(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)
O mnie
- Ksena
- Łódzkie
- Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl
niedziela, 19 stycznia 2014
364. naznaczona suvem
Szczerze mówiąc - nie spodziewałam się tyle agresji słownej w PECie.
Srak mnie zaskoczył.
Aktywne metabolicznie węzły chłonne śródpiersia : m.in tchawicy i oskrzeli. W obrębie całego kośćca (kręgów szyjnych, piersiowych, lędźwiowych, krzyżowych, kości miednicy i kości udowych, mostka, żeber, kości ramiennych, łopatek, żuchwy) bardzo liczne, rozsiane ogniska wzmożonej aktywności metabolicznej SUV o cechach meta. W prawym płacie wątroby pojedyncze aktywne ognisko - do weryfikacji usg.
Od czwartku układam klocki na nowo.
Od wtorku 21.01 zaczynam chemię.
*
Ze strony zdrowych zapadła cisza.
Milczenie.
Brak słów.
Was tylko błagam, nie klepcie mnie po plecach i nie mówcie, że wszystko będzie dobrze!
Dobrze to już było.
*
Przeraża mnie to, co będzie dalej.
Pozdrawiam Was
Ksena (sfrustrowana)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pewnie nie wszystko będzie bardzo dobrze, ale może uda się, żeby było choć trochę lepiej?
OdpowiedzUsuńniech się tak właśnie uda
Ksenuś :*
ciężko jest dźwigać włąsne przerażenie i przerażenie tych zdrowych
OdpowiedzUsuńtę ciszę
ale ten srak qrfa czuje sie jak u siebie normalnie!!
Chamidło jedne!
no bo mowę odejmuje.. kuuuufa
UsuńCzym mu jeszcze przywalić?
Bądź. Jestem z Tobą i będę. Jak zawsze mocno przytulam.
OdpowiedzUsuńPET jest koszmarny. Wiem, bo zabrał mi resztki nadziei. Pozbierałam się. Żrę chemię. Gdybym wcześniej wiedziała, to pozostałabym przy TK.
OdpowiedzUsuńPozbieraj siły wojownicza i turlamy się dalej.....
!!!
Usuńpo przeczytaniu wyrwało mi się nieme qrwa (dziecko w pokoju)
OdpowiedzUsuńmyślami obok Ciebie
poza światem wirtualnym też
Łatwo nie będzie, nie ma co po plecach klepać. Trzeba się skupić na walce i na działaniu. Ale co będę Ci truć, przecież Ty jesteś Wojownicza, Dzielna Wojowniczka i wiesz, że trzeba zęby zacisnąć i brać się do roboty. A jak czasem strach powala, przerażenie nadciąga i chce się tylko ryczeć, to pamiętaj, że jestem, przytulam i cały czas myślę najcieplej :* Gdybyś chciała pogadać, jestem. Masz mnóstwo życzliwych ludzi przy sobie! Zbieraj siły Ksenuś :***
OdpowiedzUsuńPrzytulam
OdpowiedzUsuń:**********
Uściski z daleka...
OdpowiedzUsuńŚciskam.
OdpowiedzUsuńMagdo, obyś wyrwała jak najwięcej dobrych chwil temu srakowi!
OdpowiedzUsuńMadziu tak jak napisałaś brak słów,ale trzeba kolejny raz zawalczyć i Ty to potrafisz,jesteś super kobietą. Dobrymi myślami i modlitwą wspieram Cię każdego dnia.
OdpowiedzUsuńMagdusiu, przytulam Cię mocno.
OdpowiedzUsuńtrzeba walczyć.
jeśli tylko na cokolwiek możemy się przydać, mów.
♥
no właśnie...
Usuńtylko powiedz
Ksenik, nie napisze, że będzie dobrze, ale myślę o Tobie, trzymam kciuki i życzę sił i cierpliwości... Masz to, czego mojemu ojcu brakuje - wolę walki i chęć do życia. Tym wygrywasz.
OdpowiedzUsuńŚciskam:***
Milczę od dawna, bo mnie to przerasta. Przyznaję się-przerasta.
OdpowiedzUsuńWstyd mi za moje milczenie.
Pozwól mi się przytulić i przeprosić za milczenie.
Sprowadziłaś mnie na ziemię ... Bardzo mi przykro, że ten wynik okazał się zły. Czy My ? Ja ? możemy jakoś pomóc, jakkolwiek ?
OdpowiedzUsuńjestem myślami i sercem ♥♥♥
OdpowiedzUsuńjestem i ściskam mocno ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że milczę od dawna .. jest mi wstyd, sił kochana ... ściskam
OdpowiedzUsuńJestem myślami przy Tobie.
