(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)
O mnie
- Ksena
- Łódzkie
- Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl
poniedziałek, 8 kwietnia 2013
316. teraz ja!
Drodzy Czytacze !
Przerabiam dziś od rana punkt b), wierzcie mi, jest kurewsko daleko od okey!
Jednakże od kilku dni przerabiam aferę, która powstała w blogosferze dot. eksmisji sublokatora, którego, jak się okazało nie ma i nie było.
W związku z tym informuję, że nie mam nic wspólnego z panią od eksmisji, jedyne co nas łączy, to niestety nazwisko - zbieżność nazwisk jest porażająco i nieprzyjemnie przypadkowa.
Informuję, że Ksena - to ja, Markiewicz Magdalena.
Nie występuję pod dwiema postaciami i nie mam zamiaru.
Nigdy, przenigdy nie wpadłabym na pomysł udawania choroby.
(Już prędzej udawałabym, że jestem zdrowa.)
Ksena jest tylko jedna - ja. Czy mam jeszcze coś udowodnić, czy mogę w spokoju położyć się i czekać cierpliwie na niewątpliwie lepsze jutro?
Pozdrawiam i dziękuję za uwagę.
Idę wałkować punkt a) , gdyż mój nieudawany rak zaczyna mnie wkurwiać.
Całuję.
Wasza , niewątpliwie Wasza i jedyna
Ksena <3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ksena, Kochana! No przecież wiemy, ze Ty to Ty! Jesteś jedyna i niepowtarzalna!Trzymaj się mocno!
OdpowiedzUsuńnie mam żadnych wątpliwości:-)
Usuńniezmiennie trzymam kciuki od kiedy Cię poznałam:-) (blog)
<3
Ksena nawet Twój klon nie jest w stanie być twoją kopią i Ci dorównać :)). Leż w spokoju my złudzeń nie mamy!!!!
Usuń<3
OdpowiedzUsuńNikt chyba nie podejrzewał?
OdpowiedzUsuńA jednak...? <3
UsuńWalcz o siebie i nie trać czasu na myślenie o tej, która nie jest tego warta...
UsuńKibicuję Ci z całego serca :*
może ta Eksmisja jest rzeczywiście chora na głowę..,ale bardziej prawdopodobne,ze to sprytna oszustka,usiłujaca zebrać kasę.Niestety,są ludzie,ktorzy dla marnej kasy nie zawahaja sie przed niczym - gotowi sprzedac dziecko,rodzinę,wszystko.To chyba ten przypadek :(
OdpowiedzUsuńA swoją drogą mało inteligentnie to rozegrała.;)
Trzymaj się Kseno,niech moc bedzie z Tobą.
pozdrawiam serdecznie - stała czytelniczka.
Trzymaj się kochana, wiem co czujesz, co przeżywasz, ja też walczę ... :)
OdpowiedzUsuńNikt nie podejrzewał, choć wolałabym, żebyście wszystkie udawały- trzymam kciuki za powrót do lepszostanu...
OdpowiedzUsuńi zbierały na szpilki ;P
UsuńW ogóle nie wiem o co chodzi, ale zabrzmiało konkretnie :D.! Trzymaj się, ja tu ciągle zaglądam i zawsze ciepłe myśli posyłam, kciuki zaciskam... :).
OdpowiedzUsuńKsenko, myślę, że każda z nas nigdy nie wpadłaby na taki pomysł... Nie stresuj się przypadkową zbieżnością! Swoje siły i emocje przeznacz na walkę z nieudawanym rakiem ;)
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię mocno:)))
Jesteś JEDYNA!!!!
OdpowiedzUsuńI tez bym chciała bardzo, bardzo, żebyś udawała chorą, Madziu!!!!
Trzymaj się!!!!
gosia
Nawet nie zwróciłam uwagi na to, że macie takie same nazwiska.
OdpowiedzUsuńAle przeżyłam szok wczoraj, jak to przeczytałam, myślałam że to jakiś żart...Ech, czytałam jej bloga cały czas, kibicowałam.
No cóż.
