(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)
O mnie
- Ksena
- Łódzkie
- Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl
poniedziałek, 15 kwietnia 2013
318. W tle śpiewu ptaków...
... udaję, że jestem zdrowa.
Świetne uczucie swoją drogą :)
Cena jest warta tego stanu - dozuję nieprawdopodobne ilości środków przeciwbólowych.
Okazuje się, że tramadol doraźnie idealnie współpracuje z plastrem matrifen.
Oczywiście wszystko jest pod kontrolą człowieka w białym kitlu.
Na własną rękę to można sobie zrobić okład na czoło z kapusty :).
*
Każdy wiosenny, letni, słoneczny dzień w naszym domu odbywa się na powietrzu.
Podążam wolnymi krokami za swoimi domownikami, ale nie jestem w stanie ich dogonić.
Nic to.
Odbywam powolne rozsmakowywanie się w świeżym powietrzu, jeszcze trochę oziębianym z ziemi resztkami zimy. Jeszcze chwila i "wskoczę" w balerinki. Na razie ostrożnie stawiam kroki obuta ciepło i otulona szalikiem. Ale czapeczkę już ściągam ukradkiem, gdyż czapeczka nie pasuje do słońca ;).
Lekko zmieszana patrzę na moich najbliższych, którzy robią to, co z reguły ja też robiłam - trochę grabiłam, sprzątałam, odkurzałam auto, ba, nawet czasem sama myłam samochód.
Teraz mogę tylko popatrzeć.
Nie wolno mi robić dużo rzeczy, co dla osoby tak żywiołowej i pełnej temperamentu jest trudne czasem do zniesienia.
Staram się to ciągle zaakceptować, naprawdę.
Pewnie dlatego jestem szczęśliwa nawet wtedy, gdy idę wyrzucić śmieci - czuję się taka potrzebna :D
*
Po wyczerpujących spacerach po wiosennym padole bardzo szybko zasypiam.
Śnią mi się sytuacje z życia "normalnego", śnię, że jestem zdrową, pracującą kobietą.
Śnię o tym, że jestem podziwiana za sukcesy w życiu (dom, 3-4 dzieci, praca, itp), a nie ciągle poddana współczuciu i nie daj Boże - litości.
Za co można podziwiać osobę ze srakiem?
Chyba jedynie za wytrwałość. Czuję się wytrwała w dążeniu do normalności. Nie chce zbyt wiele.
Tylko tej cholernej normalności.
Pozdrawiam Was słonecznie ! ♥
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciebie, jak i wszystkie osoby ze srakiem można podziwiać za naprawdę wiele rzeczy. Nawet nie zdajesz sobie sprawy za ile!
OdpowiedzUsuńWłaśnie dokładnie to chciałam napisać.
UsuńMnie się wydaje, że jestem zdrowa a podziwiać mnie nie ma za co. Zdecydowanie.
Nawet nie wiesz jak jesteś wielka :)
Trzym się.
Ewa Z Bydgoszczy
Magduś, udawaj zdrową ile wlezie, ważne być się ciągle czuła na AAAA i miała siłę do walki.. o normalność , ściskam gorąco
OdpowiedzUsuńKsenko, jestes wyjatkowo madra i wrazliwa babka. Poznalam to ,,po literkach". Podziwiam Cie za walke z choroba, za to jak piszesz o swoich bliskich ,za dusze, ktorej piekno wyglada z kazdego wpisu. Za prawde po prostu. Nie znam Cie ale stalas mi sie bardzo bliska . Pozdrawiam Cie i przytulam do serca, bez litosci z wiara, ze przyjda dobre dni . asiagc22
OdpowiedzUsuńKsenuś,to nie udawanie to poprawa!
OdpowiedzUsuńPowolutku odzyskasz siły:)
Życzę słoneczka w sercu i za oknem:)... razem będzie raźniej.
Przytulam Wojowniczko <3
Hmmm..... Za co można podziwiać Xenę "ze srakiem"???
OdpowiedzUsuńA może za co można podziwiać Xenę? Tak po prostu Xenę.
Ten skorupiak nie dość, że włazi nam do ciała to jeszcze w myślach mąci.
Jestem przekonany, że można Cię podziwiać za bardzo wiele, bez względu czy z pasażerem na gapę czy bez.
