Nabożeństwo żałobne w intencji Madzi odprawione
zostanie w czwartek 19 marca 2015 r. w Kaplicy Cmentarnej w Łasku o
godz. 12.00, po nabożeństwie prochy Madzi zostaną złożone na
Cmentarzu w Łasku.
(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)
O mnie
- Ksena
- Łódzkie
- Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl
Tulę do serducha całą Waszą trójkę. MM, Młoda i Mamusiu całuję Was mocno.
OdpowiedzUsuńDziękujemy.
OdpowiedzUsuńKocham Cię Madzik ♥♥♥
Pamietam w modlitwie o Was
OdpowiedzUsuńDziękuję
OdpowiedzUsuńSercem z Wami...
I ja dziękuję że mogłam tu być. Olguś, zaparz kawę. Niech ten zapach doleci do Madzi i Chustki.
UsuńZaparzę, niech zapach leci wysoko...
UsuńMocną i pachnącą kawę już zawsze będę piła z myślą o Madzi...
A ja już od dawna gdy gotuję rosołek to uśmiecham się do Madzi....rosołek niedzielny od kochanej Teściowej ♥
UsuńBędę sercem i duchem.
OdpowiedzUsuńI modlitwą.
Za daleko, żebym mogła przyjechać...
Całuję Was, osieroceni.
Bądźcie mocni w Panu, siłą Jego Potęgi.
Madzik, nie zapomnę Cię.
Jesteś jednym z najważniejszych moich Nauczycieli.
Nie zapomnę.
Kiedy przyjdzie dzień zły wrócę do Twojego bloga.
Spoczywaj w spokoju. Łask....bywam tam czasami u rodziny .....spróbuję Cię znaleźć...
OdpowiedzUsuńPatti
Będę przy Was myślami, bo ciałem nie mogę. Dużo sił dla Was.
OdpowiedzUsuńBędę z Wami sercem...modlę się o siły i ukojenie Dzielna Rodzino ❤❤❤
OdpowiedzUsuń***Wieczny odpoczynek racz dać Magdalenie Panie a Światłość Wiekuista niechaj jej świeci. Niech odpoczywa w pokoju. Amen ❤
MM, dobrze, że jesteś, że publikujesz komentarze...
OdpowiedzUsuńMam w sercu pewność, że sobie poradzisz.
Wszak Pan jest mocą swojego ludu...
Pozdrawiam najcieplej i najserdeczniej, jak to tylko możliwe.
Madziu, spoczywaj w pokoju. Dla mnie także byłaś nauczycielką życia. Będę wracała do twoich wpisów. Ściskam Waszą Trójkę MM, Młodą i Teściową.
OdpowiedzUsuńBędę w modlitwie, podczas swojej chemicznej walki. Ostatniej.
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia Madzik. Bóg tylko wie kiedy...
Najcieplejsze kondolencje dla Rodziny. Czas przyniesie kiedyś ukojenie po tak wielkiej stracie.
Madziu, bylas, jestes i bedziesz. W Milosci i w tym co Najwazniejsze, co niewidoczne dla oczu, a co trwa. Zawsze w naszych sercach...
OdpowiedzUsuńPo co płacz gdy nie zetrze nikt łez
OdpowiedzUsuńNic nie zmieni ból. Czy cokolwiek ma sens?
Gdy jedna chwila taki świat ściera w pył
Wątpię czy on w ogóle był
Też przeminę jak łzy
Jak łzy w deszczu
Jak Ty...
https://www.youtube.com/watch?v=5Qfhsdc5LMk
Posyłam modlitwę za Ciebie moja ukochana Madziu....
Nasza Magdusia jest oddzielona mgłą zasłony innego wymiaru....patrzy na nas,wyzwolona od bólu...
OdpowiedzUsuńnieustannie powraca do mnie ten refren..
Tam na dole zostało wszystko
Wszystko to co cię męczy
Patrząc z góry wokoło
Świat wydaje się lepszy
Uczesane przez wiatry
Gołe szczyty Połonin
Proszą byś po nich poszedł
Biesom, Czadom się skłonił
Z twarzą mokrą od deszczu
Przeziębnięty, zmęczony
Od złych rzeczy na dole
Jesteś mgłą oddzielony
./MM,wiesz i rozumiesz..wybacz,ze ja ciagle cytuje utwory.Wiem że kochaliście muzykę,wiem ile dla Niej znaczyła/
https://www.youtube.com/watch?v=LYBud4hXJI8
TULĘ WAS Z CAŁEGO SERCE...
W daleką podróż zabrał Cię Bóg.
OdpowiedzUsuńJedną nadzieję Nam dając,
Że kiedyś przekroczą, też Niebios próg,
Ci, którzy tutaj w bólu zostali..."
żegnaj Madziu
leptir
http://leptir-visanna7.blogspot.com/
To budujące, że tyle ludzi pamięta o Madzi, Wielkiej Wojowniczce, dobrej, ciepłej Dziewczynie, który poruszyła tak wiele serc...
OdpowiedzUsuńJestem, z serdeczną myślą i modlitwą.
Wyrazy głębokiego współczucia dla Młodej, MM, Teściowej i reszty rodziny. Myślami jestem z Wami.
OdpowiedzUsuńTak mi przykro Kseno Wojowniczko, dużo sie od Ciebie nauczyłam. Będzie mi Ciebie brakowało. Spoczywaj w spokoju gdziekolwiek jesteś i czuwaj nad Twoją wspaniałą rodziną
Dziękuję za piękne, mądre, żartobliwe wpisy i takie same @... To wiele dla mnie znaczy. Wciąż nie mogę uwierzyć, że to już...
