... za mną.
Pielęgniarki musiały mnie kawą reanimować, ponieważ od wczoraj śpię non stop i wcale nie mam zamiaru przestać!
Zrobiłam przerwę w spaniu tylko na wlew.
I na napisanie Wam, drodzy Czytacze, iż
się zawiesiłam!
Będę sobie milczeć.
Będę sobie spać.
Będę sobie leżeć.
Uznałam, iż że ę i ą - powtarzanie w notkach słów nt mojego samopoczucia jest nudne i generalnie - wszystko chyba napisała już Chustka.
Jeżeli nie mam sił na pisanie blogasia i nie ma mnie w necie - to po co to ciągnąć?
Nie sądzę, że interesuje Was to, że mnie codziennie coś boli i że chce mi się spać?
Do dupy.
Zawieszam pisanie, aż się może kiedyś odetkam! O!
W środę 29.05 jadę na badanie rezonansem całego kręgosłupa.
Po naprawdę przyzwoitej morfologii wnoszę, że chyba nie jest tak źle.
Mam szanse na normalne wakacje i ciągłe podnoszenie wartości WBC i Hb.
Tyle.
Pozdrawiam Was serdecznie i czule!
Dziękuję za maile, smsy i ciepłe myśli.
Dziękuję za karmienie śfinki mojej :)
Za to, że Jesteście, nawet, gdy nie ma mnie.
Idę spać!
Ścisk ♥
Niech szanse się leją strumieniami. Podnoś wszelakie wartości zdrowotne :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńM.
szczęścia każdego dnia! I oby tych dni było jak najwięcej!:)
OdpowiedzUsuńLez sobie , milcz i odpoczywaj ile wlezie , kochana, ale pomysl troszeczkę o tym, ze są tacy, którzy się o Ciebie naprawde martwią i dlatego czekają na bodaj słóweczko.
OdpowiedzUsuńZrobisz to, co bedzie dla Ciebie najlepsze.
Całusów i uscisków milion...
Rozumiem- slaba jestes. Ale nie badz taka;-) nie odcinaj sie ode mnie co? Chustka to byla Chustka, a Ty to Ksena. Mnie interesuje, co i kiedy Cie boli. Jestem przy Tobie myslami. Trzymam kciuki za sukcesy i szanse na sukces. Piszesz normalnie i dlatego musisz! Musisz pisac. Nawet co kilka dni. Pozdrawiam cieplo. Aniasz.
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńwyśpij się i wracaj :)))
OdpowiedzUsuńzaczekamy
:*
Ksenuś będziemy czekać ile wlezie. A ja i tak będę codziennie wchodzić, jak to robię od dłuuugiego czasu, w nadziei na wieści od Ciebie Kochana. Wysyłam więc masę pozytywnej energii i moc uścisków. Zjedz sobie lody i odpoczywaj
OdpowiedzUsuńnie zawieszaj.jeśli tylko możesz-nie zawieszaj.bardzo interesuje.
OdpowiedzUsuńnie wiem jak robi się serduszka-tu miał byż cały szlaczek...******
anka
Śpij- na zdrowie, leje i jest zimno. Interesuje nas wszystko, a zwłaszcza Twoje samopoczucie.
OdpowiedzUsuńCiummm
Nie zawieszaj
Ja też codziennie czekam na Ciebie, jak dasz radę, chociaż napisz że jesteś i walcz, a my z Tobą. <3
OdpowiedzUsuńja również podpisuję się pod tym co piszą poprzedniczki - nie zawieszaj! Nawet jakbyś miała skrobnąć kika zdnań raz w tygodniu to pisz - wielu zagląda i kibicuje :)
OdpowiedzUsuńjoanna
pewnie odwiesisz się gdy konto będzie puste, wtedy posypią się wpisy - tak to wygląda, wielu tak pomyśli
OdpowiedzUsuńweź pod uwagę, że ludzie faktycznie się o Ciebie martwią i chcą wiedzieć jak się czujesz
a Chustka - mimo wszystko co kilka dni odzywała się, więc porównanie nieadekwatne
a teraz zostanę zlinczowany za garść słów prawdy, ale co tam
Taak.
UsuńCzytaj ze zrozumieniem. Ksena sie zawiesza. A nie przestaje pisac... Zlosliwe uwagi schowaj do spodni. Jesli je nosisz...
Anonimowy z 18.50 > a Ty co? Abonament zapłaciłeś i domagasz się następnego odcinka? Co to jest? Serial w TV?