OdpowiedzUsuńNie pocieszam, nie radzę. Towarzyszę, śląc dobre myśli.
OdpowiedzUsuńJa choruje na inna potencjalnie smiertelna chorobe i chyba cos wiem o tym przerazeniu :-/ jak się nie obrocic dupa z tylu. I ja tez nie wiem jak to ogarnac i wiesz co, chyba bezsilnosc jest w kazdym w obliczu chorobska. (przepraszam za brak polskich znakow, ale pisze z tel). Zycze Ci i sobie z calego serca przewagi pozytywnych myśli a wiem, ze może to byc dużym wyzwaniem
OdpowiedzUsuń. :-*
Ja choruje na inna potencjalnie smiertelna chorobe i chyba cos wiem o tym przerazeniu :-/ jak się nie obrocic dupa z tylu. I ja tez nie wiem jak to ogarnac i wiesz co, chyba bezsilnosc jest w kazdym w obliczu chorobska. (przepraszam za brak polskich znakow, ale pisze z tel). Zycze Ci i sobie z calego serca przewagi pozytywnych myśli a wiem, ze może to byc dużym wyzwaniem
OdpowiedzUsuń. :-*
Czemu jestem takim małym człowieczkiem,który nic nie może zrobić.....ściskam Cię i modlę się.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego Jesteś Wielka!
UsuńŚciskam!
Możecie kurwować, krzyczeć, stawiać kropki, kreski, tylko bądźcie.
OdpowiedzUsuńMyśl o tym, że tylu ludzi myśli ciepło o mojej szalonej osobie - bardzo pomaga!
Pozdrawiam i ściskam, uśmiecham się do Was przez łzy, pomimo mojej depresji.
♥
JESTEM....
Usuńmasz tu grono wiernych jestestw, bez dwóch zdań
UsuńNie napiszę wiązanki, którą wypowiedziałam!!! Kseno, nie chcę Cię klepać... ale wiedz, że jestem, myślę... Walcz Wojowniczko!!!
Usuń;*********************
Usuńjestem i będę
Usuńjutro szczególnie mocno
:***
myślę o Tobie ciepło
Usuńsił na ten trudny czas życzę
też czuwam!
UsuńPozdrawiam serdecznie.
UsuńDużo wiary i siły życzę
Powiem tylko że jestem <3
Usuńi ja jestem :****
UsuńJa moge w tej depresji potowarzyszyc
UsuńXeno. Jestem... nawet wtedy gdy nie piszę... bo nie wiem co napisać... teraz też nie bardzo wiem co pisać, ale piszę abyś wiedziała, że jestem tu, że myślę, że nie na taki wpis czekałem i że rozumiem, iż pisanie "weź się w garść, będzie dobrze" było by delikatnie mówiąc niestosowne...
UsuńŚciskam serdecznie Ciebie i Twoich najbliższych.
:*
Usuńmnie tez brakuje słów.... i ta bezsilnośc.....że jesteś w tym wszystkim sama....
OdpowiedzUsuńmedycyna medycyną ale może jakas pomoc psychologa ?
masz wole walki i być może popsujesz szyki srakowi....siła jest w tobie....
my możemy cie wspierać modlitwa, pozytywna energią....
ja cie włączam do codziennej swojej modlitwy....tyle tylko moge....
przytulam
http://leptir-visanna6.blogspot.com/
Przytulam Cię i życzę nadziei... mimo wszystko. Dopóki życie trwa - jeszcze może być dobrze. Będę się modliła o to żeby Twoje życie trwało i żeby było Ci w nim dobrze. Zawalcz kochana o nadzieję i zdrowie. I niech MOC będzie z Tobą.
OdpowiedzUsuńKseno, ja jestem cały czas.Codziennie jesteś w moich myślach.
OdpowiedzUsuńJust keep swimming...
OdpowiedzUsuń♥♥♥
OdpowiedzUsuńTak myślę, że wśród najbliższych masz takich , którzy nigdy nie stracą nadziei. Wszyscy tu wiedzą, że dysponujesz wielką odwagą i codziennie walczysz. Jednak , przy okazji wyników nie żałuj sobie płaczu, użalania się nad sobą i przekleństw na niesprawiedliwość losu- to też jest Ci potrzebne. Tego nie da się ogarnąć, a już na pewno po prostu się pogodzić. Zatem dla odmiany nie spinajmy się tylko pokrzyczmy razem z bezsilności.
OdpowiedzUsuńJestem zdrowa, a przynajmniej tak mi się wydaje. Nie milczę. Nie poklepię. Właściwie nic nie zrobię... No, może jakoś wesprę na konto...?
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńDo niczego się nie przydam, ale jestem.
OdpowiedzUsuńjestem... i będę...
OdpowiedzUsuńMadziu nawet nie wiesz ile radości sprawiła mi Twoja odpowiedź :-) to Ty jesteś WIELKA za to ,że dla nas piszesz,że nas czytasz,odpowiadasz mimo naszej wspólnej bezradności na to nasze kruche życie.Madziu jutro wraz ze znajomymi będziemy uczestniczyć we mszy w Twojej intencji żebyś miała dużo,dużo siły do walki i żeby ta walka była owocna,Kochana wiedz,że na Śląsku dużo ludzi jutro będzie z Tobą przynajmniej myślami.Jakbym mogła coś dla Ciebie zrobić szeptnij tylko...szkoda,że dopiero niedawno trafiłam na Twoje mądre słowa.Buziaki.
OdpowiedzUsuńZaglądam tu każdego dnia i jestem z Tobą zawsze Kseno!
OdpowiedzUsuńPamiętam o Tobie w modlitwie. Jak najwięcej dobrych dni z najbliższymi. Siły do każdego następnego dnia.
OdpowiedzUsuńi ja sie niesmialo dolaczam, podgladam od niedawna niemniej trzymam mocno mocno kciuki i sle moc dobrej energii!
OdpowiedzUsuńjesli moja obecnosc jest dla Ciebie wsparciem - to jestem cala soba.
OdpowiedzUsuńjestem
OdpowiedzUsuńtulę
mocno.............................
kurwa
OdpowiedzUsuńno własnie!!
Usuńno i ja jestem :*
OdpowiedzUsuńKsenuś, urywaj dni, urywaj chwile, bądź jak najdłużej się da, my z Tobą, my za Tobą, my tu dla Ciebie... żebyś wiedziała, że to urywanie ma sens,
OdpowiedzUsuńnie mówię, że będzie dobrze. będzie jak ma być. ale musisz wiedzieć jedno. jesteś bardzo ważna, może i szalona, jak piszesz, ale ważna, dla każdego jednego IP, dla każdego jednego człeka co tu zagląda, a ile tu zagląda? spójrz na licznik... ja też swoją k.... dorzucam, ale przede wszystkim tulę i myślę ciepło.
Ja też się podpisuję pod zwojtkiem i bartoniczkiem, lepiej nie można tego ująć. Jestem i będę z tobą.
UsuńZwojtek i bartoniczek - to samo myślę!
OdpowiedzUsuńMagda - urywaj, a my tu będziemy obok:) Buziak.
jestem, kochana :*
OdpowiedzUsuńod rana myślami przy Tobie!
♥
Jestem myślami i sercem
OdpowiedzUsuń♥
Madziu,nic nie mogę zrobić,.czytam Twoje wpisy,podziwiam,wspieram duchowo,odrywam od codziennosci, jakaś muzyczna nutka wygrzebana specjalnie dla Ciebie...przykro,że mogę tylko tyle..ale JESTEM..
OdpowiedzUsuńnie moze być inaczej,dzisiaj też jak zwykle,coś wyszukalam
http://www.youtube.com/watch?v=gnyhIp6dBgg
♥♥♥ciągle myślę o Tobie Kseniu♥♥♥
OdpowiedzUsuńjestem tu codziennie. nic nie piszę, nic nie mówię - bo nie umiem. nie mam w głowie nic mądrego, co byłoby w stanie zmierzyć się z Twoją sytuacją, Magda. ale daję znak, że jestem i myślę o Tobie bardzo mocno i bardzo ciepło. ściskam Cię :***
OdpowiedzUsuńMagda świat Ciebie potrzebuje. Walcz ile możesz. Piszesz Chemia. Rzygnij nią w raka-sraka. Nie ma tak łatwo - dla niego. Jesteś i tylko to się liczy.
OdpowiedzUsuńJestem - choć bardziej chciałabym móc.
cmoki smoki
cokolwiek by nie było, jesteśmy myślami przy Tobie nasza Dzielna Dziewczyno :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa też jestem. Myślę o Tobie cieplutko.
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥♥♥ jestem....
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam fanów fantastyki do przeczytania niebywałego opowiadania.
OdpowiedzUsuńhttp://libenti.pl
Ale zawaliłeś/łaś,to się nazywa wyczucie taktu.
UsuńPrzecież Magda lubi fantastykę więc może elotis czyta na bieżąco.
