(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)

O mnie

Moje zdjęcie
Łódzkie
Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl

Online

Statystyki

środa, 5 czerwca 2013

330. zimnomi



Od patrzenia na termometr za oknem jest mi chłodno i zimno nawet.
Wybawieniem jest koc i gorąca herbata.
I to, że nic nie muszę.
Wolność to się nazywa.
Szkoda tylko, że w pakiecie jest (s)rak.

Zupełnie zatraciłam się w "Grze o tron".
Wciągnęłam MM.
Zaczęliśmy oglądać serial - już z nami drugi sezon, na szczęście i tak jestem do "przodu" z książką, bo smakuję czwarty tom. Głęboko, bez tchu, dniami i nocami.
Oszalałam, wiem. :>

Na wynik rezonansu czekam.
Badanie było kosmiczne po prostu.
Kto z Was przeżył to badanko?
Moje trwało długo, całe dwie godziny, w końcu to trzy odcinki kręgosłupa były.
Gdy wygramoliłam się z maszyny zgięta w pół,
pani technik mnie pochwaliła.
Że wytrzymałam, mimo takiej ciężkiej przypadłości.
Jeszcze się Jej taki pacjent nie trafił jak ja.
Tak.
Ja jestem przypadek szczególny ze znacznym stopniem niepełnosprawności ;).
Czyli jestem niepełnosprytna.

Wracam do swojej kolorowej, fantastycznej nie-rzeczywistości Georga R.R.Martina.
Dla Was zostawiam to :






29 komentarzy:

  1. To czekamy na wyniczek ;)
    niezwykła kobitko:)))
    Nie mam tu serc, potem ci podeślem z inszego źródła
    :***

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ostatnio miałam rezonans głowy,tylko 1,5 godzinki :P Wytrzymałam jakoś :)
    Trzymaj się cieplutko,przesyłam gorącego buziaka na rozgrzanie :* CMOK

    OdpowiedzUsuń
  3. Najdzielniejsza z dzielnych Pani Magdo!..
    Ciepłe pozdrowienia i myśli ślę..ula r.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ksena, trzymam kciuki za pozytywny wynik rezonansu. Tak być MUSI! Bo jak inaczej?
    Nie wiem, czy mnie kojarzysz, ale podczytuję Cię od jakiegoś czasu i cały czas ślę w Twoją stronę pozytywne myśli ;)
    www.maryska-to-ja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maryśka - Paulina, teraz już zapamiętam , obiecuję ♥

      Usuń
  5. czekamy na dobre wyniki :)
    a zimno jest chyba wszystkim ... :)
    :***

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dzielna jesteś! i bardzo kochana! ♥
    znowu leje. na taką pogodę najlepszy ciepły koc, dobra książka, pachnąca herbata, czułe ramiona MM i śmiech Młodej.. chwytaj szczęście! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, ze tak Ksenie na blogu (całuję Kseno, odpoczywaj, nabieraj sił), tempo giusto, potrzebuję kontaktu z Toba,obcesowe to ale czasu nie ma na sawuarwiwry. Mogę prosić? ewaszapiel@gmail.com, dzięki.

      Usuń
    2. Ewo, parę minut temu puściłam do Ciebie maila z poczty o2
      J.

      Usuń
  7. Zimno mi też, przyłączam się do klubu czytacza :), kocyków, herbatek i wszystko co tylko ciepłe i miłe w dotyku.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kseno 3 sezon filmu rozczarowuje osoby, które przeczytały książkę :) O ile pierwszy jest niemal identyczny, drugi bardzo podobny to trzeci ma dość dużo rozbieżności. Wiele traci tek, kto tylko ogląda :) Moc pozdrowień ze słonecznej zachodniej Polski.

