Wojownicza z wyboru, Amazonka z przymusu. Garść przeżyć do poczytania.
▼
wtorek, 24 stycznia 2012
dzień babci i dziadka
Wróciłam ze szkolnej uroczystości z okazji święta dziadków. (reprezentowałam dziadka)
Zazdroszczę im.
Szybka kalkulacja-potrzeba mi pożyć ze 30 lat, by iść na takie show.
Hm.
Witaj Kseno, z takiej samej okazji i ja byłam na fajfie w przedszkolu... "robiłam" za ciocię-babcię;) Było uroczo:)) Kochana, nie sadzę,aby Twoja córeczka kazała Ci czekać aż tak długo na taką okazję, zatem już teraz szykuj się na imprę w przedszkolu:))
A tu sądzę, że dasz radę przeżyć kilkadziesiąt lat w zdrowiu, zobaczysz!
OdpowiedzUsuńNiezmiennie pozdrawiam..
Pewnie-za 30 lat będziesz zdrowiutką babunią Ksencią:)!
OdpowiedzUsuń:*
Witaj Kseno,
OdpowiedzUsuńz takiej samej okazji i ja byłam na fajfie w przedszkolu... "robiłam" za ciocię-babcię;)
Było uroczo:))
Kochana, nie sadzę,aby Twoja córeczka kazała Ci czekać aż tak długo na taką okazję, zatem już teraz szykuj się na imprę w przedszkolu:))
Babcia Ksenia - pasuje :))))
OdpowiedzUsuńbabka ksenia
OdpowiedzUsuń:|
biedne te wnuczęta będą ..
:*
Mój Piotruś mówi do mnie "Ty Leśna Babko!"...ładnie? nieprawdaż?...chyba chodzi o Babę Jagę(?), bo to tylko wtedy,kiedy trochę się wkurzy na ciocię.;)
OdpowiedzUsuń