Wróciłam.
Nie mogę wszystkiego od razu ogarnąć.
Euforia powrotu zamazuje obrazki szarej rzeczywistości, jakże miłej dla odmiany po rutynie szpitalnych popołudni.
Na dzień dobry rozerwała się mi bransoletka z napisem
szczęście.
Cóż.
Mnie chroni jeszcze dobra energia dobrych ludzi.
(A szczegóły kolejnego koncertu już niebawem!)
A tymczasem muszę..
odpocząć.
Szpitale są takie męczące.
a tu słoneczne opalanie w barwach nie-cierpienia:
do zo w pn!
Witam!
OdpowiedzUsuńi energii dokładam:D
Usuńznowu masz nowe kapcie . Nie nadążam, w ogóle nie nadążam w necie za wszystkim, wypadłam z obiegu, ale generalnie wisi mi to.
UsuńSama się muszę ogarnąć :D
ogarnij się i otul naszymi dobrymi myślami
Usuń♥♥♥
nie martw się- ogarniamy za Ciebie, a tak nawiasem, to wkrótce i ja wypadnę z obiegu. A rybeńka torebkami rzuca :D
UsuńPowiszę z Tobą :)
dokladam i energii dobrej, i mysli dobrych...
OdpowiedzUsuńi słusznie!
OdpowiedzUsuńtumiwisizm i ogarnianie siebie jest najważniejsze:)
odkąd się do tego stosuję jest mi zdecydowanie lepiej:)
ściskam:*
Jak dobrze, że już jesteś :)))
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka koszulka;)
co tam nadanzanie
OdpowiedzUsuńjestes
i to jest
najwazniejsze
i dobre
dobrze, że już ogarniasz się domowo! ciepło cię witamy :)
OdpowiedzUsuńCałusy. Ty to jesteś:)
OdpowiedzUsuńNarasiemadozobawpn!:***
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że już jesteś ! ♥♥♥
OdpowiedzUsuńteż się cieszę, że jestem, a najbardziej, że w domu :) <3
OdpowiedzUsuńKsenuś, już niebawem 31.01. będzie koncert dla Ciebie we Wrocławiu.
OdpowiedzUsuńCzytam Cię od niedawna, ale mocno kibicuję Twojej walce i ściskam. :)
Krysia
Wiem :) czekam na plakat, żeby rozpowszechniać.
UsuńDobrze, że Jesteś :)