Wojownicza z wyboru, Amazonka z przymusu. Garść przeżyć do poczytania.
▼
czwartek, 11 sierpnia 2011
Bez tytułu II
Wpatrywanie się w telefon nie działa.
Wszystkich zainteresowanych i tych nie-za-inte-re-so-wa-ny-ch uprzejmie informuję, iż wyniku nie ma!
Ja cierpię-dolę .
Wykończy mnie samo czekanie.
Czy brać rozumie o co chodzi????
:* osiwieję, jak bum! nie pomoże żadna farba!! Przypuszczalny termin to przyszły tydzień. W przyszłym tyg to wyjeżdżam :] no chyba, że się rozminę z wynikiem ... trzymajcie, trzymajcie, :*
Rozumie, rozumie!!! Mnie 24h wykończyły nerwowo tak, że głowa pęka;((( Nieustające kciukasy!!!
OdpowiedzUsuńCałuski:)))
Czekam razem z Tobą na te wieści - a w Twojej skórze będąc wierciłabym się niecierpliwie tysiąckroć bardziej. Buziaki :* Marta
OdpowiedzUsuńRozumie co to czekanie i ma nadzieję, że jak najszybciej się skończy. Trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby już był i oczywiście dobry! Pozdrawiam pozytywnie :)))) Aleex.
OdpowiedzUsuń:* osiwieję, jak bum!
OdpowiedzUsuńnie pomoże żadna farba!!
Przypuszczalny termin to przyszły tydzień. W przyszłym tyg to wyjeżdżam :] no chyba, że się rozminę z wynikiem ...
trzymajcie, trzymajcie, :*
Rozumiem Cię Ksenuś.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki tak,że aż łapki bolą :)
Oj rozumiem, rozumiem. Takie czekanie może wykończyć. My też czekamy z niecierpliwością! I na Twoje i na Ignacego :/ Trzymamy kciuki mocno :*
OdpowiedzUsuńKordelek