OdpowiedzUsuńRodzino Madzi, dużo siły w najbliższym czasie i miłości.
Będę tęsknić, Kseno...
Małgośka
Przeglądam zdjęcia Twoje i wciąż nie mogę przestać płakać......Magduszko ♥♥♥
OdpowiedzUsuńWyrazy współczucia w wielkim bólu droga Rodzino Magdy! Magdo! Dziękuję, jak wiele z nas, za piękne i mądre lekcje. Leć do tęczy i bądź tam szczęśliwa! Pozostaniesz w pamięci na zawsze! Pisałam rzadko, byłam ciągle. Teraz będę w modlitwie.
OdpowiedzUsuńWyrazy współczucia Rodzinko Madzi...
OdpowiedzUsuńpodczytuję tego bloga od bardzo dawna, trafiłam od Asi...
ciągle nie mogę uwierzyć, że Madzia odeszła... przecież dopiero tu pisała...
Jej słowa dawały mi dużo do myślenia, uwielbiałam Jej specyficzne poczucie humoru :)
dała nam, czytaczom bardzo dużo, może nawet o tym nie wiedząc...
trzymajcie się Kochani... tej straty nic nie wypełni, ale może kiedyś troszkę mniej będzie boleć...
Magduszko będziemy z Anią u Ciebie tak jak się umawiałyśmy ♥♥♥
OdpowiedzUsuńMoj Boże...(*)...
OdpowiedzUsuńNie zdążę dojechać. :(
OdpowiedzUsuńZapalcie dziewczyny małą świeczuszkę ode mnie Madzi, proszę.
Ona tak lubiła ciepełko.
Mnie myśl o niej ciągle ogrzewa serce.
Trzymajcie się dziś wszyscy.
Madziu, mysle o Tobie i Twoich Bliskich, szczegolnie cieplo i intensywnie dzisiaj... i dziekuje za Ciebie, za to, ze bylas tu z nami...
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńJestem. Myślę. :(
OdpowiedzUsuńPan Bóg zabiera człowieka wtedy, gdy widzi, że zasłużył sobie na niebo
OdpowiedzUsuńTrudny dzień ,trudna godzina ...
OdpowiedzUsuńCaly czas mysle o Tobie Madziu uwierzyc nie mogę... Jak bys tam spotkała wiesz kogo prawda.....? To prosze powiedz mu, ze tesknie i kocham...
OdpowiedzUsuńJestem w modlitwie za Twoją duszyczkę Kochana... Jak tęskno tu bez Ciebi!!!!
OdpowiedzUsuńMagdzik... Sercem byłam bardzo blisko, mam nadzieję, że o tym wiesz i że się znalazłyście po światełku. Kocham<3
OdpowiedzUsuńMagdo, taki piękny dzień dzisiaj, są już tuli-panki, które tak chciałaś zobaczyć... Za chwilę niedziela, którą tak lubiłaś spędzać z Twoimi-Swoimi przy rosołku... Na szczęście zostawiłaś tak wiele miłości i dobroci, że one swoim ciepłem będą grzać Twoich kochanych jeszcze długo. Odeszłaś zbyt szybko, ale z drugiej strony tak wielu ludzi żyje długo i nie zostawiają po sobie nic, żadnej dobrej myśli, ich życie przemija i nie wnosi niczego do życia innych. A Ty przez to mgnienie, kiedyś byłaś na tej ziemi, zostawiłaś tak wiele, nauczyłaś miłości swoją córeczkę, dałaś jej nieskończenie wiele swojemu MM i Teściowej, zostawiłaś piętno na niejednej z nas, która tu pisze lub tylko podczytuje Twoje słowa. Takie krótkie życie, a takie ważne... Widocznie, Kochana, takie było Twoje zadanie. A teraz już nie cierpisz i jestem przekonana, że tam, gdzie jesteś, jesteś szczęśliwa i bez bólu. Wiem, że to trudne, ale gdy przejdzie ta najczarniejsza rozpacz, trzeba cieszyć się, że był taki Człowiek, jak Magda i tak jak Ona, czerpać radość z codzienności - pierwszego kwiatka w ogródku, zapachu rosołu, lekcji z dziećmi, wina z przyjaciółmi, grilla w słoneczny dzień. To będzie najlepszy hołd złożony Madzi, bo zwykłą, ale cudowną codzienność z bliskimi Magda kochała najbardziej.
OdpowiedzUsuńOd paru dni, od rana zastanawiam się co napisać.. Wiem, wiem - nie muszę, ale bym chciała. Ksena była na swój sposób małą częścią mojego życia, nie pisałam, ale zawsze czytałam, kilka razy dziennie sprawdzałam, szczerze kibicowałam. Wymieniłyśmy parę maili.
OdpowiedzUsuńTeraz myślę, że Ona już wie.. może wie też co myślę, więc do niej nie muszę pisać. Chciałabym napisać do Jej Rodziny - złożyć Wam kondolencję, życzyć wiary i wytrwałości, obiecać, że kiedyś będzie bolało mniej, że potem wraca się do normalnego życia, choć ono zawsze jest już inne. Dla mnie śmierć mojego Taty była ważną lekcją (byłam zdecydowanie starsza niż Młoda), może dzięki temu stałam się bardziej uważna. Taką lekcje dostałam tez od Magdy i Chustki i innych. Za to dziękuję. Nie wiem, czy słusznie po nie sięgnęłam, czy byłam na nie gotowa, ale były dla mnie ważne i dzięki nim jestem inna. To zawdzięczam Magdzie - to, że jestem bardziej uważna, że widzę i dostrzegam chwilę.
