Ale na wakacje się strasznie cieszę, będziemy prawie cały czas razem. 24 h na dobę ;)
Wezmę sobie na poważnie do serca przykazania , rewelka :)
Byłam wczoraj w aptece po leki i maść do smarowania tam, gdzie mnie poparzyły promienie lasera.
Pani zdziwiona, że jeszcze ?
Ale dlaczego nie? Trzeba dbać o to puste miejsce. Pamiętam jeszcze ten horror odpadającej skóry i smród maści A+E o zapachu kleju biurowego. Teraz jest jak nówka sztuka . No i wszyscy mi przypominają,żeby się na słońce nie wystawiać. To słońce na mnie się wystawia przecież. Mogę bez obrączki normalnie chodzić, taki mam ślad ;)
A włosy - też rewelka , zaczynają się dziwnie podkręcać. Poczekam jeszcze i zdecyduję, co by z nimi zrobić. Zawsze były proste jak druty.
Coby można było chodzić boso ;)
Lubię tą piosenkę :)
OdpowiedzUsuńa sprzątania też nie lubię ;)
Pozdrawiam
Dorota
I boso :) ja też ją lubię
OdpowiedzUsuńPzdr :* ściskam :*
Ja też lubię tę piosenkę i nie przepadam za sprzątaniem, ale lubię porządek. Dlatego ... w piątki zawsze pucuję mieszkanie, żeby na weekend było czyściutko. Znowu mamy tak samo:))) Zdrówka dla Młodej. Całuski, Aleex.
OdpowiedzUsuń:) :) :*
OdpowiedzUsuń