Ksenuś-buziaki słodziaki dla Ciebie:*
Ja rowniez czytalam blog eksmisji ale w ogole nie wiem o co chodzi? Nagle blog zniknal i na tym zakonczylam. Czy mozesz mi powiedziec co sie stalo? Dla Ciebie kochana wojowniczko duuuuzo zdrowia zycze, przesylam gorace buziaki xx
Usuń♥♥♥
OdpowiedzUsuńHA! Oddałam Ci 1 % i nawet nie skumałam,że macie te same nazwiska :) ale fakt, oświadczenie MAJI mnie poraziło... Mój Tata zmarł na raka i nie wyobrażam sobie,że można tak grać na ludzkich uczuciach... ŻYCIE... Właśnie,życie, zdrowie to jedyne czego nie możemy kupić a potrafimy z tego kpić. Nie tłumacz się za kogoś,mimo,że w blogosferze huczy! ODPOCZYWAJ!
OdpowiedzUsuńTeraz ja! - zabrzmiało dumnie!
OdpowiedzUsuńTak trzymać :>
(czekamy na punkt a - czuje się okej - tego Ci życzę!)
UsuńJa jestem jedną z osób oszukanych przez Panią Monikę Markiewicz ,czyli eksmisja sublokatora.Mam tej pani adres ona mieszka w Bydgoszczy i zapewne pojadę osobiście,aby zapytać o moje pieniązki i co przez to zyskała tym kłamstwem.
OdpowiedzUsuńhttp://nk.pl/#profile/28591770 , i http://vikovo.blogspot.com/2013/04/nie-lubie-niespodzianek.html,
Usuńproszę poczytać komentarze, tam pani dwojga imion wyraźnie informuje, iż
Anonimowy6 kwietnia 2013 12:13
Tak i zwracam już pieniądze,
proszę od końca strony w górę "jechać" i łatwo się dojdzie, które to anonimy są od oszustki. Aha, jest jeszcze bardzo dobra droga- zawiadomienie prokuratury, bo oszustwo i fałszowanie dokumentów, oraz nielegalna zbiórka pieniędzy podlega pod paragraf.
Myślę, że powinna Pani zgłosić to do prokuratury i na policję, bo to jest przestępstwo.
UsuńSzkoda mi bardzo Magdy i innych chorych osób, które zostały w to wplątane. Podważono wiarygodność, a to poważny problem, bo od pomocy wielu dobrych ludzi może zależeć czyjeś życie. Mam nadzieję,że tą sprawą zajmą się odpowiednie instytucje.
W imieniu wszystkich zdrowych osób przepraszam Was choraczki, trzymajcie się!!
Ania
Czytam Cię od dawna. Eksmisję też czytałam, ale nawet przez ułamek sekundy nie przeszło mi przez myśl, że macie ze sobą cokolwiek wspólnego. Nie zawracaj sobie głowy takimi pierdołami tylko zmierzaj jak najszybciej do punktu a.
OdpowiedzUsuńAnka
okropność :((
OdpowiedzUsuńXeno! Każdego dnia z punktem a) Ci życzę!!!
OdpowiedzUsuńWiemy, że nie jedna pani Markiewicz chodzi po tym świecie, a Xena jest tylko jedna.
Co do autorki Eksmisji to przykra sprawa, ale w moich doświadczeniach blogerskich niestety to nie pierwszy taki przypadek. Pani od Eksmisji przynajmniej znalazła w sobie tyle przyzwoitości, iż sama sprawę "wyświetliła" i jestem nawet w stanie uwierzyć, iż jej postępowanie było wynikiem zaburzeń psychicznych.
Ale tu nie miejsce na rozważanie o przekrętach, tu trzymamy kciuki za Ciebie Xeno!
Niech Moc Będzie z Tobą.
Pozdrawiam.
wybacz- ale ona sama tej sprawy nie wyświetliła! została obnażona i nie miała wyjścia!
UsuńPablo!