Oby dobry Bóg się Wami opiekował, pomógł Wam wytrwać, mocno wierzyć, osiągnąć spokój ducha, obyście jak najczęściej czuli obecność i opiekę Mamy-Magdy, obyście nauczyli się bez jej fizycznej obecności żyć. Młoda miała wyjątkową Mamę, MM - niezwykłą kobietę.
Tak musiało być, tak chciał Bóg. Życzę Wam, żebyście umieli się z tym pogodzić i to zaakceptować, żebyście umieli zaufać, że tak jest dobrze.
Magda - Tobie dziękuję za to, że poprzez Twój ból, cierpienie i "samotność" więcej zrozumiałam, że jestem bogatsza o promil Twoich doświadczeń.
Przyjmijcie moje szczere kondolencje.
"Wieczność za nami, wieczność przed nami, Bóg dal nam chwilę między wiecznościami"..
Zapisuję czterem żywiołom
OdpowiedzUsuńto co miałem na niedługie władanie
ogniowi - myśl
niech kwitnie ogień
ziemi, która kochałem za bardzo
ciało moje jałowe ziarno
a powietrzu słowa i ręce
i tęsknoty to jest rzeczy zbędne
to co zostanie kropla wody
niech krąży między ziemią niebem
niech będzie deszczem przezroczystym
paprocią mrozu płatkiem śniegu
niech nie doszedłszy nigdy nieba
ku łez dolinie mojej ziemi
powraca wiernie czysta, rosa,
cierpliwie krusząc twarda glebę
wkrótce zwrócę czterem żywiołom
to co miałem na niedługie władanie
- nie powrócę do źródła spokoju
https://www.youtube.com/watch?v=fd4MoupatY0
Dziś każde słowo grzęźnie w gardle.....Madzik lovciam ♥♥♥
OdpowiedzUsuń❤❤❤❤
OdpowiedzUsuńMagduszko ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńMagduś, wszystko było tak jak chciałaś, tylko jeszcze piękniej. było tak pięknie, jak pięknym człowiekiem byłaś. ale tego, że zaśpiewa Ci Natalia, chyba się nie spodziewałaś, kochana.
OdpowiedzUsuń♥
Natalio, nie wiem, czy Pani to kiedyś przeczyta. mam nadzieję, że tak, bo chcę Pani powiedzieć, że to, że Pani zaśpiewała dla Magdy, która Panią uwielbiała, to, CO Pani zaśpiewała i JAK, dla nas, którzy Magdę kochamy, znaczy bardzo, bardzo wiele. tu zwykłe "dziękuję" nie wystarczy.
Usuńp.s. ja też Panią uwielbiam.
Dziękuję
UsuńCzytam już nie wiem który raz ostatni wpis Madzi ...
OdpowiedzUsuń,,Dziękuję za @.
Dziękuję, że Jesteście, nawet, gdy mnie nie ma.
Dziękuję.
Ksena ''
Nie wiem jak ona to robiła ale trafiała zawsze w samo sedno ,do bólu ,do każdego !,,Dziękuję, że Jesteście, nawet, gdy mnie nie ma '' rozkłada mnie na czynniki pierwsze ...
Ciężko cokolwiek powiedzieć,napisać.Wszystko wydaje się zbyt marne .
Dla Natalii ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuń...
OdpowiedzUsuńTydzień. Już i dopiero. Magdzik <3
OdpowiedzUsuńI znów sobota .....Magduszko <3
OdpowiedzUsuńZaglądam w oczekiwaniu na kolejny wpis Magdy. Wiem, że juz wiecej nic nie napisze, a mimo to zaglądam....
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńjutro niedziela.....rosół
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńMagda kochała zwykłą codzienność. Przypominają mi się słowa piosenki Anny German ''człowieczy los nie jest bajką ani snem. Człowieczy los jest zwyczajnym szarym dniem''. Dziękuję Madziu, że pokazałaś mi jak piękna i ważna jest codzienność.
OdpowiedzUsuń"Szła, musiał jednak długi czas przeminąć,
OdpowiedzUsuńAż nieprzebytą drogę swą pokona;
Aż z chwilą przejścia bodaj odmieniona
Nie chodzić ma już, lecz na skrzydłach płynąć".
Rainer Maria Rilke
wciąż jesteśmy... mimo, że Ciebie (z nami) nie ma...
OdpowiedzUsuńpusto... tęskno... nierealnie...
"A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś ściskając Misiowi łapkę – Co wtedy?
OdpowiedzUsuń-Nic wielkiego – zapewnił go Puchatek – posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha to ten ktoś nigdy nie znika tylko siedzi gdzieś i czeka na Ciebie."
<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3----33 latka ach jak źle, smutno, pusto, tęskno --- MAGDUSZKO WRACAJ DO NAS :-(
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńStchórzyłam... kiedy dowiedziałam się, że Najdzielniejsza z dzielnych odeszła, uciekłam... to było zbyt dużo dla mnie, a przecież jestem tylko czytelniczką bloga.
OdpowiedzUsuńA co dopiero musicie przechodzić Wy, Jej Najbliżsi...
Bardzo Wam współ-czuję.
2 miesiące temu straciłam tatę.
Może pociechą dla Was będzie to, że nie mam poczucia straty... jest nie-obecność, bo fizycznie go już nie ma, ale nie czuję, że zniknął... oglądam zdjęcia i serce boli, ale czuję, że jest ze mną.
