czwartek, 11 sierpnia 2011

Bez tytułu II

Wpatrywanie się w telefon nie działa.
Wszystkich zainteresowanych i tych nie-za-inte-re-so-wa-ny-ch uprzejmie informuję, iż wyniku nie ma!
Ja cierpię-dolę .
Wykończy mnie samo czekanie.
Czy brać rozumie o co chodzi????

7 komentarzy:

  1. Rozumie, rozumie!!! Mnie 24h wykończyły nerwowo tak, że głowa pęka;((( Nieustające kciukasy!!!
    Całuski:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam razem z Tobą na te wieści - a w Twojej skórze będąc wierciłabym się niecierpliwie tysiąckroć bardziej. Buziaki :* Marta

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozumie co to czekanie i ma nadzieję, że jak najszybciej się skończy. Trzymam kciuki!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam kciuki, żeby już był i oczywiście dobry! Pozdrawiam pozytywnie :)))) Aleex.

    OdpowiedzUsuń
  5. :* osiwieję, jak bum!
    nie pomoże żadna farba!!
    Przypuszczalny termin to przyszły tydzień. W przyszłym tyg to wyjeżdżam :] no chyba, że się rozminę z wynikiem ...
    trzymajcie, trzymajcie, :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozumiem Cię Ksenuś.
    Trzymam kciuki tak,że aż łapki bolą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj rozumiem, rozumiem. Takie czekanie może wykończyć. My też czekamy z niecierpliwością! I na Twoje i na Ignacego :/ Trzymamy kciuki mocno :*

    Kordelek

    OdpowiedzUsuń