Usuńgdyby nie naciski i to bardzo konkretne, ciagle by lgala i kase ciagnela!!!!!!!
zal meza dzieci najbardziej
UsuńNie znam szczegółów sprawy eksmisji, jeżeli ktoś ją złapał na oszustwie i w jakikolwiek sposób zmusił do napisania sprawy to i tak jest sukces. Prawda wyszła na światło dzienne co jest bardzo istotne. Nie wiem czy znacie sprawę "Oli czarodziejki" - dziewczyna do dzisiaj się nie przyznała do oszustwa, co więcej dalej oszukuje (np. udział w konkursach piosenki dla osób chorych). Prowadziła kilka blogów, działała na forum DSS (tam ją szybko rozgryziono i usunięto) - ogólnie bardzo przykra historia, tym bardziej, że dziewczyna cierpi jeszcze na jakieś inne schorzenie (najprawdopodobniej), a raka sobie wmówiła lub go udawała (?).
UsuńTo są bardzo przykre sprawy tym bardziej, że wyrządzają jak już ktoś tu napisał wiele szkody osobą autentycznie chorującym.
Wniosek jest jeden: należy pomagać chorym, ale najlepiej przez fundacje bo one zazwyczaj sprawdzają dokumentacje medyczną przed wzięciem kogoś pod swoje skrzydła, a jeżeli jakas fundacja tego nie robi to czerpiąc doświadczenie z tego typu sytuacji powinna zacząć. Pozdrawiam serdecznie.
Magda! niewątpliwie smród Eksmisji rozchodzi się w wielu miejscach w sieci...
OdpowiedzUsuńŁażę sobie po Internecie i sobie czytam:( jednak na wielu blogach jest info, o właśnie tej nieszczęsnej zbieżności. Są słowa identyfikujące zbieżność nawisk i apelujące by nie mylić Was!!!! Także Moja Droga Wojownicza Kseno: łeb do Słońca. Jest dobrze. Choć zdaję sobie sprawę, że odczuwasz mega!!!!dyskomfort.
Pod adresem Majki padło wiele słów. Słusznych czy niesłusznych nie mnie oceniać. Mi jest żal. Bo od czasu do czasu goszcząc u Ciebie na blogu ścieżka wędrowałam na jej blog. Tak jak inni. Ludzie ufają. Ludzie chcą pomagać. I kurcze... takie sytuacje zniechęcają. Niestety, wielu bedzie patrzyć przez pryzmat wyskoku Majki. I nie pomoże.
Czuję, że ta dziewczyna ma teraz przerąbane... kurcze no, sama ze sobą. A wiesz Magda co jest takie "najbardziej"... że "idzie rak nieborak, jak ugryzie..." i kto wie czy ją rzeczywiście nie ugryzie:( Nie życze jej tego. Nie. Ale jeżeli Los ją tak doświadczy, to wtedy ugnie się pod brzemieniem winy:(((( przerąbane no:((((
Tulę Cię mocno! Trzymaj się!
Życzę Ci droga Magdo, o bardzo ładnym nazwisku, punktu a) jak najbardziej i dużo przytulania z Młodą, Wasze wspólne zdjęcia bardzo mnie rozczulają... jesteście parką idealną, jak ja z moją mamuńką. Buzi!
OdpowiedzUsuńczekamy na lepsze jutro. Nie stresuj się - zdrowiej!!!
OdpowiedzUsuń♥♥♥
Nigdy nie wątpiłam w Twoją uczciwość!! I wiesz co......chciałabym żeby ten Twój rak był udawany!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za punkt a) !!
Pozdrawiam Patti
Wiecie co,duzo potrafie zrozumiec - ma kobieta 3 dzieci,nie starcza pieniedzy,próbuje jakos sobie radzić:)Ale kim trzeba byc zeby uciekać się do takiej metody???:((( chorobę mozna wykrakać sobie lub swoim bliskim,los bywa czasem okrutnie przewrotny ..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,Gośka
Kseno kochana oby punkt A zagościł na stałe w Twoim życiorysie!!!! Przyznam, że tego życzę również sobie bo od jakiegoś czasu nawet nie kwalifikuję się do twojego B, bo u mnie było i nadal jest gorzej niż H. Nie mniej pozdrawiam Cie serdecznie i ciepło z nadzieją na tylko i wyłącznie punkt A!!!!
OdpowiedzUsuńTwoja Fanka Anka
Kochana, odpoczywaj i nabieraj sił.
