(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)
O mnie
- Ksena
- Łódzkie
- Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jak słyszę o tym wysypie grzybuff w Polsce, to aż mię skręca!!
OdpowiedzUsuńto mię sie należom grzyby!!!
jestem piersza, moce ślę nieustannie, a teraz słucham TRÓJKOWEJ LISTY PRZEBOJÓW!!!
UsuńSERDECZNIE POLECAM
poza tym parę spraw do dupy, ale to nie na temat, no nie?i
a mnie córka przywiozła grzyby prosto z Bieszczad :P
Usuńteż słucham listy :D
Madziulek prześlę Ci grzybków, hę :P
zagadałaś mię grzybkami to o MOCY zapomniałam :P
UsuńKochana całymi garściami wysyła moc, a Ty na wymiankę przesyłaj do mnie cały ból :***
i jakby było mało to "m" zjadłam :P
Usuńaneczka, lista jhest cudna, prawda???
UsuńRybeńko cuuuuudna, ja kiedyś to każde notowanie zapisywałam w zeszycie ha ha ha to były czasy, teraz jak słucham to mam czas na wspomnienia :D :D :D
UsuńAn3czko robiłam identycznie,zapisywałysmy z kumpelą notowania w zeszycie,bylo to dość komiczne,bo zadna z nas w wieku 12-13 -14 lat nie znala angielskiego...więc pisało sie ze słuchu,ale jak przez mgłę pamietam ze byla taka gazecina Non-Stop czy cos takiego,Świat Młodych i tam mozna bylo czasami przekonac sie ze U2 nie.pisze się jutu:)))
UsuńOwocku,wypisz-wymaluj robiłam identycznie, czasem jak uprosiłam to mi siorka pisała po angielsku :p
UsuńMoja Przyjaciółka też zapisywała :)
UsuńTo Ona mnie poznała z PR3 , bo w domu ... dobra, szkoda pisać.
:*
Popatrz ,Madziu lista trójki ma jakąś moc ile z nas pisało i do dzisiaj słucha :P
UsuńMOC! dosyłam MOC!!!!
OdpowiedzUsuńdużo MOCY
Madziu, łap energię, wysyłam całą jaką mam :***
Widziałam w tv grzybiarza, który zna takie miejsca, że przynosi z jednego wyjścia do lasu 3000 sztuk! I to są prawdziwki :)
Ja się boję kleszczy i od lat nie byłam na grzybach.
ja nie odróżnię prawdziwka od bardzonieprawdziwka, więc nie ryzykuję:))
UsuńKleszcze brrrr moja młodsza to co roku jakiegoś przynosi.
UsuńA co do grzybów to ja podobnie jak Rybeńka, mogłabym ewentualnie pieczarki zbierać :))))))))
dawniej jeździłam na grzyby, zbierałam, suszyłam, marynowałam i na świeżo też dusiłam :)
Usuńznaliśmy dobre miejsca i przywoziliśmy sporo
ja tylko nie odważyłabym się na kanie, chociaż wiem, jakie ma cechy i czym się różni od sromotnika, jednak samej sobie nie ufam w tym względzie
Usuńojciec mojej koleżanki, stary grzybiarz przywiózł "kanie" i uraczył córkę z rodziną, córka jest po przeszczepie wątroby, ledwie uszła z życiem
Olguś, ja suszę i duszę ,ale zbieram w sklepie :D
Usuńjakiś czas temu słyszałam ostrzeżenie, żeby kupować tylko u zbieraczy z licencją i trochę się zadziwiłam.
UsuńRuda, nie ma sie co dziwić, dużo jest historii o zatruciach, Olga też wspomniała taką historię.
UsuńJa tam kupuje od lat w jednym sklepie na osiedlu i zawsze im mówię,że zostawiam kartkę z rachunkiem gdzie grzyby kupiłam w razie jakbym zjadła trującego :P
Od dawna czytam i wspieram myślami i modlitwą Magdę. LP 3 ośmieliła mnie, żeby się odezwać - też słucham.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dorota
Ja specjalistą od grzybów nie jestem, dlatego mogę nazbierać kasztanów ;)
OdpowiedzUsuńdziś znalazłam pierwszego! jest wielkości czereśni ;)
Usuńkocham kasztany, tę ich specyficzną gładkość, kiedy obracam je w dłoni :)
a ja kasztany zbieram idąc do pracy :)
Usuńmam po drodze dużo kasztanowców i trzeba uważać żeby w ueb nie zarobić :P
To ja też dołączę do zbierania kasztanów :) Na grzybach się nie znam. A kolejne wagony z mocą już w drodze.
Usuńjakoś nie udaje mi się trafić w dobre miejsca i zazwyczaj mało grzybów przywożę w koszyku. w tym roku jeszcze nie byłam.
OdpowiedzUsuńMadziu, nie musisz prosić. MOC już płynie.
OdpowiedzUsuń:***
...i od nas płynie...
OdpowiedzUsuń... moc,
między kroplami deszczu tego już jesiennego,
w oddechu zmierzchu przygotowującego świat do spotkania z nocą...
w tym wietrze gładzącym oblicze ziemi dziś delikatniej jakby...
w tej minucie...
sekundzie...
chwili...
...myślę Madziu o Tobie... o Was...
...rano, o 07:55, słysząc graną na trąbce pieśń...
...w ciągu dnia, niespodziewanie, wspierająco, z modlitwoą na ustach...
...teraz kiedy zamyśleniem tulę Cię mocno mocno mocno...
...całuję! i gorąco pozdrawiam Twoich Swoich:)
Madziu.
OdpowiedzUsuńJestem i pamiętam.
Jutro idę błagać o Moc dla Cię.
Przed Oblicze Najwyższego.
Tulę, przytulam, całuję.
Ściskam delikutaśno.
Żyj, kochana.
Żyj - póki się da.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
A w Holandii reaktywacja lata, ponad 20 stopni, słońce i przepiękne kolory. Kocham taki wrzesień
OdpowiedzUsuńMagduszku kolejny wagon mocy wyszykowany i zaraz.podąży w Twoim kierunku.Tyle Mocy,modlitw to w konću musi się poprawić Twoje samopoczucie!! Kiedy widzę uroczą brzózkę,wiesz tam u mnie...wyobrazam.sobie,ze siedzisz pod nią,słuchasz jej.dygocących niczym kropelki deszczu listków muskanych wiatrem...a krzyk bażanta (uwierz drze się jak stare prześcieradło)przebudza Cię ze slodkiej drzemki...
OdpowiedzUsuńTak sobie b.często wyobrażam.Madziu spokojnej.nocy,mega kolorowo-baśniowych snów:****
Pluszowe kocie kulki dla Ciebie Kochana :*
OdpowiedzUsuńJa w temacie grzybów się nie będę wypowiadać bo się kompletnie nie znam, jedynie co to lubię jeść :) no i podobno wszystkie grzybki są jadalne ale niektóre tylko raz :) moc śle kochana ❤
OdpowiedzUsuńMOC ślę!! :***
OdpowiedzUsuńMagdulek grzybów nie mam ale mam orzechy,świeżo nazbierane. Chętnie sie podzielę:))
Magdulek, noc,czarne niebo i piękne gwiazdy, wysyłam je do Ciebie żeby przyniosły Ci dużo mocy, bo jutro nowy dzień:)
OdpowiedzUsuńBuzioooole :*******
♥♥♥
Zegar pokazuje 0:45.
OdpowiedzUsuńStatystyki 7 online.
Upraszałaś o moc.
Uprosiłaś ją jak widać na każdą porę.
Bo w czymże jest jej najwięcej?
W wiernej pamięci.
Masz to.
Nie tylko w nas.
0:59, online 8.
OdpowiedzUsuńślemy MOC, duużo MOCy! nie śpimy, tylko ślemy!
pakuj, kochana tę MOC w worki i ustawiaj przy kanapie, żeby w poniedziałek tylko rękę wyciągać i po nie sięgać.
u mnie nuuuda, nic się nie dzieje :)
regały mi się rozwaliły. najpierw jeden, ale że drugi był do niego przykręcony, to poleciały oba. miałam szczęście, bo akurat stałam obok. udało mi się uratować drukarkę i monitor. teraz całe biuro mam na podłodze :) znalezienie rachunku do zapłacenia zajęło mi cały dzień.
Z. miała firmową imprezę integracyjną - kajakami po Wiśle. kto z W-wy, ten wie, że tu w tej rzece się nie pływa, mocno nieprzyjazna jest. więc choć Z. świetnie pływa, to prawie umierałam ze strachu, oczywiście dzielnie udając, że mnie to w ogóle nie rusza. kapoki były, ratownicy też, żaden kajak się nie wywrócił.. nuda.
grzybów Ci nie nazbieram. odróżniam kurki od pieczarek i tyle w tym temacie.
♥♥♥♥
1:15, online 6
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńz nowym zapasem MOCY się melduję :***
widzę, że prócz mnie jeszcze dwie osoby czuwają online i ślą dobrą energię :)
UsuńDzień dobry Magdulek ♥
OdpowiedzUsuńRanek jeszcze szarawy, na ulicach mało ludzi,ale cieplutko :)
Moja młodsza dziś ze szkoły jedzie na jarmark sredniowieczny :p musieli się przebrać w stroje ze sredniowiecza, ciekawe jak zajedzie w tej długiej kiecce:)))
Uśmiech Kochana i buziooole przesyłam ♥♥♥
Oczywiście kawkę piję i życzę dobrego dnia dziewczynki :)))
Wnoszę małą poprawkę, słoneczko pięknie świeci, szarości się gdzieś rozpłynęły :p
UsuńMagda ty polezysz z młodym a ja bardzo chętnie skocze na grzyby... Miałam ciulowy tydzień. Długi samotny spacer po lesie dobrze mi zrobi. Mieszkam w Borach Tucholskich i na grzybach się znam!! Niech Moc będzie Z Tobą!!
OdpowiedzUsuńMadziu,ja tam na grzybach sie nie znam a łażenie godzinami po lesie bywa męczące.Moj M za to zna rewelacyjnie,bo od małego mieszkał w ich otoczeniu tzn lasów nie grzybów:))
OdpowiedzUsuńJedno jest pewne,tego aromatu leśnych grzybków zadne pieczary nie zastąpią.
KOCHANA MOC CIĄGLE I NIEUSTANNIE DOSYŁAM!:****
To ja się częstuję olgusiową kawką i posiedzę na nieco poszerzonym przez Magduszkę tapczaniku.
Dzień dobry wszystkim
OdpowiedzUsuńMagda Ty już mnie znasz co nieco😄 a reszcie się klaniam.
Miłego dnia dla każdego w miarę potrzeb i możliwych możliwości 😉
dzień dobry
OdpowiedzUsuńdziś też nie idę na grzyby
ale moce ślę:)
Ja tez nie ide na grzyby:) chociaz bardzo lubie zbierac i jesc, ale nie znosze ich przyrzadzac ;P
UsuńWiec zeby nie bylo dylematu - nie zbieram ;)
:DDD
UsuńMagduszko,to może trochę ostrzej?Moc musi być!!!Rybenka pisała o LP3 a ja jak dzisiaj pamietam ile to przezywki było podczas słuchania Czarnej płyty tego własnie zespołu
OdpowiedzUsuńMOCE PRZYBYWAJCIE DO MADZI!!!
https://www.youtube.com/watch?v=YEEBCSComdM
a jeszcze coś zupełnie oszalałam na punkcie tego zespołu,ja nie wiem który to był rok..moze 94/95?..
tylko,zebyś sie nie przestrachała:) bo to trochę mroczne jest :))
Jakby co to od razu wyłacz
Buziaki!!!!!!
https://www.youtube.com/watch?v=EQJUUDsfRek
No Madziorek - buziak na dzie dobry :*
OdpowiedzUsuńBardzo chetnie bum poszla na grzyby dla Ciebie, Niestety nie wiem gdzie je tu zbierac... Ale moc przesylam garsciami, tudziez slonce, dobre mysli, moc usciskow i glaskow :)
OdpowiedzUsuń❤
OdpowiedzUsuńWszystkie MOCe ślę do Ciebie.
OdpowiedzUsuńGrzyby las.. kleszcze, jakos nie mogłabym wejść swobodnie.
Ale kurki do jajecznicy mniam.
Buziaczki dla maleństwa :***
UsuńMy tu tez MOCE ślemy, a mamy jej masę
OdpowiedzUsuńGrzybki kocham zbierać, tylko teraz jakoś nie mam jak. A moje pierwsze grzybobranie miało miejsce jak miałam 2 latka. Tato wsadzał mnie do koszyka na rowerze i heja do lasu. Zawsze wracam z pelnym koszem. A kania smażona w bułeczce i jajeczku - mistrzostwo świata.
O to to Ewelinko,mąż mi opowiadał,ze smaku kani nie można porównać z niczym innym ponoc tesciowa przyrządzała je w identyczny sposób co Ty.
UsuńKania smażona mmm pychotka :)))
Usuńczy Ty Owocku nigdy kani nie jadłaś? no nie wierzę. smakuje jak kotlet schabowy ale z takim leśnym posmakiem. U nas w domu tak samo przyrządzamy niemki, których większość nie je. Można podobnie boczniaki smażyć, ale to już nie to samo
UsuńNo.nie jadłam ,przynajmniej nie pamiętam.Ewelinko,to grzybiara z Ciebie jest pierwszorzędna :)Pamiętam ze mój.ojciec zbierał,to później robił genialne sosy.Jak ja sobie pomyślę,ile on tam wtedy ładował śmietany,masła...to zgroza mnie ogarnia,ale smak był boski.
UsuńKupiłam parę razy boczniaki,są calkiem niezłe.O tych niemkach to.pierwsze słyszę.
:*
Kolejna porcja MOCy leci do Ciebie Kochana :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przyniosłam z ogrodu pranie, suchutkie, pachnące słońcem i powietrzem. Przysiadłam z herbatką na Twojej kanapie, poodpoczywam z Tobą i kocyk poprawię :) Buziaki Madziu :***
Jak jest jeszcze miejsce na kanapie to i ja posiedzę,odgonię złe myśli, ból wezmę do siebie, potrzymam za łapkę....:***
UsuńLovciam ♥♥♥♥
Przełączę się chyba na on.
OdpowiedzUsuńNarobiłyście mi apetytu, a jakie cudne foty z lasu dostałam!
Dziękuję za Wasze serca i łapki <3
Nawet nie wiesz jak dobrze Cię widzieć :)))))
Usuńpowiem Ci,że jak czytam to wszystko to ślinka mi leci :P
Usuńa tu pod ręką żadnego grzyba :D
jutro tesz na grzyby nie pójdem;)
UsuńRybenka to razem nie idziemy :p
UsuńNocna niedziela, a nas dycha.
OdpowiedzUsuńJesteśmy w dechę. :)
Magduszko tylko i wyłącznie miłej niedzieli z Twoimi-Swoimi i ze słoneczkiem i leżaczkiem w ogródku.
OdpowiedzUsuń:****
Częstuję się kawusią i czekam na tapczaniku na resztę szacownego towarzystwa,bo to w ilości jest moc ktorą trzeba dla Madzi zbierać
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńMadziu, mam nadzieję, że nadal on a nie off :)
MOC wysłana z rana!
Miłej niedzieli dla wszystkich :)
:*
Madziu,wysyłam moce i dobre myśli,zaraz idę do Kościółka pomodlić się o siłę dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńDobrego dnia ♥♥♥♥
Dzień dobry Magdulek :)))
OdpowiedzUsuńTosz to dzisiaj niedziela, rosołek, makaronik...:p
Kochana uśmiechu, przytulania na calutki dzionek.
Buziaki dla Młodej i samych dobrych nauczycieli na jej drodze,bo jutro znów dzwonek do szkoły:))
Miłego dnia dziewczynki:)
ej!No grzybków ode mnie byś nie chciała;)))
OdpowiedzUsuńNie znam się w ogóle - pewnie zbierałabym najpiękniejsze;P
Dobrej niedzieli:))
Przysiadam na brzeżku;)
♥♥♥♥♥♥♥♥ :)))
OdpowiedzUsuńNadchodzą świeże zapasy MOCY i przytulań :)
OdpowiedzUsuń♥
Czesc Magdo, ....witam Cie serdecznie z Grecji:)
OdpowiedzUsuńZnajomy polecil mi Twojego bloga..wiec wpadlam sie przywitac i zobaczyc co u Ciebie slychac.
Pozdrawiam cieplutko i duzo slonka zostawiam:)
Wiesia
Dobrej i spokojnej nocy :)
OdpowiedzUsuńMoc jest przygotowana, do mnie wysyłaj wiesz co...
Lovciam ♥♥♥♥♥
W cieniu Twojego Krzyża
OdpowiedzUsuńidę
śpię
oddycham
kocham
walczę
marzę....
Niosę swój krzyż
bezsilności
strachu
choroby
pustki
samotności...
W cieniu Twojego Krzyża
mój
traci ciężar
i mimo wszystko
Żyję...
W cieniu Twojej Miłości Panie,
stawiam bezpiecznie kroki
nawet na krawędzi
rozpaczy.
IX 2014
❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤
Madziu, zbieram moce na słonecznym Podlasiu. Grzybków nie zbieram - grzyby przyniosła sąsiadka.