Madzia zawsze będzie z Wami i choć przyjdą trudne chwile tęsknoty, to wierzę, że dacie radę i Ona zawsze będzie Was wspierać. Teraz jest Waszym Wojowniczym Aniołem.
pełno nas a jakoby nikogo nie było, jedną malutką duszą tak wiele ubyło...
OdpowiedzUsuńDroga Rodzino Madzi, Dzielnej Wojowniczki – niech Bóg daje Wam siły...
OdpowiedzUsuńNie jesteście sami!
Madzik ♥
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńChciałabym coś napisac... Strasznie mi przykro, bardzo wam współczuje MM, młoda :( U mnie od takiego dnia jak wasz minie zaraz 6 lat... Nie pocieszam, bo nie ma pocieszenia, nie ma słów. Życzę wam duzo siły...
OdpowiedzUsuńWchodze tu i czekam na Magde :(
Dzisiaj pierwszy raz posłuchałam utworu "Testament"...Słowa,wykonanie Natalii to mistrzostwo....
OdpowiedzUsuńJak musiał zabrzmieć ten przenikający do granic utwór wykonany na pogrzebie,mogę sobie tylko wyobrazić.....
Kochana Magduszka,czy przypuszczała,że podczas ostatniej drogi Natalia osobiście wykona Testament?..Piękny gest z jej strony,Madzia często podczas chemii słuchala plyty Natalii,ta muzyka była Jej bardzo bliska ,do końca...
Madziu - jestem niezmiennie.
OdpowiedzUsuńBrakuje sił i słów.
Słucham Perfectu i śpiewam dla Ciebie:
A gdy przyjdzie mój czas
Gdy pokryje mnie rdza
Musisz wierzyć, że znów
Pobiegniemy nad staw
Czekaj na jakiś znak
Bądź cierpliwa jak papier
Ja wybłagam wśród chmur
Bym tu czasem mógł wpaść
Wszystko ma swój czas
I przychodzi kres na kres
Gdybym kiedyś odszedł stąd
Nie obrażaj się na śmierć
Wszystko ma swój czas
I przychodzi kres na kres
Gdybym kiedyś odszedł stąd
Nie obrażaj się na śmierć...
Nie zapomnę.... Aleex.
Madzik, ehh Magduszko.....ciężko, bardzo.....♥
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuń♥♥♥
OdpowiedzUsuńMM, Młoda.....
Patrze, zaglądam , szukam ... cisza ... a u Ciebie pewnie spokój ♥
OdpowiedzUsuńRobię zdjęcie i wiesz.......Madziulka ♥
OdpowiedzUsuńPatrzę na kwiaty, na które czekałaś, bo już wychodzą, wiesz? Tam pewnie też macie kwiaty...
OdpowiedzUsuńI wciaz tu zagadam,.. i tesknie za Magda i Jej wpisami... Chcialabym tez przeslac slowa otuchy, jesli takie istnieja, dla MM i Mlodej... Pewnie jest Wam bardzo ciezko :(. Pozdrawiam Was b. serdecznie i cieplo... Mysle, ze mysli o Was cala BGS :*
OdpowiedzUsuńmyśli, myśli...
Usuńmyśli...
UsuńBardzo brakuje mi Madzi.
OdpowiedzUsuńBardzo tęsknię.
Myślałam, że za wierszyk pod jednym z postów dostanę po łbie, a ona się śmiała...
Ona się rozbawiła...
Tęsknię.
Mieszka w moich myślach i w sercu.
Pozdrawiam Cię, MM.
I Twoją córeczkę.
I Twoją Mamę.
Idę sobie.
Nie ma słó, nie ma takich słów...
zawsze myśląc o Madzi, już dużo wcześniej, bezwiednie przychodziły mi na myśl słowa piosenki Anny Marii Jopek, które już kiedyś Madzi pisalam
OdpowiedzUsuńZnajdziesz mnie w szeptach traw, kochany
Usłyszysz w locie ćmy
Będę gdzie piach i pył
Będę gdziekolwiek byś był
Będę w spojrzeniu kocich oczu
Będę w milczeniu drzew
Jestem w mijaniu dni
Jestem twym cieniem gdy śpisz
Tak jakbym wciąż żyła
A ty jakbyś mógł jeszcze raz dotknąć moich ust
Księżyc to niemy mój posłaniec
Noc to cień moich rąk
Wiatr niespokojny duch
Pamięta dziś każde z mych słów...
Tak jakbym wciąż żyła
A ty jakbyś mógł jeszcze raz dotknąć moich ust
Dziękuję Ci Wojownicza! Za wszystkie Twoje słowa, za emaile. Jesteś najlepszą lekcją życia! Spoczywaj w pokoju. Do zobaczenia :)
OdpowiedzUsuńTo było takie oczywiste,że tu była...jakże zawiłe są koleje losu. Madziu, oby tam było lepiej...
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńLovciam ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=GQo1OShaDao
OdpowiedzUsuńKocham, tęsknię, czekam<3
„Po każdym zmierzchu jest nadzieja poranka”
OdpowiedzUsuńNie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych. Jeżeli Magda miała Was, kogoś, kto tak bardzo Ją kochał i kocha nadal, to Jej życie było wygrane. Jestem pewna, że jest ciągle przy Was Droga Rodzino… jest i będzie…
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
A wszystkim, którzy zmagają się z chorobą powiem tak: śmierć Magdy niech nie będzie dla Was przyczyną utraty nadziei na wyzdrowienie. Przez wzgląd na Magdę, Ksenę Wojowniczą, wspaniałą Kobietę, walczcie. Myślę, że Ona by sobie tego życzyła.
Magduszko ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńmyślę.
OdpowiedzUsuńtęsknię.
boli.