OdpowiedzUsuńJa także chciałabym,aby Twoja choroba była ściemą ;)
Zaczynam podejrzewać czy ta zbieżność nazwisk jest przypadkiem, czy może świadomym działaniem tej osoby w celu zamotania sytuacji na wypadek wpadki?
To jednak wymaga bystrości o co tej pani nie posądzam.
Ciekawe czy to jej prawdziwe nazwisko?
Ksenuś,przytulam z całych sił, aczkolwiek bardzo delikatnie <3 <3
Kochana, udawaj sobie co tylko chcesz :)
OdpowiedzUsuńMy i tak w Ciebie wierzymy. Jutro będzie "a"!
p.s.
pomagamy bo chcemy
bo wierzymy, że dobro powraca
mamy nadzieję, że w razie potrzeby, nam też ktoś pomoże
czasami ktoś nas perfidnie wykorzysta
ale nie spowoduje, że przestaniemy pomagać
cóż, takie ryzyko zawodowe ;)
Kseno, samych dni na a) nie przejmuj sie rzeczami na ktore nie masz wplywu, a na ... to ze Eksmisja sie tak samo nazywa nie masz wplywu - na to co kto sobie pomyśli też nie bardzo wpływ masz, więc przytul młodą powiedz bliskim ze ich kochasz i zrób sobie przyjemnośc z mocnym postanowieniem ze od jutra kazdego dnia chcesz sie budzic na A) czego z całego serca Ci zycze
OdpowiedzUsuńewa
♥
OdpowiedzUsuńKsenuś, rzeczywiście, pechowa zbieżność nazwisk, ale szkoda Twoich sił na tę sprawę! oszustką zajmą się inni, a Ty dbaj o siebie, kochana, masz ważniejsze sprawy na głowie! ♥
OdpowiedzUsuńi niech droga do punktu a) będzie jak najkrótsza!
Nie wpadłabym na zbieżność, gdybyś sama nie zwróciła mi na to uwagi.
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie Ksenuś, żebyś mogła udawać chorą czyli - zdrowia.
Śpij spokojnie. Pięknych snów.
Tempo giusto - 100% racji. Magda - zmierzaj do punktu a).
OdpowiedzUsuńbuziaki, ania
emocje,zdrowie,chorobę...można "odczytać"również czytając bloga...tam "śmierdziało"od jakiegoś czasu...smutne to...
OdpowiedzUsuńJak najwięcej punktu a.
Zdrowia i wszystkiego dobrego.
martyna
Zgadzam się z Tobą
UsuńNawet mi do głowy nie przyszło, aby utożsamiać ,,Majkę" z Tobą, choć nazwisko takie samo.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą przykro, że można udawać tak groźną chorobę.
Mimo wszystko żal mi Marty, bo zdrowa to Ona na pewno nie jest!
Również życzę punktu a i tylko a:)
zdaje się, że pani "Eksmisja" (która w swoim blogu nazwała siebie Majką) ma na imię Monika. lepiej to sprostować, żeby nie było kolejnych nieporozumień, szczególnie, że - jak podaje wujek Google - Markiewiczów w Polsce jest 22108, z czego pewnie ponad połowa to kobiety. i na pewno ogromna większość z nich, to uczciwi ludzie. buziak dla nich wszystkich :)
UsuńBardzo mnie ta sytuacja z eksmisją poruszyła, a właściwie to się wściekłam, jak wczoraj dowiedziałam sie o tym. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim, do tej pory ufałam, że z choroby interesu nikt nie zrobi. No ale widać, że nie ma " świętości". Tak po ludzku ciakawa jestem jak to się wydało ??? a mąż o niczym nie wiedział ? Bardzo mnie to interesuje.