UsuńMagda trzymaj się, może warto spr te wyniki jeszcze raz.
http://www.ziarnica.pl/index.php?tekst=forum&idforum=2&akcja=showthread&num=28978
Życzę nadziei i dobrych decyzji.
Może i lubi,ale...są rzeczy ważne i ważniejsze.
UsuńJestem i myślę o Tobie.
OdpowiedzUsuńMadziu kochana będę GO tak długo nękać modlitwami,aż ruszy się i pomoże... a wierz jak chcę to potrafię być upierdliwa. Buziaczki Kochana ;-)
OdpowiedzUsuńJestem ,czytam,myślę o Tobie każdego dnia.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się,przytulam.
Też jestem. Przytulam, całuję, ściskam.
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥♥
Liczy się każdy dzień.
Dni bez bólu życzę:*
Chociaż czytam od niedawna, już jesteś stałym gościem w moich myślach:)
OdpowiedzUsuńJeszcze dasz popalić temu sku*****owi i da Ci spokój, zobaczysz. A póki co zbieraj siły do Walki. Walki na śmierć i życie. Przecież Ksena zawsze wygrywa:) Nie ma innej opcji. Przytulam:*
Gosia
:(
OdpowiedzUsuńwspieram modlitwą ♥
OdpowiedzUsuńja też jestem codziennie, nigdy nic nie piszę, zawsze tylko zaglądam, ale ściskam! siły! trzymaj się!
OdpowiedzUsuńwspieram i dodaję sił!
OdpowiedzUsuń:***
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńjestem
OdpowiedzUsuń:***
Wojowniczko!
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
lecą do Ciebie lekko zmrożone buziaki! :****
OdpowiedzUsuńu nas dziś rano na liczniku było -15.
parę dni temu oglądałam z okna dziki. jeden duży (pewnie locha) i trzy małe. jakiś tydzień wcześniej stado 8-9 dzików spokojnie żerowało tuż obok przystanku pełnego ludzi. podchodzą coraz bliżej w poszukiwaniu jedzenia. nic dziwnego, skoro z każdym rokiem wydzieramy im kolejne tereny. mieszkam w okolicy, gdzie bardzo wyraźnie to widać. jest mi ich ogromnie żal i podziwiam jak potrafiły się dostosować do tej z pewnością bardzo trudnej dla nich sytuacji.
Madziulek ,jestem z Tobą calutki czas,z modlitwą,z dobrym słowem,przytulam i ślę buziaki.
OdpowiedzUsuńmoje IP też się u ciebie codziennie pojawia, więc skoro mogę od czapy coś napisać [bo nic mądrego wciąz nie wymyśliłam-stąd takie cichcem podczytywanie] to napiszę: zasmucił i wkurwił mnie wynik PET.
OdpowiedzUsuńNieustannie jednak wierzę w Ciebie.
pozdrawiam
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥
OdpowiedzUsuńSerce rośnie czując taką MOC nad głową ♥
Żyję, całuję i dziękuję raz po raz !
Madziu to ja dziękuję,że tu jesteś,że chcesz t być z nami. Buziaki gorące dla Ciebie Kochana ;-)
UsuńSpokojnej nocy,myślami z Tobą ;-)
Usuńdobrej nocy, słonko ♥
UsuńMadziu...tez jestem...trwam przy Tobie,,,,,,myślami, sercem wciąż i wciąż...
UsuńDobrego dnia Ksenuś :)))
Usuń♥♥♥
A i ja zaagladam czesto i wychodze spokojna, bez slowa, gdy jest wszystko "dobrze". Dzis nie powiem, ze nie wierze, nie pociesze zdawkowym slowem, ale powiem droga Kseno- nikt nie oznajmil Game Over, a raczej- mamy wiecej przeszkod. To na pewno frustruje na maxa, ale nie mow Game Over. Wciskaj PLAY. A ten nastroj boju mieszaj z delektowaniem sie chwila. Zreszta, Ty najlepiej wiesz co robic. Aaa i wiedz jedno. Mysle o Tobie. Ja i wielu wielu ludzi :)
OdpowiedzUsuńA i ja zaagladam czesto i wychodze spokojna, bez slowa, gdy jest wszystko "dobrze". Dzis nie powiem, ze nie wierze, nie pociesze zdawkowym slowem, ale powiem droga Kseno- nikt nie oznajmil Game Over, a raczej- mamy wiecej przeszkod. To na pewno frustruje na maxa, ale nie mow Game Over. Wciskaj PLAY. A ten nastroj boju mieszaj z delektowaniem sie chwila. Zreszta, Ty najlepiej wiesz co robic. Aaa i wiedz jedno. Mysle o Tobie. Ja i wielu wielu ludzi :)
OdpowiedzUsuńDobrej nocy Kochana ;-)
OdpowiedzUsuńtak, jak sama napisałaś - brak słów.