♥
Znowu sobota <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję MM, że Madzia Was tuli chociaż w snach, że znalazła sposób, żeby okazać Wam miłość, czułość i wsparcie. Myślę o Madzi i myślę o Waszej Trójce, o jej Swoich. Myślę o Was codziennie.
Następny tydzień, następna sobota ehh Madzik, boli...♥
OdpowiedzUsuńTo już trzy tygodnie, a dalej trudno uwierzyć ... :-(
OdpowiedzUsuńKolejne dni ach wciąż ciężko :-( Madziula NASZA KOCHANA nawet nie wiesz Jak My Wszyscy Tęsknimy za TOBĄ:-(
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńJakoś niedziele nabrały innego wymiaru i koloru, szaro tu i pusto bez Ciebie Madziu....
OdpowiedzUsuńPusto...
OdpowiedzUsuńCiągle tu wracam. Czekam na kilka słów. Na @.
Nie wierzę, mam wrażenie, że czas stanął.
I wracam do starych wpisów, żeby choć trochę przybliżyć to, czego już nie ma...
MM, Młoda, Teściowo - tulę ciepło.
Mysle o Madzi i o Was, Jej bliskich... Gdy widze kwiaty mysle o Madzi, juz nie zdazylam wyslac jej zdjec z wiosna... Myslalam o Madzi takze, gdy czytalam wczoraj Willigisa Jaegera "Zycie nigdy sie nie konczy"...
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńI ja tu wracam choć wiem, że Magda nic tu nie napisze... Ale czym jest nasze poczucie pustki wobec BRAKU jaki odczuwają MM i Młoda... Nie wiem cóż więcej mógłbym napisać, chciałem po prostu zaznaczyć to jak wiele dobra wnosiła w moje postrzeganie świata Xena...
OdpowiedzUsuńŻegnałem się już kilka razy.
OdpowiedzUsuńNa portalach, w mailach, w myślach.
Miałem nic tu nie pisać, nawet nie umiałem konta utworzyć...
No, ale..
I tyle bym chciał jeszcze powiedzieć.
Ale Ty teraz pewnie i tak wszystko już wiesz...
Biegaj wzdłuż morza przez rajskie plaże,poskaczcie z Joanką przez fale.
Śnij się Młodej i MM.
I mnie się też czasem przyśnij i mi szepni coś mądrego...
Dziękuję Ci.
Będę o Tobie zawsze pamiętał.
https://www.youtube.com/watch?v=OMyrPgZ2guY
:*
♥♥♥♥
OdpowiedzUsuń:***
święta idą. nie cieszą..
OdpowiedzUsuńja też czekam, żebyś mi się przyśniła.
♥
nie cieszą.....
Usuńgdy światła świecą tak ciemno
Usuńtak jasno gdy gasną
https://www.youtube.com/watch?v=kZuYff81-Fc
OdpowiedzUsuń<3
♥♥♥
UsuńBez Ciebie tak pusto i oczom i ustom, Śmiech schował się w kącie i śni. Wieczory się dłużą, bo czasu zbyt dużo, Nikt bliski nie puka do drzwi. Tak wiele jest złego, szarego, groźnego, Ze smutno i płakać się chce. Mijają soboty, pamiętaj więc o tym, Że komuś bez Ciebie tak źle........Magduszko ♥
OdpowiedzUsuńmoje myśli przy Tobie Madziu ♥
OdpowiedzUsuńi przy Was, MM, Młoda, Teściowo...
nie jesteście sami!
tak! pamiętajcie, kochani, my jesteśmy tuż obok Was. ♥
UsuńPamietamy o Tobie, Kseno-Magdo, i o Twoich bliskich, takze w te swieta...
OdpowiedzUsuń:(
OdpowiedzUsuńkolejne smutne dni i noce,,,,,brak sił, brak snu, brak motywacji.....Ciężko ,
OdpowiedzUsuńMagduszko <3 ...
Magduszko sobota, święta, a radości mało....kocham Cię ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńDostałam tulipany...dużo...bo jedno Dziecko bardzo daleko i Maz...drugie razem ze mna...jakos tak...zycie...w te Swieta tez jedni tu...drudzy tam...pierwszy raz...i od razu pomyslalam o Tobie...ze bardzo chetnie bym sie z Toba podzielila tymi kwiatami...Spokojnych Swiat ...MM...Mlodej...i Mamie(Tesciowej)...
OdpowiedzUsuńMagdzik <3
OdpowiedzUsuńSwoi, życzę Wam z całego serducha spokoju na te Święta. I jakiegoś uśmiechu z chmur. Wiem, że ciężko, pusto i nijako, że świat inaczej wygląda a rosół inaczej smakuje... Znam to. Jutro przy stole z Moimi myślami będę też przy Was. Całuję Was w sam środek czółka. Każde z Was po kolei.
Ciężko w takich chwilach znaleźć odpowiednie słowa, które ukoją ból, wypełnią pustkę....Najzwyczajniej, nie wiem co powiedzieć, ale Madzia zawsze mówiła, że milczenie jest gorsze, że nie można uciekać od tematów trudnych czy bolesnych.
OdpowiedzUsuńDlatego z głębi serca życzę Wam, MM, Młoda, Mamo, żebyście przy świątecznym stole czuli się chociaż odrobinę mniej samotni i smutni. Madzia na pewno zerka na Was z góry i uśmiecha się do Was mając nadzieję, że jakoś sobie bez Niej radzicie....
tulę Was najcieplej, jak tylko potrafię, bo jesteście najwspanialszą Rodziną
Piękna, Ty wiesz ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/results?search_query=ju%C5%BC+
OdpowiedzUsuńMagda, pamiętam o TOBIE...pozdrów Joannę i pomachajcie nam czasami...