    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  9. No toś poszalała z tym rezonansem, 2h to jest nie bele co :-), trzymamy kciuki za wyniki.
    A co do zimna, to Kraków też zimny, mokry i szary.
    "czekam na wiatr co rozgoni ciemne skłębione zasłony..."
    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dalej ogrzewam :* :* :* Już lepiej,cieplej?
    Mój blog już znasz ( plumb80.blogspot.co.uk), zapraszam do drugiego,bo lubisz poczytać :) http://wiersze80.blogspot.co.uk//
    Buźka !!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Myślałam, że słowo "niepełnosprytna" wymyśliła moja córka na określenie mojego czasem gapiowstwa i naiwności :)

    Czy jeśli ktoś ( tak jak ja ) nie lubi fanastyki, to wciągnie go "Gra o tron" ?

    Pozdrawiam Cię serdecznie i ciepło z mokrego i zimnego Krakowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie jestem fanką fantazy ale ta książka jest inna :)

      Joanna

      Usuń
  12. Bardzo długi rezonans, oj długi. Ja miałam nie tak dawno ale krótko dosyć, jakieś pół godziny, ha tyle że nie musiałam schodzić z niego bo mnie przeturlano prawie na łóżko:).
    W Krakowie tez zimno, mokro i szaro. Niezbyt to miłe, ale w domu da się wytrzymać, gorzej z tymi którzy przyjechali tu na zwiedzanie:( Im współczuję.
    Tule Cię Dzielna Kseno jak zawsze, przesyłam łagodny uśmiech i pozytywne myśli.

    OdpowiedzUsuń
  13. ...Magda, dzięki Tobie obejrzałam "Grę o tron"- maraton hahhaha od soboty:) przed chwila skończyłam 9 odcinek 3 sezonu.
    I powiem Ci Dzielna Wojowniczko... że ilekroć słysze "Gra o tron"... myślę "MAGDA"!!!
    Walcz!!!!
    I łeb do słońca!!! bo jest!!! za chmurami, ale jest:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dawno temu przetrwałam rezonans i tomograf głowy. Ostatnio scyntygrafię.. najgorszy moment to jak cię "zamykają"- to sie nazywa klaustrowstręt zwyczajnie.
    Ja nawet na termometr nie patrzę bo i bez tego marznę- pierzyna wciąż na dyżurze a i tak wstać rano z zimna nie mogę..a muszę...

    OdpowiedzUsuń
  15. Teraz to chyba każdy tęskni z kocykiem, ziiiimno, ja wieczorami przepalam w domu, bo trudno wytrzymać.
    Madziu, dzielna Wojowniczko, długi ten rezonans bardzo, ja też nie lubię "zamykania" ale przecież dajemy radę :)
    Wysyłam :* i przytulam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajnie że jesteś:)Buziaki z zimnych i deszczowych Pabianic. Ania

    OdpowiedzUsuń
  17. Ech, wszędzie ta plucha...
    nie bez powodu rymuje się z "poducha":)

    OdpowiedzUsuń
  18. U nas dzisiaj było słonecznie, cudnie- cieplutko, czego Tobie i wszystkim życzę w oczekiwaniu na wyniki.
    Mocno przytulam

    OdpowiedzUsuń
  19. Po pierwsze, to witam Cię sedrecznie i życzę słońca za oknem i w głowie ;), a po drugie to też miałam to badanie. 2,5 roku temu i wspominam je mile ;) z jednej strony pewnie dlatego, że miało to wyjasnić moje problemy z kręgosłupem i zdecydować co dalej, a po za tym jakoś tak dobrze tam mi się leżało, jeśli można tak powiedzieć. Badanie trwało prawie godzinę, do tego stopnie byłam wyluzowana, że mimo panującego tam hałasu prawie usnęłam ... a nie jestem śpiochem :)
    Pozostaje mi tylko życzyć Tobie świetnego wyniku rezonansu :) Pozdrawiam, z odrobinkę słonecznej Łodzi.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak to dobrze Was widzieć :>

    OdpowiedzUsuń
  21. Posera sial serdecznie! Sciskam i trzymam kciuki!!!

    OdpowiedzUsuń