(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)

O mnie

Moje zdjęcie
Łódzkie
Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl

Online

Statystyki

niedziela, 26 lutego 2012

30.9 decydujące starcie

Otworzyłam . Się.
2 prośby -
Nie zepsujcie tego.
Przedstawcie się . 
**
Nie ma nic gorszego , niż milczące jestestwo.
Mam moderację i nie zawaham się jej użyć.  (w razie potrzeby)
*
W ciągu 2 dni przewertowano moje zapiski, przetrzepano bebechy bloga w każdą stronę.
Jakieś zaległości ? Zapraszam!  

16 komentarzy:

  1. No, nareszcie:)Czytywałam Cię wcześniej i było mi brak.
    Ja - Ania M., lat 45, redaktor, prowadzę bloga od dwóch tygodni. Tom się posłusznie przedstawiła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ania M - podczytuję Cię. Ja mam to szczęście,że jestem na bieżąco .

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Kochana:)
    Trzymam kciuki:)
    Tamte sobie poszły dręczyć innych..... niestety ;)
    Współczujemy z całego serca,a póki co radujemy się,że nasza Ksena powróciła do szerokiej blogosfery.
    Weny twórczej,wolności słowa i świętego spokoju życzę...a kysz trolle!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. :)
    ale szperają, ale czytają :D
    tak.
    Powróciłam po rekonwalescencji .
    Śmiało - odzywać się !

    OdpowiedzUsuń
  5. :) cześć na wolności:) ale generalnie - kameralnie było fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. dobry wieczór! to tylko ja :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. :) Jak miło.
    Hanka, 37 lat, matka dzieciom, nie pisze bloga. Ciebie uwielbiam czytać, Twoje poczucie humoru, dystans do życia i choroby.
    Kibicuję Ci i trzymam kciuki.
    A teraz idę nadrabiać zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wedle życzenia.
    Hanka, 37 lat, specjalista obsługi klienta :) ze Stolycy.
    Cieszę się, że znowu tu mogę.
    Strasznie Cie lubię za poczucie humoru, dystans do choroby i siebie samej.
    Trzymam kciuki i kibicuję Ci. A teraz idę nadrabiać zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  9. będę nareszcie widziała kiedy coś nowego napiszesz :))
    jak byłaś zamknięta to mi się wcale nieaktualizował twój blog na liście bocznej

    buziaki ślę wirtualne tylko, bom zasmarkana strasznie :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Nadal ściskam :)))) O całej reszcie wiesz - już się przedstawiłam ;))) kiedyś. Aleex.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ania M i Hanka dziękuję za widoczność :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale się porobiło!
    Najpierw myślałam, że cosik mi się spierniczyło z przeglądarką! Ale nie! Oby się tylko stada trolli nie pojawiły! Chociaż i tak się nie damy ;)
    Całuję Cię bardzo!
    A przedstawiałam się wcześniej więc się nie będę powtarzać! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale się porobiło!
    Najpierw myślałam, że cosik mi się spierniczyło z przeglądarką! Ale nie! Oby się tylko stada trolli nie pojawiły! Chociaż i tak się nie damy ;)
    Całuję Cię bardzo!
    A przedstawiałam się wcześniej więc się nie będę powtarzać! ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Hm :)
    Nie odpowiem na pytanie mojej pci .
    Nie jest to konieczne, gdyż jestem Twoim czytelnikiem trzymającym mocno kciuki za Twoje zdrowie. Czytam, bo lubię . Lubię Ciebie i Twoje zdrowe podejście do życia .
    Niezmiennie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. czytałam Cię kiedyś, a potem było zamknięte, myślałam, że zrobiłaś wejście tylko dla znajomych i że tak zostanie, ale na szczęście nie :)
    zimno czytam od 7 lat i całe lata tylko ją, od roku Chustkę, potem Li i blogi tematyczne,
    jestem wrocławianką, ale mieszkam w Łodzi od 8 lat i mam 3 dzieci:)Wspaniałych oczywiście, o czym dowiesz się już niebawem na moim blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Viki => mieszkasz ... 40 km ode mnie!
    grzechem będzie nie spotkać się !
    DP=> wielkie dzięki :]

    OdpowiedzUsuń