Spokojnych i pełnych relaksu wśród najbliższych Świąt...
Spokoju, siły wewnętrznej, miłości i nadziei!
OdpowiedzUsuń♥
posiedzę tu sobie.
OdpowiedzUsuń♥
Jestem...
OdpowiedzUsuń<3 myślę ,tęsknie ....nie mogę znalezć miejsca, dziś uścisnełam MM MŁODĄ i teściową,,,,,,,,,,,serce płacze MADZIULA za TOBĄ,,,,<3
OdpowiedzUsuńCiężkie dni Madzik ehh ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńwciąż wracam, codziennie.....
OdpowiedzUsuńtęskno jakoś....
♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Madziu.... <3
OdpowiedzUsuńJest pustka i będzie pustka...
OdpowiedzUsuńAle było SUPER!!!
Przytulić się przyszłam.......<3
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńTęsknię.
OdpowiedzUsuń♥♥♥
♥ Madziu codziennie tu jestem. Codziennie myślę ciepło o Tobie...♥
OdpowiedzUsuńOd kiedy Cię nie ma Madziulek mam smutek, łzy, i nie mogę znaleźć sobie miejsca :-(..... Rano Was widzę w południe wzdycham a w nocy krecę się i pytam DLACZEGO????? :-( .... <3<3<3.....ach
OdpowiedzUsuń:(
OdpowiedzUsuń♡♡♡
OdpowiedzUsuńJak to jest Madziu powiedz mi...ze czlowiek czyta od pierwszego postu i slowa nie napisze przez tyle lat...bo jakos mu tak...a jak posta nie ma to odwazyl sie...bo posta brak...
OdpowiedzUsuń♥♥♥
OdpowiedzUsuńWklejacie tu serduszka, smutne minki, westchnięcia - czemu nie napiszecie, co Madzi zawdzięczacie, czego Was nauczyła, co pokazała?
OdpowiedzUsuńCzemu piszecie - wzdycham tęsknię, płaczę, kocham - zamiast napisać co Wam dała?
Może ja zacznę.
Mi kiedyś napisała - kontekst był taki,ze ja proponowałem jej zorganizowanie zbiórki kasy na leczenie poza Polską - napisała,że "pomożesz, jak napiszesz, co masz za oknem"....
Zatkało mnie.
Ale dzięki niej ja częściej spoglądam za okno - i uważniej się przyglądam temu, co tam mam...
I za to,ze mi palcem moje zaoknie pokazała jestem jej wdzięczny.
Bardzo wdzięczny.
Kiedyś napisała mi w mailu - pisz częściej, co?
A ja nie pisałem bo mi się wydawało,że nic mądrego nie mam do powiedzenia - jakieś tam tylko trywialne głupoty.
A teraz sobie myślę że dla Madzi te głupoty właśnie były ważne - takie odpryski codzienności, drobiazgi, bzdety - a my tego nie widzimy...olewamy naszą zwyczajność i codzienność.Zwykłość.
Dziś mijają 4 tygodnie.
Może napiszcie tu coś o Waszych z Madzią relacjach?
O tych szufladkach, które otworzyła w Waszych głowach i serduchach?
To byłby taki rodzaj ukłonu.
Sobota kolejna... Słońce świeci, jest ciepło, ptaki śpiewają, kwiaty kwitną, topole przed oknami puszczają liście, pachnie wiosną, wypijam kilka łyków kawy na balkonie. Wchłaniam zapachy, widoki i uczucie, które towarzyszy zamknięciu oczu i wystawieniu facjaty w stronę słońca, które jest i grzeje. Muszę dokładnie zapamiętać jak jest, żebym Ci mogła to wszystko dokładnie opowiedzieć, jak się spotkamy kiedyś. Bo czekałaś na to i pewnie chciałabyś zobaczyć to albo o tym posłuchać. A może to Ty w nocy otwierasz dla nas pączki kwiatów i śmigasz na promykach słońca? Może głaszczesz wiaterkiem po twarzach a my nie wiemy? Magdzik <3
OdpowiedzUsuńBruno...
OdpowiedzUsuńMadzia pokazała mi, że moje życie ma wartość. Nie chcę pisać dokładnie o co chodzi dokładnie, bo to zbyt osobiste. Ona wie i ja wiem. Dzięki niej nauczyłam się mówić co czuję i co myślę, bo tak trzeba, bo można nie zdążyć, bo to ważne i potrzebne. A piszę, że kocham, bo kocham i już.
Kolejny tydzień, w końcu wiosna na którą czekałyśmy z utęsknieniem.
OdpowiedzUsuńPatrzę na kwiaty i widzę Ciebie....Twój błysk w oku.
MP ma rację pewnie maczałaś w tym palce, pogoniłaś wiosnę......<3
Tęsknię bardzo za Madzią, ale w sercu mam spokój, bo zdążyłam z tym, co najważniejsze. Reszta pozostanie między nami...
OdpowiedzUsuń♥
Magduś, wrosłaś mi w serce, to wiesz. czas tego nie zmieni.
OdpowiedzUsuńmyślę o Tobie tak jak zwykle, codziennie. o Tobie, o Młodej, o MM..
ale już nieczęsto tu piszę, choć zaglądam codziennie. mam opory. nie wiem, czy naszymi wpisami nie przeszkadzamy MM w przeżywaniu żałoby po swojemu. on przecież moderuje Twojego bloga, więc musi czytać wszystko, co tu piszemy.
dlatego czasem, kochana, zostawiam tu serduszko zamiast słów, a nasze niedokończone rozmowy może kiedyś uda nam się skończyć..
