(...) Nigdy nie odpuszczamy - mówił Nocny Wędrowiec. Do końca. Dopóki żyjesz, walczysz. Dopóki możesz myśleć, walczysz. To umysł jest bronią. Reszta to narzędzia. Nie mają znaczenia. Można je zrobić, zdobyć, albo zastąpić" ( "Pan Lodowego Ogrodu" J.Grzędowicz)

O mnie

Moje zdjęcie
Łódzkie
Xena - wojowniczka, która po długiej drodze zabijaki, pirata i herszta, opowiada się po stronie dobra. Rozpoczyna walkę ze wszystkim co poprzednio było jej codziennością. Staje się postacią pozytywną. /Tak jej się przynajmniej wydaje :)/ T2N2M0 G3 to moje symbole rozpoznawcze w świecie medycyny. Od lipca 2012 prowadzę dodatkową walkę z przerzutami do kości (tak, żeby mi się nie nudziło). Od lipca 2014 bujam się z przerzutami do wątroby... Napisz do mnie: ksena@op.pl

Online

Statystyki

sobota, 16 kwietnia 2011

...do czasu , czyli samotność mocno ograniczona! Paradoks

.... wszystko było do czasu. W pewien spokojny piątek dołączyła ekscentryczna 80-tka nadużywająca...papierosów :) byłam w szoku, jak człowiek ciężko chory, w podeszłym (nie ukrywajmy) wieku popala po kątach papieroski w szpitalu . Podejrzenia na kogo padały? Na mnie. Z wrodzonym sobie taktem i urokiem osobistym poprosiłam pielęgniarki o prze(wy)niesienie TEJ PANI , udało się . Na niedługo. Potem była Arystokratka, która doprowadzała mnie do szału swoim głosem omdlewającym,kiedy rozmawiała z rodziną (która strasznie się o nią martwiła) i ożywionym,kiedy wspominała swoje bogate życie (lat 74) . Jedyny ratunek to słuchawki w uszy i muzyka na pełen regulator. Połknęłam mnóstwo książek i napisałam bardzo duuuużżżżżooooo smsów :) i wiem,że ten czas był mi dany na poukładanie wielu spraw. Swoich myśli. Dojrzałam wiele życzliwych mi osób, doceniłam wszystko,co mnie spotkało w życiu, uspokoiłam się i na pewno doceniłam swój dom i swoje zabawki :) I samotność nieograniczoną tylko w domu. Zatęskniłam za sobą samą w ciszy i spokoju. I to wszystko dzięki "wyjazdowi" . To jest właśnie ten paradoks.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz