Uwielbiam piosenki od mojej przyjaznej ściółki :) Ona wie, czego mi potrzeba!
***
Z zamknięciem bloga to mam więcej problemów, niż myślałam. (a myślałam!) Przez hienki odcięłam swoich czytaczy od czytania, co spowodowało odbijanie się od drzwi. Niektórzy są w ogóle nie w temacie i myślą, że do reszty zwariowałam.
Zmusiłam swoich własnych czytelników do zakładania konta. (nie bankowego )
Zmusiłam ich do każdorazowego logowania się.
W związku z powyższym statystyki zwariowały, podjęły strajk i pokazują mie niestworzone rzeczy :]
Zamknęłam bloga i zapomniałam dać klucze moim przyjaznym ściółkom. :|
Zamknęłam bloga i nie pamiętam , komu jeszcze nie wysłałam zapro, czy kogoś nie pominęłam, grzebię w pamięci komentarzy u zaprzyjaźnionych , przetrzepuję listy na skrzynce. Wydaje mie się, że już.
Zwariowałam ju.
Jakbym coś/kogoś/gdzieś, to dawajcie znaki, bo mię się dziury w głowie szerzą i mam przeciąg :|
***
Moje klocuszki tyczą się też życia prywatnego , stricte de facto rodzinnego, chili ja i mój mąż. Z mężami jak jest, to wszystkie wiemy :] raczej?
(ostatnio podejrzliwie się przygląda mojemu klepaniu w klawiaturę komputra , bądź tel, pewnie myśli , że mam kochanka! O ja Cię !! )
Mąż jako jednostka od-zwierzęca (tyczy się to wszystkich mężczyzn) wykazuje się ost podniesionym poziomem andromenopauzalnym. Dodając moją postępującą menopauzę, w domu miewamy taki meksyk, że nigdzie już wyjeżdżać nie muszę :)
Bo te chłopy to jakieś dziwne są...:]