Zrobiłam z nich sałatkę do kurczaka i czarnego ryżu. Na deser była adrenalina : Czy aby jadalne grzybki były? Wszystkie są jadalne. Ha ha niestety niektóre tylko raz 😉
Ten czarny humor to chyba po tym ryżu 😉 Pogoda cudna, moce zbieram i pełnymi koszami ślę do Ciebie...jutro podeślę promyczek słonka.😊
A tymczasem posłuchaj jak grają świerszcze...spokojnej nocy Tobie, Twoim Bliskim i Strażniczkom...❤
Cisza i wiatr
OdpowiedzUsuńPrzestrzeń roztańczona
spadającym liściem.
Krople rosy otulające źdźbło
pochylone w dziękczynnej modlitwie.
Piaszczysta droga łagodnie
prowadząca do zmierzchu.
Zapach sosny i żytniego chleba.
Podlasie.
Mój Eden.
Cudowna kraina
z pod na wpół przymkniętych powiek...
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńMOC wysłana, do tego tulania, uśmiechy i buziaki
Kawka zrobiona
Spokojnego dnia Kochana :***
Madziu,mocy oczywiscie życzę,bo to podstawa.Stoję za Olgą w kolejce,aby przytulić,pogłaskać i szepnąć do uszka,że nadejdzie czas,kiedy moce dotrą do Ciebie i.poczujesz się choć trochę silniejsza.
OdpowiedzUsuń:****
Nalewam sobie kawkę z Olgusiowego.czajnika wielodzióbkowego i czekam na resztę..
AN3czko ,Ewelinko,Margo,Tempo,AnnoElżbieto-pozdrowienia!!
:*
UsuńOwocku :*
Usuńpozdrawiam, dziewczyny :)
UsuńZapomniałam pozdrowić Rybenke i Bogusię,nie może to być...a jeszcze coś Kiwi nie widać,no to do wszystkich.pozdrowienia wysyłam
OdpowiedzUsuń❤ ❤ ❤
UsuńDzień dobry Magdulek ♥
OdpowiedzUsuńPromyki słoneczka wraz z mocą lecą do Ciebie:)))
Nowy tydzień,nowe obowiązki :*
Miłego dnia dziewczynki:))
Dzień dobry Dziewczynki
OdpowiedzUsuńdzisiaj zapowiada się piękna pogoda więc trzeba ruszyć na spacer ze Słodziakiem.
Ostatnio były grzybki to dzisiaj na słodko, polecam jabłecznik na cieście kruchym z bezą na wierzchu i kruszonką. mniam mniam Zapraszam na kawałeczek
zjadłabym z chęcią :) dzień dobry wszystkim :) Madziu, moce nieustannie wysyłam :***
Usuńnie ma problemu, na ciepło czy na zimno?
UsuńEwelinka, ale smaka narobiłaś....:)))
UsuńBuziaczki dla Słodziaszka :*
a dziękujemy :-)
UsuńCUDNA Słodziskowa!!;!Ewelinko,ja tez będę robila szarlotkę,troszke inna niż Twoja,także zapraszam
UsuńCo to za cudna lalunia nam się tu pojawiła:)))
Usuńehh...do schrupania :*
po mamie he he
UsuńNo nie wątpię:)))
Usuńlas pod nosem a ja nie mam kiedy:P zarobiona słoikowo :)
OdpowiedzUsuńOstra, tylko Ty się nie zapakuj do słoika :p
UsuńFajniutko masz z tym lasem :*
jeny, ja wczoraj też słoiki robiłam. Wymyśliłam sobie ambitnie porobić dla słodziaka dania do słoiczków. Rozumiem ten ból
UsuńMagdusiu, czekam na Twój powrót na ulubioną kanapę, grzeję Ci poduszki.
OdpowiedzUsuńOlga zrobiła kawkę, Ewelina upiekła szarlotkę.. czekamy i MOCe zbieramy :****
Madziu ♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńno w koncu mam setny komentarz
OdpowiedzUsuńyupi yupi
Hej wszystkim,
OdpowiedzUsuńPogoda jak drut piękna jesień, jak nigdy cieszę się z poniedziałku bo weekend był szalony męczący ... i złych newsów też nie brakuje , ale co tam....
Samopoczucie u Was jak zawsze na wysokich obrotach super :)
Mama nadzieję moc się udziela Magdzie, zbieraj kochana otwórz okna złota polska jesień aż dudni :-)))
Buziaki przesyłam wszystkim :-*
Nie wiem, jak Wam dziękować za byt :>
OdpowiedzUsuńDziękuję z serca <3
Madziulek, wszystko,a nawet więcej byle tylko Tobie było choć ciut lżej :)))
UsuńLovciam :*****