Wrocławska Grupa Pomocy Kotom NEKO (oznacza KOT) miał zaszczyt zakochać mnie w swojej działalności, a szczególnie w opiece nad dwoma fantastycznymi braćmi:
"Dla tych, którzy nie znają chłopaków:
Biszkopt i Karmel to maluchy wychowywane od 7 dnia życia na butelce. Straciły swoją mamę, kiedy jeszcze miały zamknięte oczka i uszka. Wychowywanie ich wymagało od nas wiele pracy i poświęcenia. Było pełne strachu o tak małe istotki, za których życie odpowiadaliśmy. Przede wszystkim jednak przez te wszystkie dni i miesiące chłopcy dostarczali nam OGROM radości i satysfakcji. Przez ten cały czas skradli serca nie tylko nasze, ale i wielu ludzi, którzy dzielnie śledzą ich losy. Jeśli jeszcze nie miałaś/miałeś okazji ich poznać- zapraszamy do galerii zdjęć, gdzie możecie zobaczyć jak kociaki rosły."
Muszę, po prostu muszę Wam pokazać Cudeńka, Karmelka i Biszkopta, których pokochałam i oglądam ich zdjęcia codziennie, zwłaszcza, kiedy mam zastój w humorze albo gdy zajdzie słońce :). Przygotujcie się na foty, które rozmiękczą Wasze serca:
https://www.facebook.com/GrupaNeko?fref=photo |
Jeśli ktoś z Was chce wspomóc grupę finansowo, wszelkie informacje są pod ostatnim zdjęciem z odnośnikiem do strony NEKO na fejsie. Wiadomo - leczenie, kastracja, opieka nad porzuconymi kotami - wymaga nakładów finansowych. O tym, ile z nich jest pozbawianych domów, sami wiecie...Po świętach był "wysyp niedobranych, niechcianych prezentów"...:(
Bardzo mnie to wkurza, że ludzie są nieodpowiedzialni i doprowadzają do zwierzęcych tragedii.
A przecież Koty to pożyteczne i przyjemne zwierzęta obdarzone tajemnicą, inteligencją i miłością do człowieka.
Gdybym mogła, przygarnęłabym niejednego kota. Ale nie mogę :(.
Dlatego polecam stronę Neko i jakiejkolwiek inne strony o porzuconych kotach, gotowych do adopcji.
*
Miał być post o czymś innym, ale to nie ucieknie.
Chciałam jak najszybciej podzielić się z Wami Karmelkiem i Biszkopcikiem.
Na stronie NEKO jest jeszcze więcej zdjęć.
Zapraszam!
*
Weekend... :)
Wreszcie jakiś normalny!
Idę poświęcić go Moim Swoim natentychmiast!
A Wy - znajdźcie czas na to samo!
Ściskam <3
Ksenka
wychowywałam kiedyś psy po suce która odeszła przy porodzie...
OdpowiedzUsuńNo i pierwsza.. szok! :)
Usuńjakbys o 5 wstawała, to częściej miałąbyś szanse na zuoto :PP
Usuńo 5 to ja spać idę :P
UsuńPodium? :)))
OdpowiedzUsuńOne są przesłodkie:******
Ja też się kilkoma opiekuję, ale mieszkają na dworze przy mojej pracy. Też robię im zdjęcia, a potem oglądam, oglądam.....
Buziam :****
<3
Chciałabym mieć jakieś ulubione, ale to NIEMOŻLIWE :P
UsuńAle np. te zwisające z kanapy, pod kocem, dwa nietoperze :D
Aneczko :* <3
Madzik, gęba się sama śmieje :)))
Usuń♥♥♥
Karmelek i Biszkopcik są słodkie!
OdpowiedzUsuńKocham koty. Odkąd pamiętam, zawsze w moim domu był kot. Szczególnie ciepło wspominam kotkę, która była z nami 10 lat i bardzo pomagała mi po radioterapii. Teraz mam dochodzącego kocurka, czarno białego, dużego i grubego. Lubimy się bardzo, ale mimo, że przychodzi do nas już prawie 6 lat nie pozwala mi się dotknąć.
Dobrego weekendu Madziu :*
Koty obłędnie bezbłędne, sam miuuuuuuut!
