wtorek, 6 września 2011

bu

Piece, piece!
Pomysł z urodzinami babci to samo złoooo!!!!
Się strułam :]
Żebym się chociaż schlała na umór, zasnęła pod stołem, tudzież zatańczyła na nim.
Nie.
Po prostu naczynia były wątpliwej czystości.
A babcia skuńczyła 90 lat. Bosheeee, ja tyle nie-do-ciągnę!
Wy też nie, bo to inny materiał (wojenny!)
Słuchać mi tu Selah i podziwiać, podziwiać :P
A ja się jeszcze trochę pomęczę :/

3 komentarze:

  1. O ja cie.
    Współczuwam.
    A posłucham w chacie.
    Albo zaraz odpalę lapka, bo teraz gram na innym fortepianie:)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  2. :*
    Już mi lepiej :]
    Lodówkę potwora myję :]
    i słucham, słucham, słucham :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Łyczek orzechóweczki nie zaszkodzi;) a i humorek będzie lepszy;))
    Fajna muza,też słucham i słucham...
    ..naprawdę!
    Inne TEŻ słucham;)

    OdpowiedzUsuń