sobota, 12 stycznia 2013

286. powrót


Wróciłam.
Nie mogę wszystkiego od razu ogarnąć.
Euforia powrotu zamazuje obrazki szarej rzeczywistości, jakże miłej dla odmiany po rutynie szpitalnych popołudni.
Na dzień dobry rozerwała się mi bransoletka z napisem szczęście.
Cóż.
Mnie chroni jeszcze dobra energia dobrych ludzi.

(A szczegóły kolejnego koncertu już niebawem!)

A tymczasem muszę..
odpocząć.
Szpitale są takie męczące.

a tu słoneczne opalanie w barwach nie-cierpienia:



do zo w pn!



16 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. i energii dokładam:D

      Usuń
    2. znowu masz nowe kapcie . Nie nadążam, w ogóle nie nadążam w necie za wszystkim, wypadłam z obiegu, ale generalnie wisi mi to.
      Sama się muszę ogarnąć :D

      Usuń
    3. ogarnij się i otul naszymi dobrymi myślami
      ♥♥♥

      Usuń
    4. nie martw się- ogarniamy za Ciebie, a tak nawiasem, to wkrótce i ja wypadnę z obiegu. A rybeńka torebkami rzuca :D
      Powiszę z Tobą :)

      Usuń
  2. dokladam i energii dobrej, i mysli dobrych...

    OdpowiedzUsuń
  3. i słusznie!
    tumiwisizm i ogarnianie siebie jest najważniejsze:)
    odkąd się do tego stosuję jest mi zdecydowanie lepiej:)
    ściskam:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dobrze, że już jesteś :)))

    Przydałaby mi się taka koszulka;)

    OdpowiedzUsuń
  5. co tam nadanzanie
    jestes
    i to jest
    najwazniejsze
    i dobre

    OdpowiedzUsuń
  6. dobrze, że już ogarniasz się domowo! ciepło cię witamy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Całusy. Ty to jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najważniejsze że już jesteś ! ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  9. też się cieszę, że jestem, a najbardziej, że w domu :) <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Ksenuś, już niebawem 31.01. będzie koncert dla Ciebie we Wrocławiu.
    Czytam Cię od niedawna, ale mocno kibicuję Twojej walce i ściskam. :)
    Krysia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem :) czekam na plakat, żeby rozpowszechniać.
      Dobrze, że Jesteś :)

      Usuń