Wojownicza z wyboru, Amazonka z przymusu. Garść przeżyć do poczytania.
▼
niedziela, 11 grudnia 2011
ojtamojtam
Pff. Rozmawiałam sama ze sobą i potrząsnęłam sama sobą.
W końcu nikt od siebie mnie bardziej nie zrozumie. .
Od jutra zaczynam "świąteczne porządki", coś, czego nie ciepię. Potem znowu każdy z nas robi bałagan. . . samo życie..
**
Tak, wszyscy jedziemy na tym samym wózku :]
Miłej niedzieli :*
ja sprzątam od wczoraj, a fe... ale kuchnie mam już na błysk:) nienawidzę tego robić!Mały mi się przewrócił i uderzył w tył głowy. Boże, ja ledwo żyję z przerażenia...
Do roboty, robota najlepsza na wszystko:). A ja czasami myślę, ze w d... to mam bo nie mam na nic wpływu. Ale to tylko czasem, z reguły trzesę sie jak osiczka:)))
ja sprzątam od wczoraj, a fe... ale kuchnie mam już na błysk:) nienawidzę tego robić!Mały mi się przewrócił i uderzył w tył głowy. Boże, ja ledwo żyję z przerażenia...
OdpowiedzUsuńno posprzątaj sobie, powyrzucaj niedobre myśli, poodkurzaj dobre chwile !
OdpowiedzUsuńDo roboty, robota najlepsza na wszystko:). A ja czasami myślę, ze w d... to mam bo nie mam na nic wpływu. Ale to tylko czasem, z reguły trzesę sie jak osiczka:)))
OdpowiedzUsuń