UsuńTrochę empatii...
anonimowy 18.50 -> jesteś tylko mizernym przykładem tego, że mali ludzie mierzą według siebie. biedaku, więcej nie jesteś w stanie skumać, prawda?
UsuńZatem dobrej nocki, niech Ci się przyśni................... ktoś miły, z kim pijesz kawkę w letni wieczór. Jest cudownie. Jest wszystko ok. Już nic ie boli. Będzie już tylko dobrze, coraz lepiej.
OdpowiedzUsuńA później otworzysz oczy i zobaczysz, że to nie był sen. Żaden sen, tylko rzeczywistość - najprawdziwsza, najcudowniejsza..taka tam picie kawy...zdrówko dopisuje...nuda. Baaaardzo Ci tego życzę i wierzę, że tak będzie
Pozdrawiam Ania :*
Ksenuś, jeśli to Ci potrzebne to śpij i odpoczywaj, pogoda daje się we znaki zdrowym, a co dopiero Tobie Kochana.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że są wzrosty, tego się trzymajmy :) no i planów wakacyjnych się trzymajmy :)
Wspieram mocno, jestem myślami i sercem z Tobą Kochana! Czekam tu na Ciebie :)
rób co chcesz- idź gdzie chcesz, wróć kiedy chcesz, żyj jak chcesz- łap w garść tyle z życia ile się da!
OdpowiedzUsuńpisz, Magdo. Nikt nie oczekuje słitaśnych wpisów. Niecch się po prostu życie toczy...Leniwiej, szybciej; sennie, energicznie... Mało ważne. Niech trwa. Buzi, także dla Twojej Małej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i ściskam!
OdpowiedzUsuńMię Twoje wpisy nie nudzą.
Poczekam, aż się odetkasz - i wyśpisz.
Czym się pędzla, ja drabinę biorę - czym się!♥♥♥
A ja sobie rzem z innymi cierpliwie na Ciebie poczekam.
Buuuuśśśśśka!:***
O matko złota... RAZEM, a ni RZEM! Korektę zapodaję!:)
OdpowiedzUsuńbuziaki z epicentum wylęgarni komarów
OdpowiedzUsuńTo troche nie fair..Odezwiesz sie jak bedzie wzmianka o koncercie badz poprosisz o nakarmienie swinki... A dziewczyny swoje ot tak zostawiasz,choc juz sie mocno zakorzenily i zwyczajnie codziennie o tobie mysla...
OdpowiedzUsuńTylko przyjść, przypieprzyć patelnią - ale tak z całej siły - w łeb, za przeproszeniem Kseniu. I powiedzieć, no śmiej się teraz, biegaj, skacz..no już..nie przesadzaj, przecież to tylko jeden, porządny przypierd...l patelnią w łeb. Nie rób afery i nie mazgaj się już, na miłość Boską!
UsuńSwoją drogą złośliwa ta nasza Ksenia, raz sobie wybiera, że czuje się znośnie, żeby za chwilę poinformować, że nie jest dobrze - bezczelność! To, albo tak albo Rak.
Ps. To była ironia, musiałam to dopisać obawiając się, że jednak nie wszyscy zrozumieją
Pozdrawiam Cię Magdo i przepraszam, ale musiałam.
Ania
a do chustki to sie nie porownuj bo ci troche do niej daleko...
OdpowiedzUsuńMagda, nie masz siły i ochoty-nie pisz. To Twoje prawo i nie przejmuj się internetowymi idiotami, bandą skretyniałych półgłówków, którym chyba należy życzyć by zachorowali i pisali blogaska. Codziennie.
UsuńA prośbę o wpłaty na Twoje leczenie to ja napiszę.
Miałam miłą sobotę, zanim zajrzałam do internetu.
Ściskam Cię mocno.
Jeden cytat! Jedno zdanie! Gdzie, kto, kiedy bądź w którym momencie, się porównuje z Chustką - bom ślepa jak kret, głupia jak głupek a ty być idiota i ..... szkoda gadać.
UsuńZero szacunku, zero zera. Amen
Sorki Kseniuś, regeneruj się. To jest Twój czas, Twoje życie, Twoje prawo i nic, nikomu to tego
Anik
"Uznałam, iż że ę i ą - powtarzanie w notkach słów nt mojego samopoczucia jest nudne i generalnie - wszystko chyba napisała już Chustka." Jeśli anonimowy z 25 maja 2013 09:52 widzi w tym zdaniu porównanie, to należałoby powtórzyć pewien etap w szkole i nie piszę tego złośliwie,tylko stwierdzam pewien fakt.
UsuńMoc serdeczności dla Kseny i wszystkich życzliwych! :)
Ewelina
Do Li nie życz drugiemu co Tobie nie miłe....
UsuńLudzie - którzy napisali negatywne komentarze spadajcie z tego bloga, nie czytajcie go i tym bardziej nic nie piszcie! Kseno, jestem po Twojej stronie, nie przejmuj się głupimi komentarzami- zrób to dla nas ;) Twoje dobro jest najważniejsze :) gdy poczujesz się lepiej - napisz. Będziemy czekać cierpliwie. A.
OdpowiedzUsuńBlog jest Twoj i dla siebie go masz miec, nie dla czytaczy, mimo ze
OdpowiedzUsuńprzewazajaca wiekszosc czyta zaciskajac do bolu kciuki za Ciebie i za skutecznosc leczenia.
Czesc gnojkow czyta dla posdycania swoich negatywnych emocji, ale nie ma co na nich zwracac uwagi.
Dobra jest wiecej.
Mysle ze nie trzeba ci mowic co masz robic
Mam tylko nadzieje, ze czasem czerpiesz energie z serdecznosci tutaj la Ciebie
♥♥♥
kopiuję.
UsuńMiłych snów Madziu i jeszcze milszego przebudzenia!
OdpowiedzUsuńBędziemy czekać. B.
Magduś, róbta, co chceta! wiesz, że możesz liczyć na wielu z nas niezależnie od tego, jak często tu piszesz. i że (dla równowagi w przyrodzie ;)) zawsze znajdą się jakieś empatyczne inaczej anonimy.
OdpowiedzUsuń♥♥♥
Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymam kciuki za pokonanie intruza.
OdpowiedzUsuńAnika
Ksenuś, Ty jesteś mądra Dziewczynka i wiesz, że patafiany są głośne i nie nalezy zwracać na nie uwagi...
OdpowiedzUsuńmy po cichutku przytulamy się do Cię:DDD
♥♥♥♥♥
Magdalenko :) Trzymaj się Kochana. Całuję.
OdpowiedzUsuńKsenuś, to chyba coś w pogodzie jest, bo ja bym najchętniej też ciągle spała;) Trzymaj się, Kochana!!! Przytulam Cię i będę myśleć o Tobie bardzo intensywnie w środę:)
OdpowiedzUsuńMagdo! Pozdrawiam i jak zawsze przesyłam MOC!
OdpowiedzUsuńDaj czasem znać co u Ciebie, bo się martwim, ale powtórzę za wieloma: TO TWÓJ BLOG i "oczywistą oczywistością" jest to, że robisz na nim co chcesz, dlatego zupełnie nie rozumiem awanturników, którzy się tu nagle pojawili i stawiają dictum...
Ściskam serdecznie Ciebie i Twoich bliskich! Trzymajcie się dzielnie.
Niech Moc będzie z Wami!!!
myślę, ze ci co zetknęli się z chorobą potrafią zrozumieć..inni w większości (nie wszyscy oczywista) bywają tu dla pożywki, sensacji..
Usuńprzykre
no ale hieny tak żerują...
to przykre (powtórzenie)
Każdy z nas ma swoje życie, swoje marzenia, cele, pragnienia, a mając raka...hierarchia bardzo się zmienia!
nie nazywaj ludzi hienami, które wchodzą na blogi dla pożywki. Czytałam i czytam kilka blogów, nigdy się na nich nie wypowiadałam, wystarczało, że pomyślę ciepło, pomodlę się do swojego boga, zapłaczę. Nie zawsze ktoś, kto w chwili zwątpienia krzyknie kilka cierpkich słów ma złe intencje; czasem chce sprowokować do walki, bo nie każdego się wiecznie głaszcze. Czasem może nie potrafią, w swojej złości na niesprawidliwość, pogodzić się z tym i chcą siłą obudzić wolę walki w chorobie. Najgorsze są takie ciotki-klotki-obrończynie, które szczekają, jak tylko ktoś nie-do-końca-wyczuwający-sytuację odezwie się niesłodko. Dajcie żyć normalnie, nie otaczajcie jakimś szczelnym parasolem, broniąc przed każdym słowem. Każdy inteligentny wie, który komentarz wziąć sobie do serca, a który sobie darować. Jestem pewna, że Xena (którą znam niestety tylko z bloga)wie, kto jej sercu bliski i nie potrzebuje cenzury każdego wpisu na jej blogu. Co do słów jednej z ciotek-klotek -> życzenie komuś choroby jest zerem zera, jak to dodała inna. To jednoznaczne wskazanie, że życzący nigdy w życiu nie poczuł co to strach i ból.
UsuńA Xeni - życzę optymizmu, siły i odwagi! Czytam Cię i dopinguję serdecznie, choć niesłyszalnie..
gabi
Nie zawieszaj się, Kseno, walcz , czymaj się, będę czekac na następny wpis..... A popier....nymi wpisami się nie przejmuj, nie czytaj nawet :-)))
OdpowiedzUsuńKsena, jak kiedyś Paula Pruska, chce Wam coś powiedzieć, coś niezwykle ważnego a Wy to zakrzykujecie..."musisz, walcz, pisz".
OdpowiedzUsuńA Dzielna Wojowniczka nic nie musi, Dzielna Wojowniczka jest zmęczona. I niech Ci co się tak martwią o brak kolejnych wpisów, niech pomyślą, że ich zmartwienie jest niczym wobec choroby Wojowniczki, wobec tego z czym się teraz zmaga. I nie Wy jesteście największym motywatorem, ale rodzina, ale córka. Pozwólcie sobie usłyszeć co Magda Wam przekazuje i po prostu trwajcie przy Niej, nic w zamian nie oczekując. Bo ten blog to jak ktoś napisał, to nie serial, z koniecznie radosnym zakończeniem.
Taki sobie mały trwacz Magdowy
Taki sobie mały trwacz Magdowy, to ja a nie blog:)
OdpowiedzUsuńMnie to tez strasznie wkurza Wszyscy ci tutaj mianujacy sie przyjaciolmi Magdy chca ciaglych notek,chca trwania serialu...Im bardziej zatrwazajacy wpis tym wiecej komentarzy..no wszak jest sensacja!! Magda poczula sie gorzej,ma wazne badanienie moze wstac z lozka...i od razu tona wpisow I to WALCZ,WALCZ,MASZ BYC SILNA..Rzygac sie chce...
OdpowiedzUsuńPrzytulam Cię Magdo ciepło i serdecznie.
OdpowiedzUsuńWysyłam dużo, dużo pozytywnych myśli. Miłych, kolorowych snów życzę:) Pozdrawiam :) wiedzmaP
OdpowiedzUsuńLudzie, zachowujcie się jak należy, jesteśmy tu gośćmi. Tylko gośćmi ! Wiekszość z nas jest zdrowa, a przynajmniej nie tak chora (np. ja), odpala kompa w pracy z kawką w ręku i zwyczajnie czyta o kimś, o czymś. Potem pyk zajmujemy się czymś innym, itd. A Ona ??? Drugiego człowieka należy szanować, dotyczy to rónież jego zdania na pewne tematy. Magdo, piszę to bo zagladam do Ciebie i myślę o Tobie, ale nie mam prawa niczego wymagać, ani przymuszać Cię. Wyśpij się Kochana, wyleż rób co chcesz, pisz co chcesz, mów co chcesz. Przecież każdy z nas tak robi albo przynajmniej stara się. Jak zawsze zdrowia życzę z całych sił :)
OdpowiedzUsuńMadziu, wysyłam ciepłe myśli i przytulam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚpij...tyle ile potrzebujesz jesteśmy, i będziemy tu czekać choć na słowo od Ciebie:)
OdpowiedzUsuńA to dla Ciebie:))
http://www.youtube.com/watch?v=BK7xI5v7OI8
Ciepłe pozdrowienia z Pabianic
Ania
Tak spij...ale nie walcz,nie szarp sie. Jak masz cieszyc sie zyciem to bedziesz. Kazdy ma swoj czas na przyjscie i odejscie...Staraj sie,dbaj o siebie,ale nie na sile,nie kosztem samej siebie...Tam na gorze wszystko juz wiadomo.
OdpowiedzUsuńMagda, czytam od dawna, piszę dziś pierwszy raz:))
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj ja będę czekała!! Trzymaj się ciepło, w te pochmurne dni:)
Odpoczywaj i nabieraj sił,poczekamy cierpliwie aż będzie lepiej <3 :*
OdpowiedzUsuń