OdpowiedzUsuńWeekendu najlepszego♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
Piękne kotki,ja nigdy nie będę mogła miec ani kota,ani psa bo jestem mega alergikiem:(
OdpowiedzUsuńTo jak u nas. :<
Usuńno syjamskie normalnie:))
OdpowiedzUsuńoglądam skoki, bo jeden z moich jest na widowni w Zakopku :)))
tez oglądam, ale moi fani sportowi siedzą w fotelach:)))
Usuńmoja syna najstarsza to zakochana w skokach narciarskich normalnie:)
Usuńurwał się z uczelni, żeby tam być :P
dobrze,ze sie odbyły,bo o mały włos aby odwołali:(
Usuńfajnie,że Syna Twoja lubi skoki narciarskie,my też lubimy:)
kocham koty ale nie moge mieć:(
OdpowiedzUsuńjednak mamy naszą słodką kotkę u Teściowej:)
zdjęcia boskie Ksenko:)))
ściskam sobotnio:***
mrrrrrrauuuuuuuuuuu! cudeńka. ja już nie wchodzę na "takie" strony. Dwukrotnie poskutkowało adopcją.
OdpowiedzUsuńMoja sis prowadzi taki zastępczy dom. podziwiam cierpliwość ludzi do tego chorowania, przychodzenia, odchodzenia, leczenia (czasem nieskutecznego i wtedy płacz), kłaczenia, wymiotowania...
ja mam czasem dość z dwoma kociambrami ;-)
dwa koty i jeden pies i dwójka dzieci wystarczą mi w zupelnosci, chociaz w sekrecie powiem że jeszcze jeden kot w domu to mi sie marzy:)
OdpowiedzUsuńCudne kociaki ja mam jednego tez słodziak jak widać :) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńNo wlasnie nie moge ani spokojnie czytac Twoj post ani teraz odpisywac bo jeden z moich chlopakow wrocil wlasnie z dworu i obsypuje mnie pieszczotami - lizanie, tracanie pyszczkiem, mrrruczenie tudziez delikatny podgryzanie ;). Oz to kocisko! :)
OdpowiedzUsuńPozdrrrrawiam! Miau!
Koty kocham miłością gorącą <3 Karmel i Biszkopt cudne, ale w zasadzie każdemu kotu można strzelić takie foty- bo one mają w genach rozczulające pozy, miny, rozśmieszanie do łez, wzruszanie... Ja pomagam kotom głównie lokalnie- w Łodzi mamy fundację Kotylion (założycielka- Madzia- odeszła z powodu chłoniaka w lipcu). Robią kawał fantastycznej pracy- kastrują, leczą, wyciągają ze schronisk, socjalizują, są wolontariuszami w schronisku. Jak mi wpada jakaś niespodziewana kasa coś im tam przelewam....
OdpowiedzUsuńŁódź :)
UsuńZnalazłam na fb , no i stronę kotylion.pl
Dla mnie są koty i KOTY, zupełnie jak ludzie.
Pozdrawiam niedzielnie!
Zaskoczyłaś mnie swoją miłością do kocich słodkości. Mają piękne umaszczenie.
OdpowiedzUsuńMam 6.......wszystkie są cudowne i słodkie .Fakt- opieka nad stadkiem kotów dużo kosztuje.
Chorowały mi w ubiegłym roku, bo nie były szczepione, a szczepienie w ich przypadku ważne jest.
Buziaków moc
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńMiłej, spokojnej niedzieli ze słońcem, rosołkiem i normalnością :)
Kawkę zostawiam i pozdrawiam serdecznie :***
Buziaki dla BGS :)
Super niedzielnych chwil z Twoimi Madziu,okraszonych słońcem(które,mam nadzieję będzie świecić)
OdpowiedzUsuń:****
Idę nalać sobie kawę made in Olga:)
Pozdrowionka dla BGS
Dzień dobry:)))
OdpowiedzUsuńSłoneczka nie ma, ale za to trochę śniegu nowego mamy :)
Buziole Kochana :******
♥♥♥
Madziu, dobrej, spokojnej niedzieli z Twoimi Swoimi i smacznym rosołkiem :) Kotki są absolutnie fantastyczne. Pozdrowienia także dla Was Dziewczyny. Z chęcią poczęstuję się kawką.
OdpowiedzUsuńRosół pachnie tak słodko, że musiałam zajrzeć Teściowej do gara i spróbować :D.