OdpowiedzUsuńKseno, Tobie życze wszystkiego naj, punktu A, zawsze i jak najczęściej. Jestem na 100% pewna, że dobrze zainwestowałam moje i mojej rodziny %. Pozdrawiam, miłego dnia - dosłownie.
wystarczyło przeczytać bloga ze zrozumieniem
Usuńostre, mogłabyś jakoś powstrzymać swój naturalny, wewnętrzny jad. Ty jakoś też dawałaś się nabrać tej całej "Majce". Nie jesteś od nikogo NIC lepsza. Ja też wspierałam Majkę, jak inni a okazało się, jak się okazało. o nie znaczy, że nie czytałam jej bez zrozumienia. Tyle, że empatyczny człowiek skupia się na tragicznych odczuciach rodziny, dzieci a nie na piecząkach na jakichś skanach.
UsuńŚwiecianka
Ja jestem osoba z bardzo dużym pokładem empatii, ale jak ktoś pisze na blogu, że idzie rano na biopsję a potem tego samego dnia po południu już ma wynik to chyba coś nie gra?? od samego początku wszystko co było związane z badaniami nieładnie pachniało, i te zdjęcia z córką. Jak można? mam nadzieję, że doniesienie do prokuratury będzie złożone, bo napisać można wszystko, łącznie z tym ,że podda się leczeniu. Ale jaką mamy gwarancję, że będzie się leczyć? To nie był pierwszy kłamliwy blog o raku. Wcześniej był foto-blog o glejaku.
UsuńŻal po prostu takich ludzi, jak bardzo biedni wewnętrznie muszą być i jak nieszczęśliwi, że posuwają się do czegoś takiego.
a wiesz,Świecianka, kto zdemaskował Eksmisję?
Usuńta, która nie powstrzymuje swojego naturalnego, wewnętrznego jadu...
a zdajesz sobie sprawę, ile ostre ta akcja kosztowała?
gaga, dla mnie ostre może być samym bogiem, ale teksty do oszukanych typu: trzeba było czytać ze zrozumieniem, nikomu nie pomogą. Także niech sobie robi z siebie wielce świętą i Ty też możesz jej pomniki stawiać, ale zjadliwe teksty to sobie niech zostawi dla siebie. Ja zostałam oszukana, jak i inni. Dałam się babrać, ale nie czuję się od ostre gorsza, bo na raka nie chorowałam i mam mniejsze pojęcie o jego przebiegu. Nie wczytywałam się w dokumenty, bo to i tak niewiele by mi naświetliło, jak i wielu innym osobom. Teraz trzeba jedynie nagłaśniać i jeszcze raz nagłaśniać. Świecianka
UsuńTo jest Magdy blog i jeśli masz do mnie jakiś zarzut, to możesz napisać mail. Ktoś wyżej zapytał- jak to się wydało- odpowiedziałam zgodnie z prawdą. Bez jadu.
UsuńMoze już dość tego rozprawiania, bo to wcale Magdzie nie pomaga.Nikt nie zarzuca Ci, ze jesteś gorsza, bo jesteś zdrowa.
PS. Nie jestem bogiem. Szukam sposobu jak pokonać raka, stąd się bierze racjonalizm.
Koniec i basta
Świecianka, właśnie dlatego, że jesteś zdrowa, trochę inaczej niż chore dziewczyny, czytasz taki blog.
Usuńi z takim zrozumieniem należało odczytać słowa komentarza ostre
Dziękuję za Wasze komentarze, poruszyliście mnie.
OdpowiedzUsuńUważam, że powinnam zawsze bronić swojego nazwiska, bardzo nie chcę, żeby mnie ktoś kojarzył z ta panią.
Bardzo, bardzo mnie ta historia poruszyła.
Nie wiem, jakim trzeba być człowiekiem, żeby wymyślić sobie raka - ja oddałabym życie, żeby tylko być zdrowym, normalnie funkcjonującym człowiekiem :<
Dziś punkt d)
Całuję Was ♥ i dziękuję!
♥♥♥
Usuńprawda zawsze sie obroni, prawda?
Nie denerwuj się. Ja też czytałam Eksmisję, ale do głowy mi nie przyszło kojarzyć jej z Tobą. O aferze nic nie wiem. Ja gdzie mogę rozgłaszam, że szukam dla Ciebie % i wierzę, że dobrze je wykorzystasz.