♥
♥
Usuńmyślę, że MM jeśli będzie miał coś przeciwko, nie wstawi komentarza. Może tez kiedyś coś napisze.....Każdy jednak wie, jak ważny był dla Madzi ten blog, wszyscy tu obecni. I myślę, że zerka z góry i się cieszy, że on nadal jest, żyje swoim, naszym troszkę życiem
Usuń<3
OdpowiedzUsuńMagduszka ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńkochana nasza.....myślę o Tobie codziennie Aniołku
OdpowiedzUsuńMadziulek *♡*
OdpowiedzUsuń:(,,noszę w serduszku,,,<3....MADZIULEK,,,
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńZa późno się nauczyłam robić te cholerne serduszka ♥ Na szczęście zdążyłam z ważniejszymi rzeczami. Magdzik<3
OdpowiedzUsuńzaglądam, wspominam, pamiętam ....
OdpowiedzUsuńno bo nie można zapomnieć
OdpowiedzUsuńto miesiąc od pogrzebu
....
Tydzień za tygodniem biegnie.....tęsknię i kocham ♥
OdpowiedzUsuńMiesiąc już Cię Madziu tu nie ma... A My Wszyscy cholernie tęsknimy :( <3. I myślę że chociaż miną lata to i tak będziemy Cię wspominać <3. Jesteś na zawsze w naszych sercach myślach Przytulam <3.... I daje buziaki i glaszcze po tej twojej ślicznej buziuni<3
OdpowiedzUsuńMadziu 💜
OdpowiedzUsuńgadam do Ciebie codziennie.
OdpowiedzUsuń♥
Nie jesteś sama z tym gadaniem, też sobie peplam z Magduszką ♥
Usuń:*
Usuń♥
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńJak tu cicho, jak spokojnie... Wchodzę codziennie i chłonę Madzi mądrość i ciepło, przytulam się do słów. Cieszę się, że była i że tak jak kiedyś pisałyśmy styknęłyśmy się na moment. Jak ekspres i motorynka (taka śmieszna pierdziawka) jadące w tym samym kierunku obok siebie... Ta chwila starczyła, żebym nauczyła się kochać i tęsknić.
OdpowiedzUsuńChyba każdy, kto miał okazję Madzię poznać odrobinę bliżej, pędził z Nią razem na tym "pierdolocie" chłonąc całą piersią otaczający nas świat. Wyobraźcie tylko to sobie, cała armia wariatek na motorynkach. Wyglądałoby to przekomicznie
UsuńPodoba mi się ta wizja:) Podejrzewam, że Madzia by się ubawiła na samą myśl:)
UsuńChłonąć i się zachłystywać jego pięknem, tak... To jest coś, co Madzia nam zostawiła. I za to jej będę wdzięczna zawsze.
ja nie mogę w to uwierzyć...no nie mogę...
OdpowiedzUsuńJa tez...
OdpowiedzUsuńNiedziela, rosołek, Magduszka......ehh lovciam ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńDzięki Magdzie cenię życie. Bardziej. Trzeba cieszyć się tym co mamy, bo są tacy, którzy marzą o tym co dla nas stało się codziennością.
OdpowiedzUsuńŁadnie napisałaś.
Usuń♥
OdpowiedzUsuńPomoz mi prosze...jesli tylko mozesz...nigdy o nic nie prosilam...nikogo...nigdy nie pisalam...choc bylam od pierwszego dnia...wiec teraz prosze...bo wierze, ze mozesz...Bliscy napewno sa otoczeni Twoja opieka...szczegolnie Mloda...moze i na mnie spojrzysz 'w wolnym czasie"...bede teraz bardzo wdzieczna...bardzo...
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńMadziu, Dziewczynki ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuń♥
Usuń<3
OdpowiedzUsuńKiedy byłam na działce,przypomniałam sobie jak całkiem niedawno,zaledwie parę m-cy temu robiłam zdjęcia dla Ciebie...wyobrażając sobie,że będziesz moim gościem,że będziesz mogła nacieszyć oczy tymi osobliwymi widokami...wyobrażałam sobie...wiedząc jednocześnie,że jest to niemożliwe.Teraz Magduszko,mozesz być wszędzie...wolna od bolu......wierzę,że szczęśliwa...
OdpowiedzUsuńDzień za dniem umyka....zawsze ♥ Ty wiesz o co cho :****
OdpowiedzUsuńwciąż jesteś w moich myślach
OdpowiedzUsuńi mam nadzieję, że wirujesz również gdzieś obok mnie w wiosennym ciepłym wietrze...
Wiruje w naszych sercach ♥♥♥♥
UsuńTak sobie myślę... Jest tyle rzeczy, o których bym Ci chciała opowiedzieć Magdzik, ale to już nie byłaby żadna nowość dla Ciebie. Bo teraz to już wszystko wiesz.
OdpowiedzUsuńUściski dla Was MM. Myślę o Was codziennie, tak jak codziennie myślę o Madzi.
♥
OdpowiedzUsuńMagdusiu posyłam tę nutkę do Ciebie....
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=c71jUDf3A78
Dużo ciepła dla Ciebie Mariusz i Alusi...
Nie wiem czy wierzę w coś po....myśląc o Tobie, mam nadzieję, że jednak coś po naszej śmierci istnieje, że nasze życie nie kończy się tu i teraz. Mam nadzieję, bo Ty....
