszłam do wniosku, że nie mam co wracać i robić awantury, bo, jak znam życie, pielęgniarka z pewnością by świadczyła za nim.
Usuńrekawiczki sporo zmieniaja, i trudno mi sobie wyobrazic zabieg bez nich
Usuńa najwazniejsze, ze wszystko ok, no nie?
no tak, na mnie się goi jak na psie, a zmiana była łagodna. moje gapiostwo tłumaczy tylko jedno - tak byłam skupiona na tym, czy zastrzyk znieczulający, który mi ledwo zdążyła zrobić pielęgniarka, zaczął już działać, że zapomniałam o wszystkim innym.
UsuńMoja dentystka zawsze zakłada rękawiczki, nigdy nie widziałam jej bez, uważam, że w Twojej sytuacji nie byłoby niczym niewłaściwym upewnić się, zdrowie nade wszystko!
UsuńPięknie Ksenuś wizualizujesz tę walkę! Tak! Niech znika!!!
Moja koleżanka poszła ze swoim bardzo wygadanym trzyletnim synkiem do lekarza (z jakąś drobną infekcją). Lekarz porozmawiał z mamą i zabiera się do badania synka, a dziecię wielkim głosem wykrzyknęło: "A lekarz ręce umył?!!!" Lekarz pąsowy i pomaszerował bez słowa do umywalki.
Przytulam :***
Opowiadania rodem z piekielnych bram i wcale nie do smiechu .
UsuńCmok :-*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńI będzie, zobaczysz! Jestem tego pewna. Życzę Ci, żeby to spełniło się jak najszybciej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.maryska-to-ja.blogspot.com
Maryśka
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńOj Ostre, Ostre ...
UsuńPozostaje tylko życzyć ziszczenia wizji:) A na zębach i dentystach to ja zęby zjadłam :( Dużo ciepełka :)
OdpowiedzUsuńnadzieja.
OdpowiedzUsuńciepło jest fajne.. i dziś marudzącej koleżance kazałam sobie przypomnieć jak niedawno marzłyśmy.....
OdpowiedzUsuńMadziu, to ona nie zalozyla rekawiczek???
OdpowiedzUsuńwłaśnie! zawsze pzrecież pracują w rękawiczkach
Usuńteż się bardzo zdziwiłam
UsuńI maseczkę. A dla swojego bzpieczeństwa, okulary,
Usuńno psia mac
O ja :-) zalozyla. Najpierw zajrzala, a potem...boro boro ;-)
Usuńlepsze byłoby bora-bora. Albo bara-bara :) tu jadowita z telefonu nadaje, ciekawe czy potrafię?
UsuńPotrafisz. Masz polskie znaki, ja nie mam ich w tel , co doprowadza mnie do szału.
UsuńŚcisk :*
ddentysta to raczej okropny temat, brrrrrr. ale za to wizja ubijania sraka - superowa :)
OdpowiedzUsuńbuziaki :***
Uda się,zobaczysz i ubijesz sraka na amen !!!
OdpowiedzUsuńMagdulcu mój najzajebiaszczy. Rozpiżdżysz go w drobny mak !!!
OdpowiedzUsuńA dentysta brrrr, też musze iść.
Cieszę się, że obecne temperatury Ci służą.
OdpowiedzUsuńMnie zdecydowanie nie.
Ale Ty jesteś ważniejsza:)
Niech Ci będzie ciepło!
I w ciele, i w sercu - i wszędzie tam, gdzie ma być.
Ściskam, przytulam, całuję, kochana Wojowniczko! :*
Czekaj, czekaj...
UsuńGdzie ja o tym czytalam.. ;-) :-*
a ja lubie dentyste
OdpowiedzUsuńchyba mam nerwy jakos wyjatkowo gleboko
Upały mnie dobijają,ale niech one będa skoro dzięki nim czujesz delikatne ciepełko i jest Ci z tym dobrze.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Mam nadzieję,ze tym razem moj post nie będzie wykasowany
Tam u góry to ja Monia /ta od zameczania Cie muzyką/,zawsze niby anonim,ale podpisywałam się Monia /ta co zawsze/ a teraz niechaj będzie GłodnyOwoc
OdpowiedzUsuńOj, dentysta to nie jest mój ulubiony lekarz - kiedyś mówiłam koleżance, że wolę 10 razy iść do gina niż raz do stomatologa ;) Niestety czeka mnie niedługo wizyta coś czuję...
OdpowiedzUsuńUpały mnie wykańczają, ale jak Tobie jest dobrze, to niech grzeje!!! Ja się schowam do cienia;)
Niech armia walczy z tym srakiem!!! Wierzę, że go pokona!!!
Buziaki, Kochana :)