OdpowiedzUsuńŁeb do Słońca :)))
Pozdrawiam
Mi przyszło zwłaszcza po sytuaccji z lat 2005-2007 z forum raka piersi ///dziwne ale mi przyszło odrazu
UsuńKseno,Ty jesteś Magda. Jedyna i niepowtarzalna. A pewnie innych pań o takim nazwisku jest więcej.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
Kseno, życzę punktu A, tylko i wyłącznie. Nikt nie ma wątpliwości że Ty to TY! Ciepłe słowa otuchy przesyłam.
OdpowiedzUsuńJak ludzie nie zastanawiaja sie nad tym co wypisuja ta osoba jakiej tam 'majka 'monika' nie wazne - jesli choroby uzywala jako zarobek ty wstyd nawet nie wiem jak to nazwac - bo to sie nie miesci w zadnych kategoriach ..tylko co bedzie jak los okaze sie okrutny i ja dosiegnie to co wtedy co zrobi do kogo sie zwroci kto zechce jej podac reke i niech sie modli oby jej nigdy los nie poczestowal wlasnie rakiem....ona skojarzyla mi sie z Katarzyna W.kretaczka oszustka...Kochanie Magdusiu Kseniu by tylko droga AAAAA byla codziennie duuuzo serdecznosci...
OdpowiedzUsuńdziewczyny a ja wierzę w Boską sprawiedliwość,wierze że ta cała majka jeśli naprawdę naciągała ludzi jeśli żerowała na dobrych sercach dla własnego zysku,bogaciła się na współczuciu darczyńców to dostanie za to "nagrodę" a może nawet w postaci tej choroby którą udawała,nie wiem ale wiem ze Pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy...
OdpowiedzUsuńŻal bo mógł umrzeć w tym czasie ktoś chory naprawdę-ludzie wspomagali ją a ktoś inny mógł potrzebować tych pieniędzy na leki.Nie mieści mi się to w głowie
Ta Majka to mogła być Astra dawna albo Iskierka.Całkiem wygadana i inteligentna dziewczyna.....
Usuńech, bardzo bym chciala, zebys to byla Ty :*
OdpowiedzUsuńwW2005 r chyba na forum raka piersi była dziewczyna z "kosmicznym "nickiem zupełnie zapomniałam Iskierka czy jakoś........Nawet jedna z znanych kobiet pisząca książki na temat swojego raka -zaprosiła ja do domu swojego.Zaczęła coś podejrzewać ....chciała zobaczyć bliznę ,pierś i ,,,,,, w płacz -przyznała się,że wymyśliła historyjkę.Tyle miesięcy łgała, nikt nie rozumie dlaczego.Ja dawno przestałam uczęszczać na fora i tego typu strony bo zbyt wiele przykrości mnie spotkało.Można się domysleć na którym znanym blogu zostałam zwymyślana od kłamców.Mam się= dobrze i jestem 10 lat po.Wierzcie mi net to zbiorowisko świrów... owszem ale gdy ktoś zostaje pogoniony jak np. ja to póżniej gdy ogląda zwiastuny filmu o zmarłej to czuje gorycz i żal .Jakby rak był prestiżem dla pięknie i poprawnie piszących filozofek:)
OdpowiedzUsuńGdy chciałam przeprosin znowu mnie pogoniono:(
Tobie Ksena wierzę.... bo jestem zbyt długo doświadczona przez kontakty związane z moja chorobą i podczytuje ale już z nikim sie nie staram zaprzyjażnić.
Pozdrawiam Cię z całego serca Kseno:)nie ufaj obcym nigdy!!! kochać to może Cię matka i rodzina ....reszta dla sensacji i poprawienia swojego ego
Bardzo tragiczna jest Twoja wypowiedź i smutna, ale uwierz: nie same świry tu są i nie wszyscy są tu źli.
UsuńAniu wiem,że nie same .Nie tracę wiary w człowieka ale w necie nie mam zaufania.Każdy może być tym kim chce nawet tajemniczym Don Pedro:)
UsuńCzytałam Eksmisję, nawet wpłaciłam jej pieniążki. Nie wstydzę się tego, bo sama choruję. Niedawno coś zaczęłam podejrzewać, jak blog znikał, potem był zablokowany, potem znowu zniknął....nie wiem, czy autorka bloga faktycznie jest chora psychicznie. Możliwe, ale to nie jest tłumaczenie, żeby wykorzystywać chorobę i to taką, dla wzbudzenia litości.