UsuńDobrej Niedzieli! :*
Koty cudne:) Wczoraj przed wyjściem przeczytałam posta i obejrzałam zdjęcia. Rudziaszka nie mamy. Wenszyk by mnie zabił, choć ja byłabym gotowa wziąć jeszcze jednego:) Koty są cudowne:)
OdpowiedzUsuńMam dwie suki rasy west highland white terier.
OdpowiedzUsuńZa każdym razem kiedy w domu pojawiają się młode każde potrafi mnie rozczulić jednym ruchem łapki, łypem oka czy ziewnięciem.
Ile ich wykarmiłam butelką i strzykawką to już jest nie do zliczenia.
Był też taki jeden mały Jasiek, dla którego musiałam wziąć 2 tygodnie urlopu, żeby go karmić co 3 godziny z nocą włącznie.
Ale przyznam się Wam po cichu, że kocie maluchy są bardziej figlarne
(dobrze, że psy nie potrafią czytać, bo by miały focha... :D).
ja jestem taką psiarą, która po siedemnastu latach psiowania ma dwa koty, jeden z domu tymczasowego, aż z Wrocławia :-))
OdpowiedzUsuńU mnie w Warszawie wspomagam Dom Tymczasowy u Magdy. Kociaki absolutnie przepiękne, marzę o rudym, właśnie takim jak te dwa, najlepiej jakby dwa rude... Ech, mój mąż się nie zgodzi na więcej kotów :-( Madziu ściskam niedzielnie, moje koty mruczą dla Ciebie <3
Ja przez całe życie miałam psa. Potem syn chciał, żebyśmy kupili labradora, ale zaprotestowałam, bo w bloku duży pies będzie się męczył. Poza tym za dwa lata syn wyjedzie na studia, a mi zostanie obowiązek wychodzenia z psem na kolejne kilkanaście lat. Protest został zrozumiany i.... trafił do naszego domu kot brytyjski Hugo z poznańskiej hodowli. Właśnie mija rok odkąd wszyscy oszaleliśmy na jego punkcie, a obecnie jest zamówiony w hodowli radomskiej drugi koci domownik, towarzysz dla Hugusia :) Koty są CUDOWNE :)))
OdpowiedzUsuńDobrej nocy Madziu. Niech wszystkie nasze koty mruczą Ci cichutko do snu :)
OdpowiedzUsuńPrzytulam cieplutko :*
Powiedz kiedy z całą Brygadą szykować się na USG?
ja bardzo chciałabym kotka, bardzo, bardzo. D. woli psa, a i tak na razie mamy za mały metraż na jakiegokolwiek zwierzaka.
OdpowiedzUsuń;*
Kaś, mylisz się, koty mieszkają w trzech wymiarach, poruszają się po półkach i szafach, nie potrzebują dużo miejsca. Miałam taki fajny artykuł o tym, nie mogę teraz znaleźć. Naprawdę musisz mieć tylko miejsce na kuwetę :-)
UsuńWiem, że kot to nie pies i potrzebuje duuużo mniej, ale mimo wszystko nasze 26m2 to malutko (nawet z kuwetą byłoby ciężko) i nie chcemy ani siebie ani zwierzaka męczyć. ;)
UsuńDzień dobry Madziu :*
OdpowiedzUsuńWysyłam tulania, uśmiechy i dobrą energię :)
Zapraszam na kawkę i pozdrawiam BGS :)
Magduszku,miłego dnia,żeby nic nie bolało a słoneczko dodawało.energii:****
OdpowiedzUsuńNiedawno uchyliłam okno,a tam jakas ptaszyna zaczęła śpiewać:)))
Kawką jak zwykle się częstuję i pozdrawiam BGS
Wspaniałe kociambry :)
OdpowiedzUsuńWraz ze zmiana warunków mieszkalnych na lepsze i większe (co planuje) będę miała i kota wreszcie :)
Buziaki , miłego tygodnia Kobitki wszystkie :-**
Dzień dobry, wszystkim :)***
OdpowiedzUsuńKoty są fantastyczne :) mięciutkie, cieplutkie. Uwielbiam koty :) są cudne.
OdpowiedzUsuńCałuje Madziu i mocno ściskam ;)
cześć Dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńMagdziulku, dobrego dnia życzę;**
Madziu,coś niezwykłego dla Ciebie :****
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=4qQ8qNrP3IY
:*
OdpowiedzUsuńSpokojnego wieczoru Kochana :*
OdpowiedzUsuńTulę ciepło i kocyk poprawiam :)
Dzień dobry Madziu :***
OdpowiedzUsuńwysyłam MOCe!
♥
Takie MOCe mi wysłałaś, że wstałam prawie o 10.30 :>
UsuńJestem mega odpowiedzialną matką roku. Młoda siedzi w domu, bo pokasłuje i wstała godz przede mną :/
I teraz nie mogę się ogarnąć po 12-godzinnym spaniu...
:*
widocznie tego potrzebowałaś :)
Usuńsen daje siły, MOCe dobrze się wtedy przyswaja :)
a skoro Młoda w domu, to spoko i luz
przecież to już duża i samodzielna Dama
♥ ♥ ♥
jeśli się jeszcze nie ogarnęłaś, to jestem pewna, że to Ci pomoże ;))
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=qJ8ahL8LsEQ
radośnie nalewamy kawkę każdego dnia :))
Magduszko full mocy wysyłam i duży uśmiech
OdpowiedzUsuń:******
dodaję jeszcze szlachetną nutkę :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=RYzmAQMsR2c
:***
OdpowiedzUsuńTrochę ciężki dziś dzień ten tego no i śnieg mokry spadł ...
OdpowiedzUsuńBiorę kawkę dużą porcję , buziaki :-****
Uśmiech i buziole przesyłam Piękna :**********
OdpowiedzUsuńKochani, jesli zdecydujecie sie na kota czy psa pomyslcie prosze o adopcji... tyle jest zwierzakow bez domu, ktorym mozecie dac schronienie i milosc :) A one odwdziecza sie stokrotnie :)) Nie mowiac ontym, ze zwierzeta rasowe hodowane sa czesto w b. zlych warunkach itd.
OdpowiedzUsuńMadziu dzieki za notke o naszych Braciach Mniejszych i za apel o pomoc... Pozdrawiam Ciebie i cala BGS! Dobrego dnia :)
Mieliśmy 2. Jeden to sam do nas przyszedł. Ale wziął mojego sraka i umarł (moja teoria - umarł, gdy byłam na pierwszych naświetlaniach w 2011).
UsuńNie możemy teraz mieć KOTów :(
Alergia MM...
Jak najbardziej jestem za tą opcją i na pewno z niej skorzystam o ile wcześniej nie przygarnę naszego kota piwnicznego :-)
OdpowiedzUsuńA oto historia dzielnej kotki bohaterki z Rosji
http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/kotka-uratowala-porzucone-niemowle-lezalo-w-jej-kartonie,1381491.html?playlist_id=12799
:) czytałam o tym.
UsuńTym bardziej i mocniej pokochałam KOTY.
Bo są koty i KOTY. Wiesz, o co mi cho?
Pozdrawiam :*
nooo :-*
UsuńSliczne te kiciusie, gdybym byla blizej.............
OdpowiedzUsuń2 tygodnie temu zaadoptowalismy koteczka, tzn. nie taki malutki bo 3 lata ma, mial byc uspiony, na razie dogaduje sie z naszymi kotami, slodziak straszny.
Madzia, wysylam moc energii !!!
Na wieczór turbo doładowanie Magduś,choć watpię czy przypadnie do gustu,ale MOC jest:))))
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=hkiKk8rDAek
Magdzik zmotywowałaś mnie do napisania na temat kotów. Nie będzie morału, jak u Ciebie, ale też będzie prawdziwie:*
OdpowiedzUsuńDobrej i spokojnej nocy ♥
OdpowiedzUsuńDobrego dnia Madziu, ze spokojem i słoneczkiem w sercu :)
OdpowiedzUsuńPachnącą kawę zostawiam i buziaki i uśmiechy dla BGS
♥
Biorę kawusie i życzę wszystkim miłego dnia :)*** Madziu, uściski :)***
OdpowiedzUsuńJa też biorę kawę , mamy w robocie niby express ale ta kawa jest ohydna wprost :(((((
OdpowiedzUsuńCaluje wszystkich :-*********
Misia,ohydna.. Bo nikt nie robi jej z sercem,tutaj Olga w przygotowanie kawy dla nas wkłada cale swoje serce:)
UsuńMadziu po prostu Dobrego Dnia:*******
OdpowiedzUsuńPozdrawiam BGS:)