Po dosyć nie-spokojnych* Świętach wyszłam na piątą chemię.
Chwilowo jestem nieczynna, gdyż się zepsułam.
*
Uwielbiam tego słuchać jadąc do szpitala, to jakieś zboczenie?
PS. * oznacza przejściowe problemy zdrowotne. W sam raz przy podaniu chemii.
Prawda, że prawda? ♥
Ksenuś naprawiaj się szybciutko, MOC kieruję w Twoją stronę, duuużo MOCY :***
OdpowiedzUsuńKseno kochana MOC się!!!
OdpowiedzUsuń:**********
Magda, nasze MOCne myśli z tobą, kochana dziewczyno
OdpowiedzUsuń:***
Magdziulku!♥
OdpowiedzUsuńJestem....
OdpowiedzUsuńchwilowo jestem, zepsucie me moralne wielkie, ale z tym da się żyć
OdpowiedzUsuńkfilowo
:**
przesyłam :***** ♥
OdpowiedzUsuńJestem, trzymam za łapkę czy za inny zakres cielesny. Wracaj do nas i niech chemia przegania troglodytów (cały czas mam przed oczami "było sobie życie") <3
OdpowiedzUsuńnie tylko prawda, ale oczywista oczywistość :)
OdpowiedzUsuńkochana, trzymam za wszystkie łapki, a jak dasz, to i za nogę potrzymam!
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥ :********
Jestem myslami z Tobą Madziu
OdpowiedzUsuńJestem myslami z Tobą Madziu
OdpowiedzUsuńNigdy nie wiem co napisać kiedy dowiaduje się o kolejnej chemii,chwilowym zepsuciu..kiedys moja przyjaciółka po silnych lekach na boreliozę miala wymioty..to przytulalam ja i plakalam..tak ze marny ze mnie pocieszyciel Madziu,ale wierze ze nadejdzie czas naprawy,poczujesz sie dużo lepiej..popsucie to tylko czas przejściowy..trzymam za lapke..
OdpowiedzUsuńMadziulku kochany powiedz kto się teraz nie psuje ;-) przytulam do serducha żeby moc przepłynęła. Buuuuuziaki. :**********
OdpowiedzUsuńtulę mocno!!!!
OdpowiedzUsuńWyłączcie się komplikatory i psuje, Ksenuś wracaj nareperowana. Buzi w czółko.
OdpowiedzUsuńAni naprawiona, ani nakarmiona.
OdpowiedzUsuńWiszę w próżni ciała swego.
Ze złości spać nie mogę.
Mocy..gdzieżeś Ty?!
Magduś, ja Ci tu cichutko pomruczę kołysankę na dobry sen :*
UsuńMagda dosyłam MOC ♥♥
UsuńMOC przyjdzie powoli
Usuńcierpliwości Kochana :***
dosyłam kolejne porcje ♥
Magda, naprawisz się:) Jest moc! Śpij i rano obudź się z mocą. :*
OdpowiedzUsuńMagda, naprawisz się:) Jest moc! Śpij i rano obudź się z mocą. :*
OdpowiedzUsuńMagda, naprawisz się:) Jest moc! Śpij i rano obudź się z mocą. :*
OdpowiedzUsuńtak troszkę smuteczek z tymi problemami po chemii w święta....tyle jedzonka pyszniastego
OdpowiedzUsuńMadziu, przesyłam wirtualny pakiecik mocy
Kotusiu, spójrz, Ania Ci trzy razy zaklęcie posłała, musi zadziałać!
OdpowiedzUsuńI to o północy :)
OdpowiedzUsuńPrawda że prawda. Kseno, trwamy przy Tobie zawsze. Całusy i tulenie dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńDzięki :* <3
OdpowiedzUsuńMadziulek kochany, modlę się dziennie o siłę dla Ciebie, przytulam żebym i mnie było było lepiej ;-) buuuuuuziolki
OdpowiedzUsuńJakiś chochlik czy cóś ?
Usuń:* <3
Usuń::**********
Usuń