OdpowiedzUsuńPieniążki mi faktycznie oddala na konto, ale okropny niesmak został.
A Ty Kochana, nie przejmuj się psycholami, mam ich tak wielu wokół, że niestety nie unikniemy z nimi kontaktu. Mam tylko nadzieję, że nie zarażają głupotą
buziole
Ksenuś, jak ktoś napisał powyżej - zmierzaj do punktu a) codziennie, coraz bardziej.
OdpowiedzUsuńŚciskam, ania
http://wspieramkulture.pl/uzytkownik/138-EksmisjaSublokatora
OdpowiedzUsuńtwarz oszustki
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJeśli to twarz oszustki a nie osoby chorej psychicznie i to bardzo! czy głupi wie,że jest głupi raczej nie...............
UsuńTo przykre,co ta dziewczyna zrobiła.Swoją postawą ukazała przede wszystkim brak szacunku i powagi dla osób walczących z rakiem.Tylko człowiek,który nie ma z nim do czynienia (osobiście lub u kogoś w rodzinie) jest zdolny do czegoś takiego... Przecież wszyscy chorzy walczą każdego dnia,ta walka jest nierówna,cholernie ciężka.Jak tak można?Mam nadzieję,że zapłaci za oszustwa i nigdy więcej nie oszuka już nikogo.Bo pytanie,czy nie stworzy kolejnego bloga o innej tematyce.Kiedyś za to zapłaci...
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i nie denerwuj.Ludzie wiedzą,że to ktoś inny.
Dziewczyny a skąd wiecie ,że ona na tym foto to ona?jaki dowód ,że w chustce?Może wzięła fotkę kogoś z netu albo zagranicznej strony?aczkolwiek wygląda odpychająco i nie zbyt zdrowo psychicznie... ten uśmiech Bazyliszka.
OdpowiedzUsuńJa uważam,że jeśli publikowała "swoje" to znaczy, że nie jest zdrowa psychicznie bo to nie oszustka tylko wariatka!Być może leczy się i jej rodzina teraz cierpi i spłaca za nią długi.Ja sama znam dwie wariatki jedna leczy sie w psyszchuszce a druga nimfomanka chodzi i robi awantury po Galeriach handlowych obnażona.Jak wezwą np Policję to nikt jej nic nie zrobi bo ma zółte papiery.Też ma na necie profil,że ma wyższe wykształcenie i wolny zawód.Też daje foty swoje na profilach randkowych .Wszystko to kłamstwo nawet jej wiek.......Mnóstwo ludzi z naszego miasta to widzi i co wiedzą,że stuknięta.Przy tym wszystkim jest bardzo oczytana i zdolna plastycznie oraz wygadana i nagle dostaje oczopląsu wywraca oczami trzęsie jej sie głos i zaczyna jazdę.........
Nie wymyślajmy chorym psychicznie.
UsuńChorzy psychicznie nie są oszustami bardziej i częściej niż osoby niechorujące psychicznie. Nie mylmy chorób psychicznych z zaburzeniami osobowości.
Psychopata ponosi odpowiedzialność za swoje czyny.
Pozdrawiam Xenę po raz pierwszy nie tylko w duchu i myśli :)
Nie wymyślajmy chorym psychicznie.
UsuńChorzy psychicznie nie są oszustami bardziej i częściej niż osoby niechorujące psychicznie. Nie mylmy chorób psychicznych z zaburzeniami osobowości.
Psychopata ponosi odpowiedzialność za swoje czyny.
Pozdrawiam Xenę po raz pierwszy nie tylko w duchu i myśli :)
Ja mogę tylko potwierdzić, ze to ona, wystarczyło wejść w internet(niestety wiele z tych zdjęć jest już wykasowana z netu) ale jak się nią prokuratura zajmie, to i googla przetrzepią bo to będzie ich prawo i obowiązek.