OdpowiedzUsuńAle również jestem, czytam regularnie i często myślę!
Przesyłam duuużo siły i ciepłego uścisku.
A ja sobie niepokornie pozostanę z nadzieją. Nie zgadzam się, żeby nie było dobrze- nie i już. Nawet jak już wszyscy tylko "będą" i będą "przytulać" to ja sobie będę wierzyć dalej....
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńsmutno mi czytając Twój wpis, w obliczu takich informacji ciężko napisać coś mądrego oraz wyzbytego banałów. Ciężko mi opanować rosnącą gulę w gardle więc pomilczę sobie obok Ciebie.
OdpowiedzUsuńzawsze podglądałam i trzymałam kciuki za ciebie
OdpowiedzUsuńale dzisiaj łzy same popłynęły i
po raz pierwszy komentuję: trzymaj się i WALCZ
jestem z Tobą!!!!!!!!!
Bardzo rzadko się odzywam, ale myślę o Tobie codziennie. Wyrwij skur..lowi to co się da i ile się da.
OdpowiedzUsuńślę moc Ksenuś!
OdpowiedzUsuń:***
Madziu jestem z Tobą myślą,modlitwą,dobrym słowem,przytulam się do Ciebie,buziaczki Kochana :-)
OdpowiedzUsuńMagdo, cała ekipa Misji Rakija jest z Tobą, czytamy Cię i martwimy się. Xena miała Gabrielle, Ty masz nas tutaj wszystkich. Nie możemy walczyć za Ciebie, nie możemy zmienić Twojego PETa i w sumie to nie wiemy, co robić. Czy poklepać po plecach, czy zrobić popisowe salto, żeby Cię rozbawić, czy zamilczeć. Nie wiemy. W każdym razie myślimy o Tobie, mówimy o Tobie i gdybyśmy mogły coś zrobić- zrobiłybyśmy. A ja ślę w górę modlitwę, bo to jedyne, co wydaje mi się, że ma sens, kiedy nie mam już nic mądrego do powiedzenia i nie wiem, co robić. Gdyby było coś jeszcze, co mogę/możemy zrobić- daj znać.
OdpowiedzUsuńTu, pod drugiej stronie ekranu , siedzi cały tłum :-)) Jesteśmy.
OdpowiedzUsuńspokojnej niedzieli, kochana dziewczyno :*
OdpowiedzUsuńślę Ci mnóstwo dobrych myśli, energii i wiarę w to, że nic jeszcze nie jest przesądzone.
przytulam i buziakuję :)
♥
Jak zwykle myślami z Tobą i o Tobie. Kseno, ja jednak również wciąż mam nadzieję. Mam powody do takiego myślenia pozytywnego nawet z wynikami PET-a jakie przytoczyłaś. Pozdrawiam Cię ciepło jak zawsze i usmiech ciepły choć w zimie dla Ciebie Kseno dzielna i kochana.
OdpowiedzUsuńKsenuś :***
OdpowiedzUsuńDobrej niedzieli... Chyba zostaje zyc intensywnie i uwaznie jak sie da... kazdego dnia... Jak najwiecej takich dni Ci zycze, Kseno :*
OdpowiedzUsuńw modlitwie myślę o Tobie i przytulam mocno do serca ♥♥
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzytulam <3
OdpowiedzUsuńMadziu, jestem i jestem, jak wielu.....
OdpowiedzUsuńJa tez naleze do tych co rzadko pisza ale jestem i czytam i mysle o Tobie bardzo cieplo. I jesli trzeba bedzie na jakis nowy gorsecik to natentychmiastowo odzew bedzie - tylko daj znac.
OdpowiedzUsuńMadziu kochana wiara czyni cuda...więc ja głęboko wierzę,że będzie lepiej może droga nie jest łatwa,ale za to cel tej drogi wspaniały. Nieustannie nękam moimi modlitwami,jakbym mogła coś dla Ciebie zrobić szeptnij tylko. Spokojnej nocy, buziaczki.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam <3
OdpowiedzUsuńWasze szepty słyszałam w nocy, a to Wasze modlitwy :*
Madziu to my dziękujemy TOBIE że chcesz być z nami,posyłam Ci dużo słoneczka i buziaków ;-)
UsuńJestem i modlę się...
OdpowiedzUsuń