Pozdrawiam cieplutko Ciebie i Twoją Rodzinkę!
Magda bo tam przyjadę i Ci do dupy nakopię. Srak nie srak. Sama Ty jesteś cudna, dobra i uroczo na swój sposób wredna bo potrafisz przyp... jak trzeba. ja cię uwielbiam. Zresztą ty wiesz o tym najlepiej. Łeb do słońca!!!
OdpowiedzUsuńNic dodać, nic ująć;)
UsuńPodziwiam Cię za całokształt:)
Ściskam!!!
:*
OdpowiedzUsuń♥♥♥
A ja tak od serca,bez litości ale sympatii - :*
OdpowiedzUsuńNabieraj sił kochana i pamiętaj,że wielu z nas zagląda tutaj,aby Tobie kibicować !!!
Są dni lepsze i gorsze,ale Ty pozostajesz zawsze sobą :)
aaaaaaaaa.. słońce!!! :)))))
OdpowiedzUsuń♥ po trzykroć ;)
i trzymaj się a! :*
♡♡♡♡♡ ode mnie ^^
OdpowiedzUsuńale serca walnelas!!
Usuńjak?????
no właśnie?!
Usuń:*
Ksena,
OdpowiedzUsuńnormalnosc jest najwazniejsza
Za bycie sobą podziwiam Cię, Kseno :*
OdpowiedzUsuńwłaśnie Ciebie, właśnie dziewczynę walczącą, niepokonaną, wojowniczą - podziwiam.
OdpowiedzUsuńO rety! Aleście mi teraz przysłodzili ;)
OdpowiedzUsuńa ja myślała tylko, że pochwalicie za wyrzucanie śmieci :D
kochani, zachłysnęłam się wiosną, chyba zmęczonam :]
idę spać! ♥
fajnie, że Jesteście , o!
ja też podziwiam i przytulam bardzo mocno....:)
OdpowiedzUsuńHehe zdrowy egoizm jak najbardziej wskazany :) love
OdpowiedzUsuńKseno, wiele słów ciśnie mi się pod palce i tłucze po stłuczonym czerepem, ale napiszę tylko: wiosna kochana wojowniczko i wraz nią życzę Ci zdrowia, zdrowia zdrowia.
OdpowiedzUsuńJak zawsze tule Cię mocno i czule. tak czule jak swoją córcię Ewę która wreszcie ma lepsze prognozy po 4-rech latach leczenia zlośliwca.
Czytam Twojego bloga już jakiś czas ale dopiero teraz odważyłam się napisać.Podziwiam Cię bardzo.Imponujesz mądrością i dojrzałością a jednocześnie nie zapominasz o poczuciu humoru i pozytywnym myśleniu. Życzę jak najwięcej dni z AAAAAAAAAAAAAA. Pozdrawiam i ściskam kciuki za Ciebie.:):):)
OdpowiedzUsuńIza z kujawsko pomorskiego
A ja Cię podziwiam za pęd do życia, dążenie do normalności, za śmieci też, bo wiem, że mi by się nie chciało, Ksena, słodzenie Ci się należy jak psu buda. Jesteś zaje..ta. Buźka wiosenno energetyczna!
OdpowiedzUsuńDopiero teraz zrozumiałam Ciebie w pełni, jak mnie połamało.
OdpowiedzUsuńCzuj się wiosennie.
Normalności życzę.
Całusy.
podziwiam Cię bardzo, bardzo.. szczególnie za ten hart ducha
OdpowiedzUsuńSłoneczko z Kociewia przesyłam z nadzieją że wstałaś dziś z AAAA
OdpowiedzUsuńWstaję z Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
OdpowiedzUsuńidę spać z BBBBBBBBbbbbbbbbbbbbbb
budzę się z Dddddddddddddddd
i tak dokoła :D
wiosna pysznie zabija przesileniem wiosennym, nie ma co !
Całuję <3
Kseno kochana, bierz z wiosny co najlepsze - słoneczko(naładuje Cię pozytywnie)
OdpowiedzUsuńmasz leżeć i pachnieć, jak archetyp kobity :) Mocno ściskam :)
OdpowiedzUsuńleżę i pachnę :) do znudzenia!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń:P