OdpowiedzUsuńTam znajdą wszystko, nawet jej poprzedniego bloga o rzekomym glejaku, to był foto blog w ramach niby terapii zdjęciami.
http://majka0775.flog.pl/
zainteresowani niech sobie wpiszą w google w wyszukiwanie a potem najadą na link i klikną szare strzałeczki - tak można zobaczyć zdjęcia, a jak się kliknie kopia to i tekst przeczytać.
I na podstawie chociażby tych zdjęć i innych poszukiwań w necie mogę potwierdzić, że to ona.
Obiecała leczenie, ale szansa na to, że do tego dojdzie jest raczej zerowa. Ja na jej miejscu chyba bym się wyprowadziła do innego miasta. Bo ludzie żyć jej nie dadzą i bardzo dobrze, bo zasługuje na lincz publiczny.
Kiedyś takie zdrajczynie i podłe kobiety naznaczano, szkoda, że już się tego nie robi.
Szkoda tylko tej córki, której buzię do zdjęć wykorzystywała, i ciekawe czy syn ( który niby czytał eksmisję) już wie, jakie ziółko z mamusi.
Wstyd. Przed dziećmi, rodziną, wszystkimi, wstydzę się za nią będąc zdrową ( nie mam raka). Oby prawo szybko się za nią wzięło.
to może idź i ją spal na stosie od razu - tyle jadu i nienawiści! Szkoda córki, dzieci - piszesz? Pomyśl, bo to właśnie takie komentarze jak twoje ranić ich będą najbardziej, bo wiesz dla nich MAMA jest tylko jedna - mimo wszystko...., mimo wszystko. Jakoś będą musiały się z tym wszystkim zmierzyć, ale takie komentarze im tego nie ułatwią.
UsuńŻeby była jasność, ja nie bronię, ale i nie potępiam na wieki
Przepraszam Ksenuś. Wiem - nie miejsce, nie czas. Samych a) życzę z całego serca
Ani
Majeczka się odezwała? Kochana, kopiuję wszystko, co znajduję na Twój temat i odtworzę te blogi. Nikogo już nie oszukasz.
Usuń.
OdpowiedzUsuńKochani.
OdpowiedzUsuńNajprościej jest rzucić kamieniem. Ocenić. Wydać wyrok.
Nie bronię, nie oceniam. Nie mi osądzać, nie teraz, nie tu.
Pamiętajcie są DZIECI. Dzieci nigdy nie powinny brać odpowiedzialności - jakiejkolwiek - za czyny swoich rodziców, nigdy! ... dlatego trzeba bardzo uważać, jak się rzuca "kamienień" bo można źle trafić i zrobić krzywdę - tym najmniejszym.
Kseniu samych a) duuużo słońca, uśmiechu i o krok do przodu, codziennie, powolutku ...
Ania
To blog Magdy, mogę się tylko domyślać jak bardzo ta dziewczyna potrzebuje spokoju i ciepłego słowa, więc pozwolę sobie (Magdo, wybacz, ze się trochę żądzę), ale nie rozprawiajcie już tu o innych tematach.
OdpowiedzUsuńTERAZ JA, czyli Magda.
Magda jest ważna, Magda potrzebuje wsparcie w trudnej walce.
Szczęka mi po prostu opadła i tak wisi.....
OdpowiedzUsuńSama wpłaciłam na "Eksmisję Sublokatora" i świętowałam zwycięztwo.
Chcę tu napisać dwie rzeczy:
1. Dostałam wczoraj zwrot wpłaconych pieniędzy, ku swojemu zaskoczeniu.
2. Cokolwiek się stało i jakkolwiek się to stało nie wiem, ale ta dziewczyna musi być szalenie nieszczęśliwa albo nieszczęśliwie szalona. Inaczej nie umiem sobie tego wyjaśnić.
---------------------
Kseno, nie poddawaj się i nic nikomu nie udawadniaj, bo przecież jakoś musisz osiągnąć a). A taka afera w tym nie pomaga. Życzę Ci tego a). Niech a) zagości w końcu w Twoim życiu na dłużej.
Magdo, życzę Ci,żebyś poczuła się duuuużo lepiej, szybko nabrała sił.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Ewa H