OdpowiedzUsuńjesienią posadziłam tulipany, dzisiaj zakwitły. Białe, z zielonymi smugami na płatkach. Jakże delikatne i ulotne. Zatrzymałam się i chłonęłam ich piękno, bo Ty.....
Kiedyś przeszłabym obok nie zwracając większej uwagi
Ale poznałam Ciebie
Codziennie wtulam się w Niunię i chłonę każdą sekundę, zapamiętuję każdy moment, jakby był ostatnim, bo Ty....
Otulam się przed snem kołdrą czując na ciele jej miękkość i ciepło, chłonąc całą powierzchnią mego ciała każdy milimetr satyny otulający moje ciało, bo Ty....
Leząc w wannie oddaję się błogiemu uczuciu, bo Ty...
Madziu......
Piękne Ewelina. "Bo Ty". Dwa proste słowa...
UsuńPowiem Ci, że "coś po" istnieje. Kiedy moja Babunia odchodziła przyszły po nią jej siostry i jej mama. Przyszły, żeby nie była sama przechodząc na drugą stronę zasłony, żeby jej pomóc i poprowadzić za rękę. Madzia obiecała, że jak przyjdzie moja kolej, to znajdzie moją Babunię i wyjdą pomnie razem. Wierzę w to i jakoś mi z tym lżej. Nie boję się tego od dawna, bo wiem, że nie będę sama.
Może to Madzia zatrzymuje Cię przy tych tulipanach i ogląda je razem z Tobą? Zostało po Madzi puste miejsce ale i wiele dobrego. Inaczej i lepiej przejdziemy dzięki niej przez życie. Bardziej uważnie i ze świadomością tego, co jest naprawdę ważne. Chyba trochę dla siebie i trochę za nią. Ściskam Cię i przesyłam Madzi uśmiech w Niebo jak każdego innego dnia.
:-( smutek w sercu ciąg dalszy :-(
OdpowiedzUsuńW sercu.....zawsze ♥
OdpowiedzUsuńw jakimś innym wymiarze jestem przy Tobie, Magdusiu ♥
OdpowiedzUsuńMadziu, pamiętam, jestem...
OdpowiedzUsuń♥
Magduszko, pewnie widzisz co się u mnie dzieje...tak bardzo chciałabym już przyjechać do Ciebie, ale jeszcze trochę muszę wytrzymać ♥♥♥
OdpowiedzUsuńPamiętamy o Tobie Nasz Aniołku<3
OdpowiedzUsuńAn3czko, jeszcze trochę i pojedziemy.
OdpowiedzUsuńZ miłością, z miłości, z potrzeby, bo tak...
Magdzik<3
Tak, tak niby wiem, ale serce ciągnie.....Ty też wiesz.
UsuńMagduszko ♥
Codziennie tu zaglądam, żałuję że zawsze byłam cichym czytaczem, nie pamiętam czy komentowałam jakiś post, jeżeli tak to okazjonalnie, ale czytalam zawsze. Mam prośbę, jeżeli ktoś może to proszę udzielić mi wskazówki, w którym miejscu cmebntarza w Łasku jest Madzia? Jeżdżę tam do rodziny, więc chciałabym i ją odwiedzić, jako taką "przyszywaną" blogową rodzinę. W nabożeństwie niestety nie mogłam uczestniczyć, a bardzo żałuję. Trzymajcie się ciepło
OdpowiedzUsuńZaraz po wejściu na cmentarz, patrząc na kaplicę skręć w prawo pomiędzy groby, wzdłuż muru. Grób Magdy jest prawie w rogu. Znajdziesz na pewno
Usuńwitam serdecznie -jeśli PANI już wejdzie bramą na cmentarz to dosłownie pierwsza alejka w prawo na końcu spoczywa MADZIA .Pomnik jest zaraz przy murze myślę że wskazówką może być razem z Madzia leżą Kazimiera i Stanisław Felcenloben ..mam nadzieję że choć troszkę pomogłam ,,pozdrawiam serdecznie
UsuńPięknie Madzia na nas zerka z tego zdjęcia....te Jej czarne oczęta
OdpowiedzUsuńMadziu dziś myślę że wiesz kogo trzymać za rękę ,dotknij policzka ,ucałuj czoło, i przytul z całego serca ,,,,czuwaj nad MM,,,i córcią,,,,
OdpowiedzUsuńMADZIULEK wiesz kogo trzymać za rękę ,,,MM CIĘ potrzebuje -myślę że wiesz o co proszę,,,,<3
OdpowiedzUsuńCoreczko Madzi!Jestem tutaj od dawna,ale nigdy nie komentowalam.Nawet nie wiem co Ci napisac bo zadne slowa nie sa w stanie ukoic tego bolu. Nie pytam jak sie czujesz,jak sobie radzisz bo wiem jak bardzo te pytania draznia i irytuja. Jak mozna sie czuc po stracie najblizszej osoby...Nie pocieszam bo to niemozliwe. Caly Twoj swiat legl w gruzach i juz nigdy nie bedzie tak samo jak bylo...Jak pomysle o Tobie to wszystkie wspomnienia z dziecinstwa wracaja,a lzy same sie leja. Mam ochote przytulic Cie z calej sily i po prostu z Toba byc.Kochana sciskam Cie mocno i milcze,bo slowa sa niepotrzebne.Madziu,prosze ukochaj tam moja Mame.Tak bardzo tesknie...Marta
OdpowiedzUsuńMagduszko ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuń:( Jeszcze za wcześnie na czytanie naszych smsów i maili. Za bardzo gardło się ściska. Z tęsknoty i smutku... Tęsknię za Tobą Magdzik. Okrutnie. Kocham<3
OdpowiedzUsuń