(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)

O mnie

Moje zdjęcie
Łódzkie
Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl

Online

Statystyki

środa, 11 kwietnia 2012

184. list do r.

Wielce nie-szanowny panie skorupiaku!
Jestem zmuszona napisać do ciebie list z tytułem, ponieważ jak widzę, nawet do tego stopnia potrafisz zmusić i skomplikować życie.
Powiem ci - nie podobasz mi się.
Jesteś zachłanny i niewybredny, ani krzty klasy w tobie.
Jesteś wiecznie głodny i bawisz się z ludźmi w ciuciubabkę.
Miewasz upodobanie w młodych, pięknych i "ułożonych" dziewczętach*, by za chwilę dobrać się do gaszących światło w spokoju ludzi.
Jesteś jak wampir.
Nie, to nie był komplement.
Zaprawdę powiadam ci , że bój z tobą toczyć będziemy.
Że z tych twoich szczypiec** (lub szczypców)  wyrywać się będziem.
Że palić cię na stosie będziem.
Że potraktujemy cię domestosem.
Jak tylko będzie taka potrzeba. Więc módl się, żeby ci tego "oszczędzić" i znajdź sobie odpowiednie miejsce dla siebie , czyli gdzieś w rowie.
Amen!!

**
Dla moich Sióstr - Czarownic:
Nie muszę pytać czy otworzysz
Bo wiem że jeśli zjawię się
To w progu będziesz stać
I zdejmę płaszcz podszyty lękiem
Gdy przy mnie i przy nikim więcej
Twoja jasna twarz

 Choć łatwiej razem iść pod wiatr

Podtrzymywałaś moją głowę

Nie roztrzaskałam skroni
O podłogę - póki co
Przed snem wypowiedz moje imię
Przybęde wraz ze świtem...


*
** znaczy , że coś mniejebie pod rozprutą operacyjnie pachą. będziem to badać . 
znaczy, że piszę o nas pięknych

22 komentarze:

  1. ja też:*
    a Ty się tam nie dwaj!!!
    szczyp go w dupsko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szturmem go! Oj mnie też wkurza oj wkurza..

    OdpowiedzUsuń
  3. Obcasem go! Trzymam kciuki za pomyslne badania!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Przemykową, właśnie mi przypomniałaś że czas jej posłuchać na nowo. Wpis piękny, powiem tylko AMEN:)

    OdpowiedzUsuń
  5. CośCiejebie? Niedobrze! List super, podpisuję się pod nim.
    Pozdrawiam i ściskam kciuki za badania!

    OdpowiedzUsuń
  6. nie bój nic, ten ból pod pachą to z pewnością tylko taki sobie bólik... powiem Ci, że mnie pare lat po operacji jajnika przy każdej zmianie pory roku to miejsce boli jak piorun

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie martw mnie :((( Co się dzieje????? Biegiem do lekarza, żeby to sprawdzić. Ale migiem i zaraz się odezwij. Pilsssssss
    Aleex *)

    OdpowiedzUsuń
  8. Stawiam na zapalenie węzłów chłonnych .
    Boli cały czas, już się przyzwyczajam. Najgorzej w nocy.
    O zmianach pogody też słyszałam .
    :*

    OdpowiedzUsuń
  9. może to jednak nie zapalenie- obstawiam przedwiośnie...i porządki świąteczne!

    OdpowiedzUsuń
  10. no myślę:) i mam nadzieję ze do pon już nie będzie bolało :*

    OdpowiedzUsuń
  11. obstawiam!
    zapalenie i przedwiosenne sprzątanie!
    Sisi :* obstawiamy!
    flaszką buraka!
    :*:*

    OdpowiedzUsuń
  12. podbijam- pogoda, porządki plus stresik:) a potem flaszeczka! mam nadzieję, że niebawem

    OdpowiedzUsuń
  13. no! to grzech by był !
    poczkaj tylko, niech się dowiem co mnie j... ;)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Zaloz zasrancowi kaganiec tak jak ja zrobilam i pokaz gdzie jest jego miesce a co!!! nie dawaj sie gdyby co pomoge Ci

    OdpowiedzUsuń
  15. porządki Ci bokiem - znaczy pachą wyszły !!! mówiłam nie sprzątaj :o)

    ale sprawdzić co się dzieje oczywiście nie zawadzi :o)
    czekam na info w poniedziałek

    czarownico ty nasza :*

    OdpowiedzUsuń
  16. pod listem się podpisuję i czekam na wynik,ale tylko tak dla formalności bo wiadomo,że wszystko musi być dobrze:)!
    Buziak:*

    OdpowiedzUsuń
  17. Pauliśka :*
    wreszcie jesteś :* już się bałam , że Cię wszystkie książki porwały ;))
    ja też czekam tak tylko dla formalności :)

    OdpowiedzUsuń